ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Pełna wersja: Let's Play w świetle polskiego prawa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Hej, mam dosyć ważne pytanie. Mam już umowę do podpisania z polską firmą (Agorą), lecz nie jestem osobą pełnoletnią. Umowę musi podpisać również opiekun prawny, lecz boi się on, że za wrzucanie filmów (gameplay + komentarz) na YT (monetyzowanie ich) można trafić na drogę karną etc. Czy w świetle polskiego prawa coś takie go jest dozwolone (gameplay + komentarz + monetyzacja) ? Jakie są na to konkretne dowody? Kto odpowiada w wypadku roszczenia praw (YT, ja, opiekun, firma) ?
Tomex, monetyzacja i wrzucanie filmów na YT działa wg prawa amerykańskiego. Rzadko można trafić na drogę karną, przy wrzucanie let's play'a (gameplay + komentarz) i jego monetyzowaniu, najczęściej można dostać ostrzeżenie i czasami stracić partnerstwo, funkcje, jeżeli podmiot, który sądzi, że nie masz praw do nagrywania filmów z tej gry będzie uważał, że łamiesz prawo nagrywając coś z jego gry.
Simson napisał(a):Tomex, monetyzacja i wrzucanie filmów na YT działa wg prawa amerykańskiego.

Oni mogą *myśleć* że podlega (tzn. może właśnie taka być polityka firmy), podczas gdy w prawdziwym prawie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to, jakiemu prawu podlega to, co jest w internecie.

TheXTomex napisał(a):boi się on, że za wrzucanie filmów (gameplay + komentarz) na YT (monetyzowanie ich) można trafić na drogę karną etc.

Słusznie, gdyż przy tak wielkim użyciu gry, jak przy pełnowymiarowych LP, jest wątpliwe, czy to jeszcze dozwolony użytek. Decyzja należy do sądu, raz może być przychylna, innym razem nie.

Jednakże, tak jak @up mniej/więcej pisze - jeśli nie będziesz się wychylał (np. ostro krytykował gry, jednocześnie posiadając mnóstwo wyświetleń = będąc opiniotwórczym dla wielu osób), to raczej nikt Ci pozwu nie wytoczy.

Nie straszę - nie znam żadnego przypadku pozwania zagrajmera przez jakiegokolwiek dystrybutora. Przestrzegam.