ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Pełna wersja: Najmniej straszne gry w jakie graliście?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jakie znacie najmniej straszne gry - horrory?

Takie, podczas których chciało wam się śmiać aniżeli się bać? :D
The House of The Dead 2 i tańczący gościu z piłą... xD Myślę, że można to zaliczyć do horroru - zombie, strzelanie, strachy itd.
Saper był straszny gdy wpadałeś na bombę... to może mario? Nie, nie żartuję sobie, mało który horror na mnie wywołuje jakieś wrażenie bo jak odpalam horror to wiem że muszę być ostrożny i zaraz coś wywali się na ekran a np podczas call of duty zombies jak odwracam się i widzę zombiaka to wyskakuję z fotelu. Ja tak mam niektóre osoby które znam też tak mają.
"Horrory", które nie są straszne, nie są horrorami. Najwyżej można powymieniać gry, które próbują być horrorami, ale im to nie wychodzi. A ich jest całe mnóstwo. Mam na myśli te wszystkie mini-produkcje tworzone przez pojedyncze osoby, które myślą, że jeżeli wmontują jeden czy dwa jumpscare'y na 15-minutową grę, to zrobią hit na miarę Slendera.
Meh.
Ano, potem taki hit nagrywają ,,top 5 światowego jutuba" i już mają fejm twórcy, więc czemu mieliby się starać :P
Nie licząc darmowych gówienek to Ju-On: The Grudge, The Calling (jump scenki są tam tak tanie i niestraszne, że aż śmieszne), Outlast: Whistleblower (ta przesadzona brutalność czasem po prostu rozśmieszała : D), The Thing (strasznie głupie AI, przeciwników jak i towarzyszy), Eternal Damnation (jakim cudem to w ogóle zyskało miano horroru?) i Afterfall: InSanity (mega słabe cut-scenki). Czasem śmieszył mnie jeszcze voice acting z Silent Hilla jedynki, ale tak starej grze można wybaczyć, szczególnie, że do "najmniej strasznych" na pewno nie należy : D
Wszystko, co niesie za sobą powtarzalny i nudny jak cholera mechanizm slendera.