siemanko witam was wszystkich.
mam takie male pytanko, jak to jest z nagrywaniem lets playów? w roku 2014 wszyscy za przeproszeniem srali w gacie, ze skonczy sie zarabianie na gameplayach a tu prosze, wszystko dziala i na 99% filmikow z grami wyswietlaja sie reklamy. Powiedzcie mi koledzy jak to jest? Youtuberzy moga normalnie zarabiac na letsplayach czy nie do konca nagrywaja uczciwie?
powiedzcie mi, bo troche strach jest, mam tam jeden kanal z 800 subów i mam reklamy i boje sie ze mi usuna.
aha zapomnialbym jeszcze dodac, ze u duzych kanalow jak rock rojo itp tez sa filmiki z gier i nikt nic nie robi afer ze zarabiaja.
pozdrawiam i wybaczcie za male litery na poczatku zdania, ale nie zwracam zbytnio na to uwagi. to jest forum tu chodzi o tresc
Czemu mieli by nie móc zarabiać?
w 2014 roku wszyscy youtuberzy plakali ze nie bedzie mozna zarabiac na reklamach z letsplejów np gta, mad max, i innych gier. Np Rock tak mówił, to samo Rojo, i dużo dużo innych youtuberów. Kupiłem specjalnie kompa za 3.5k złotych jakieś 4 miesiące temu i uzbieralo mi sie juz prawie 850 subów i mam takie gry i troche sie balem bo mam reklamy włączone. Więc dlatego pytam, tylko tyle.
Pytanie proste: można dalej nagrywać z gier i zarabiać?
@up przecież to była plotka..
@up
hmm czyli normalnie jak nagrałem powiedzmy 3 odcinki z MadMax to nic mi nie zrobia nawet jak leci muza i dialogi w grze? czy musze najpierw przeczytac licencje czy moge nagrać z tej gry? lol
szpas napisał(a):jak to jest(...)
Google NIE GRYZIE. Naprawdę... Google nie gryzie.
Nie trzeba wiele by wyczytać, że NIE WSZYSCY WYDAWCY/PRODUCENCI dają zgodę/pozwalają na MONETYZACJĘ materiałów z ich gier. Niektórzy wydawcy nie mają nic przeciw, a wręcz zachęcają, inni z kolei (Konami, Namco Bandai et cetera) gonią jak cholera przez system contentID.
Tak długo jak ruszasz mózgownicą i googlujesz np. (jeśli grę wydało Deep Silver) "Deep Silver YouTube Copyright" lub "Deep Silver YouTube Policy", trafiasz na oficjalne stanowiska danych wydawców na temat monetyzacji filmów z ich gier.
Taki Deep Silver np. zachęca gorąco i nie ma nic przeciw programom partnerskim. Square Enix i wiele innych również nie zabraniają. Google.
Nic prostszego, wystarczy ruszyć głową i trochę poszukać.
@Kaftann, a z drugiej strony masz takich scammerów jak [Merlin]ki albo WSM czy SME czy jak im tam...
Marawuff napisał(a):@Kaftann, a z drugiej strony masz takich scammerów jak [Merlin]ki albo WSM czy SME czy jak im tam...
To nie jest druga strona. Oszuści są i będą, bo ContentID to system na tyle zautomatyzowany, że łatwo w nim ludzi oszukać. Dla przykładu: jeśli ktoś jest zielony, to zaufa firmie o nazwie "TombRaider.", gdy mu się przywalą do jego let's playa z przygód Lary Croft. A wierz mi SĄ oszuści pod taką dokładnie nazwą.
Ponownie - Google nie gryzie. Tam też o oszustach są całe strony na reddicie i innych stronach. Wystarczy wiedzieć od kogo jak się strzec i komu jaki tekst (w tym wypadku oficjalny statement ze strony wydawcy) podesłać z krótkim listem w odwołaniu i problem z głowy.
Akurat SME to nie scammer
SME=Sony Music Entertainment, tak jak inne skróty jak WMG=Warner Music Group
To pełnoprawne firmy muzyczne i one jak najbardziej mogą zablokować dany utwór
Co nie zmienia faktu, że rzeczywiście jest kilku naciągaczy. Pozdrawiam!
Gilathiss napisał(a):SME=Sony Music Entertainment, tak jak inne skróty jak WMG=Warner Music Group
Fakt, a z SME (np. przy nagrywaniu The Last of Us) nie ma najmniejszego problemu, jeśli utwór jest częścią szerszego materiału z gry, wtedy wystarczy napisać do nich maila i wyjaśnić, że nie jest wyizolowany, tylko jest częścią oryginalnego produktu (tj. gry) - szybciutko cofają claima. Duża, ale podobnie jak CAPCOM, bardzo w porządku firma.