10-05-2013 19:03
Witajcie ostatnio w moim komputerze pojawił się cholernie irytujący problem.
Otóż gdy używam komputer "mocniej" tzn. renderuję film i przeglądam neta, albo gram w bf'a na ultra, nagrywam i gadam przez skype, po paru minutach komputer zaczyna nie miłosiernie pipczeć[ PIP, PIP, PIP.] STOP na dwie minut, i dalej. Wydaję mi się, że to RAM ale nie jestem pewien. Może ktoś też ma ten problem.
Sprzęt:
Procesor: Intel®Corei5 CPU 750 @ 2.79 GhZ
Ram: 8GB
Karta Graficzna: Nvidia GeForce GTS 250
System operacyjny: Windows 7 64-bity.
Co ciekawe jeżeli wyłączę to renderowanie, albo przestane tak grać. I otworzę okno na chwilę to przestaję.
Tak samo gdy wyłączę kompa na 30minut. A potem powtórka z zabawy.
Tak czy tak, nie powinno się tak dziać.
Pozdrawiam.
Otóż gdy używam komputer "mocniej" tzn. renderuję film i przeglądam neta, albo gram w bf'a na ultra, nagrywam i gadam przez skype, po paru minutach komputer zaczyna nie miłosiernie pipczeć[ PIP, PIP, PIP.] STOP na dwie minut, i dalej. Wydaję mi się, że to RAM ale nie jestem pewien. Może ktoś też ma ten problem.
Sprzęt:
Procesor: Intel®Corei5 CPU 750 @ 2.79 GhZ
Ram: 8GB
Karta Graficzna: Nvidia GeForce GTS 250
System operacyjny: Windows 7 64-bity.
Co ciekawe jeżeli wyłączę to renderowanie, albo przestane tak grać. I otworzę okno na chwilę to przestaję.
Tak samo gdy wyłączę kompa na 30minut. A potem powtórka z zabawy.
Tak czy tak, nie powinno się tak dziać.
Pozdrawiam.