29-10-2014 13:49
Wyobraź sobie co by było, gdyby Portal YouTube miał taki program partnerski jak TSU, a Ty byłbyś osobą, która poleciła np Janka ,ktory ma film-zdjecie i ma 1mln wyswietlen- – Dzisiaj byłbyś bogatszy o kilkadziesiąt tysięcy zł!
Pomysł na TSU pojawił się w 2013 roku, a jego twórcami są Sebastian Sobczak, Drew Ginsburg, Thibault Boullenger oraz Jonathan Lewin.
Idea jaka przyświecała Twórcom serwisu TSU była prosta. Oddać użytkownikom portalu to, co słusznie im się należy, czyli pieniądze z reklamy wyświetlanej na ich profilach.
TSU zostawia dla siebie jedynie 10%, a pozostałą część rozdziela partnerom.
* 10% - TYLE Z REKLAM W SERWISIE TSU, FIRMA ZOSTAWIA DLA SIEBIE.
* 90% - TYLE FIRMA ODDAJE TWÓRCOM I ZNAJOMYM, KTÓRZY ZAPROSILI ICH DO TSU.
* 50% - TYLE DOSTAJESZ TY, JAKO AUTOR ZAMIESZCZONYCH MATERIAŁÓW.
* 33% - TYLE DOSTANIESZ TY Z ZYSKÓW ZNAJOMEGO, KTÓRY ZARABIA NA MATERIAŁACH.
Tego typu portale społecznościowe jak TSU, są przyszłością Social Media. Dzisiaj niemal każdy już wie jak wiele warta jest jego aktywność na tego typu serwisach.
Aby tam się zarejestrować potrzebne jest zaproszenie ( ja zapraszam was wszystkich), klikać i się nie bać :
http://tsu.co/
Jest spore zainteresowanie,,, wsrod uzytkownikow jest
m.in Carmelo Anthony - gwiazda NBA oraz raper Curtis Jackson (50 cent).
Ciekawy artykul w TV i wypowiedz Sebastiana Sobczaka:
https://www.youtube.com/watch?v=KWXWZSW2PTQ
ps. zarobek jednego z uzytkownikow
http://e-fotek.pl/images/09981421095109580646.jpg
Czyli w skrócie, robimy to samo co na facebooku tylko z tą różnicą ,że otrzymujemy za to pieniądze.
Gdy wrzucamy tam swoje filmy to nie tylko nabijamy wyświetlenia od znajomych ale także nabijamy pieniądze z reklam.
Pomysł na TSU pojawił się w 2013 roku, a jego twórcami są Sebastian Sobczak, Drew Ginsburg, Thibault Boullenger oraz Jonathan Lewin.
Idea jaka przyświecała Twórcom serwisu TSU była prosta. Oddać użytkownikom portalu to, co słusznie im się należy, czyli pieniądze z reklamy wyświetlanej na ich profilach.
TSU zostawia dla siebie jedynie 10%, a pozostałą część rozdziela partnerom.
* 10% - TYLE Z REKLAM W SERWISIE TSU, FIRMA ZOSTAWIA DLA SIEBIE.
* 90% - TYLE FIRMA ODDAJE TWÓRCOM I ZNAJOMYM, KTÓRZY ZAPROSILI ICH DO TSU.
* 50% - TYLE DOSTAJESZ TY, JAKO AUTOR ZAMIESZCZONYCH MATERIAŁÓW.
* 33% - TYLE DOSTANIESZ TY Z ZYSKÓW ZNAJOMEGO, KTÓRY ZARABIA NA MATERIAŁACH.
Tego typu portale społecznościowe jak TSU, są przyszłością Social Media. Dzisiaj niemal każdy już wie jak wiele warta jest jego aktywność na tego typu serwisach.
Aby tam się zarejestrować potrzebne jest zaproszenie ( ja zapraszam was wszystkich), klikać i się nie bać :
http://tsu.co/
Jest spore zainteresowanie,,, wsrod uzytkownikow jest
m.in Carmelo Anthony - gwiazda NBA oraz raper Curtis Jackson (50 cent).
Ciekawy artykul w TV i wypowiedz Sebastiana Sobczaka:
https://www.youtube.com/watch?v=KWXWZSW2PTQ
ps. zarobek jednego z uzytkownikow
http://e-fotek.pl/images/09981421095109580646.jpg
Czyli w skrócie, robimy to samo co na facebooku tylko z tą różnicą ,że otrzymujemy za to pieniądze.
Gdy wrzucamy tam swoje filmy to nie tylko nabijamy wyświetlenia od znajomych ale także nabijamy pieniądze z reklam.