28-12-2015 11:46
28-12-2015 17:11
Rozbawiło mnie to, w jaki sposób nagrywałeś - specjalnie blisko mikrofonu, na ściśniętej krtani, żeby chrypka była.
Przy następnej recenzji masz mówić normalnie! No i to tyle jeśli chodzi o sprawy "od kuchni".
O ile mnie pamięć nie myli, to G-Track'a ma Kasparow.
Gdybym miał kupować coś marki Samson, to byłby to model C03U, ponieważ cenowo jest tańszy, a jakość identyczna jak w G-Track'u.
I szczerze jest to mikrofon średniej jakości, który wyłapuje za dużo wysokich tonów (w tym dużo szumów otoczenia), ponieważ na przyzwoity mikrofon pojemnościowy trzeba wydać przynajmniej 3000zł.
Nie jest to też jakiś nowy wynalazek, bo swoją premierę miał latem 2007r.
Ogólnie recenzja wyszła całkiem dobrze.
Przy następnej recenzji masz mówić normalnie! No i to tyle jeśli chodzi o sprawy "od kuchni".
O ile mnie pamięć nie myli, to G-Track'a ma Kasparow.
Gdybym miał kupować coś marki Samson, to byłby to model C03U, ponieważ cenowo jest tańszy, a jakość identyczna jak w G-Track'u.
I szczerze jest to mikrofon średniej jakości, który wyłapuje za dużo wysokich tonów (w tym dużo szumów otoczenia), ponieważ na przyzwoity mikrofon pojemnościowy trzeba wydać przynajmniej 3000zł.
Nie jest to też jakiś nowy wynalazek, bo swoją premierę miał latem 2007r.
Ogólnie recenzja wyszła całkiem dobrze.
29-12-2015 00:10
Dzięki, również nie uważam G-tracka za najlepszy mikrofon. I owszem specjalnie nagrywałem z bardzo bliska, ale nie mówiłem na zaciśniętej krtani - miałem jej zapalenie o czym dowiedziałem się troszkę później.