Xoni, czy ty wiesz jakie bzdury i kompletne pierdoły wypisujesz?
Weź tego panasonica i chodź ponagrywać, to zobaczysz co przy kamerze za tą samą cenę możesz sobie tym lustrem nagrać
I po drugie podajesz kompletnie bez sensowne ceny, bo autor chce kamerę do 2500zł a ty podajesz GH3 które:
- samo bodu około 2 800zł
- obiektyw licz minimum 1000zł
Wezmę tańszą kamerę niż te minimalne 3 800zł i zobaczysz jaka jest różnica w nagrywaniu. Generalna sprawa polega na tym, że lustra służą do fotografowania i pobocznie do nagrywania, a kamery do nagrywania a pobocznie do fotografowania. Przyznać trzeba tylko to, że lustro nagra lepiej, niż kamera zrobi zdjęcie, ale nigdy lustro nie nagra lepiej niż kamera. Weźmy chociaż pod uwagę jako pierwsze stabilizację. Lustrzanki są tego w porównaniu do kamer wręcz pozbawione i obnażone po całości. Jakubi pisze, że kamerę mógłby "podpiąć do siebie". To już odpowiada nam na pytanie, że niezbędna będzie stabilizacja (optyczna), aby nie uzyskać efektu trzęsienia ziemi na ekranie w spokojnym ogródku. Do tego kamera będzie lepsza i jest sporo mniejsza (co za tym idzie lżejsza), więc kamerę łatwiej będzie do siebie przykleić, czy nawet zamocować na sobie poprzez jakiś uchwyt czy tripod. Kamery sportowe mają specjalne uchwyty do tego przeznaczone. Drugą sprawą jest ostrość obrazu. Filmuj coś w terenie i zobacz jak rozmyć obraz potrafi lustro, a jak szybko i płynnie pod tym względem zmienia się obraz w kamerze. (kamery firmy sony tak jakoś genetycznie mają, że czasem lubią sobie zgubić ostrość, ale kosztem super optyki) Liderem w kamerach niskobudżetowych ( do ok. 7-8 tys zł) pod tym względem jest panasonic, który aby zgubić ostrość to naprawdę albo trzeba mieć pecha, albo szczególne wrodzone zdolności operatora
Wszystko kosztem czegoś, za co panasonic ma troszkę słabsze obiektywy, niż np. sony (choć w droższych kamerach z tego przedziału o którym mówimy panasonic korzysta z obiektywów leica, co podnosi jakość kamer). Kolejną rzeczą jest brak szczegółów na lustrze. Niestety lustrzanki nie radzą sobie z duża ilością szczegółów. Gałązki na drzewie zlewają się, a w cieniach nic nie widać. Z reguły obraz w lustrach jest sztucznie doświetlany (rozjaśniany), jeżeli komuś się taki podoba, to nie ma problemu, w opcjach kamery można to sobie ustawić. Ogółem jeżeli chodzi o przykłady, to podaję link do postu w którym porównałem nagrywania lustrzanek i kamer. Zrobiłem to z dobrymi i polecanymi lustrzankami, ewidentnie widać, że nawet droższa lustrzanka od kamery nie radzi sobie tak jak kamera, gdyż nie do tego stworzone są lustra. Zapraszam do zapoznania się ze szczegółami i porównania sobie filmów oraz jakości porównywanych sprzętów:
http://letsplej.pl/t-53082-canon-600d-i-...#pid287897
Jakubi. Z kamer do 2500zł jest jeden model, na który ludzie nie narzekają i kręci on dobrej jakości filmy, na pewno sporo lepsze niż lustrzanka. Jeżeli ogółem nastawiasz się na nagrywanie, a nie fotografię, to nie zastawiaj się, do nagrywania od zawsze służą kamery. Jest to Panasonic HC-W850. Spokojnie do 2500zł kupisz. Ewentualną tańsza inicjatywą za ok. 1800-1900zł jest Panasonic HC-V750, jednak z tym sprzętem jest już gorzej. W swojej klasie cenowej kręci jedne z lepszych filmów, jednak tu ludzie już narzekają, że ramka obrazu potrafi się czasem lekko rozmyć, że już nie radzi sobie w słabszych oświetleniach itd. Ja osobiście w tym tygodniu zamówiłem Panasonica HC-X920, gdyż uznałem że warto do tej kamery dołożyć. Nagrywa już rzeczywiście bardzo ładne filmy i znajduje się tam już lepsza optyka firmy leica. Kamera do piątku powinna mi dojść i mam nadzieję, że w weekend znajdę chwilę czasu, aby się nią pobawić