Cześć i czołem
Chciałbym się od was dowiedzieć jak typ masteringu mikrofonu bardziej wam wpada w ucho? Prosta obróbka czy mój eksperymentalny sposób?
Kliknij sobię
wybrałbym prosty + jakieś podbicie basów.
Twój eksperymentalny sposób jest może głośny, ale głośność to nie wszystko. Twój głos w tym sposobie wydaje mi się jakby to określić... pusty?
Najlepiej brzmi odszumiony i wzmocniony. Głos masz dobry, nie musisz sztucznie robić super eksperymentów aby brzmieć potężnie jak radiowiec
Dokładnie. W radiu mają innej klasy mikrofony (1000zł+) i tam ich nawet nie obrabiają
Poza tym radiowcy mają głosy takie bardzo radiowe (?)
Mają dobrą dykcję itd.
@Baranek
Obrabiają w czasie rzeczywistym, a jak programy są nagrane z wyprzedzeniem to normalnie taki dźwięk obrabiają.
Chyba nie ma mikrofonu bez wad.
BarankoweGranie123 napisał(a):Dokładnie. W radiu mają innej klasy mikrofony (1000zł+) i tam ich nawet nie obrabiają
Nie obrabiają powiadasz? To po co te miksery, przedwzmacniacze, korektory itp.? Tam się wszystko dzieje na żywo i fakt może i mają zajebiste głosy, ale jeszcze nie taką super, jak to jest w przypadku lepszych lektorów dykcję. Do radia to jednak trzeba takiej osoby, która nie jest podatna na tremę, czuje się dobrze przed mikrofonem, jest wygadana itd.
Teraz już mają na tyle zarąbiste mikrofony, że nie kładą nacisku na głos, a właśnie na takie cechy, o których wspomniałem.
Teraz zauważyłem, że studia radiowe nie wykorzystują pop filtra kierunkowego, a pakują specjalne gąbki na stelażu na kosze z mikrofonem.
Panie twórca tego tematu. Jakim mikrofonem dysponujesz i czy odszumiałeś, bo jak pogłośniłeś to szumy strasznie słychać.
Mikrofon to logitech usb desktop microphone . Też słyszałem szumy tylko zostały one usunięte a pomimo to nadal były.