ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Pełna wersja: E-Sport!?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
O E-Sporcie, taa... Sporcie ;/
Kolego, pomyśl chwile zanim nagrasz taki głupi filmik. Szachy, bilard, dart, poker, strzelectwo itd - właśnie zgodnie z twoją logiką wyrzuciłeś 5 dyscyplin sportowych w tym jedną olimpijską. Chciałem zrozumieć czemu cały czas tak plujesz jadem w tego CSGO aż usłyszałem w twoim innym filmie "ogólnie moim zdaniem powinno grać się na konsolach (...) bo granie na pc to pójście na łatwiznę (...) konsole są lepsze - obiektywna opinia". Co z tego że od 2012 roku rynek konsol nie może dogonić PC, co z tego że gry na PC mają specjalnie zaniżoną grafikę aby cytat "konsolowcy nie czuli się poszkodowani". Nie masz pojęcia o czym mówisz lub jakieś masz ale udajesz kogoś kim nie jesteś tylko po co. Wracając do tematu, może być na równi bo to rywalizacja, a w sporcie chodzi o rywalizację. Myślisz że oni sobie tylko grają? Poczytaj jak wygląda ich codzienny dzień, jak dużo trenują i ile mają wyrzeczeń. Podsumowując gadasz bez sensu byleby gadać.
Heh, moje zdanie w tym temacie jest takie - jak ktoś trzepie kasę na e-sporcie, to znaczy że ma łeb na karku :) Nazywaj sobie to jak chcesz, możesz nazywać graniem, ale są osoby które z grania mają tyle co niektórzy sportowcy, a nawet i więcej. Więc może tak spojrzeć na to od strony zarobków, a nie wysiłku fizycznego?

Jeszcze jedno - mówisz, że sport to ciężka praca i treningi. Widziałeś chociaż raz ile osoby grające zawodowo trenują?

Co do przedrostka "e", to nie jest to przedrostek "łagodzący", tylko mówiący o istnieniu danego zagadnienia w świecie wirtualnym. Masz e-mail? Pewnie nawet nie jeden. I jak, przeszkadza Ci to "e"? Nie sądzę.

Podsumowując - nie hejtuj czegoś, na czym Ty nie potrafisz zarobić. Ja jestem przysłowiowo niedzielnym graczem i każdy kto na tym forum trochę posiedzi to wie, aczkolwiek szanuję e-sportowców. Taka osoba przynajmniej potrafi być w czymś dobra, wyróżnić się. A Ty w czym jesteś lepszy od innych? Właśnie... Zacznij od siebie, a dopiero jak coś osiągniesz, to wyrażaj opinię.
W sumie muszę zgodzić się z Tianse.
Chłopie, oni tyle trenują, że ty byś już się posrał.
Może nie fizycznie, ale tyle czasu przed monitorem
z tylko jedną grą - nie polecam.

Rozumiem, gdybyś się czepiał, gdyby to było nazywane Sporte, ale nazywa się to E-Sport.
Nie bez przyczyny to się od siebie odróżnia tą literką "e".

W sporcie jest wysiłek fizyczny.
W E-Sporcie też jest trochę fizycznego w bardziej dynamicznych grach (czasem 1 godzina napierdalania myszką po całym stanowisku),
ale przede wszystkich spory wysiłek umysłowy.
Ja wszystko rozumiem, tylko głównie chodzi mi oto, żeby graczy nie nazywać sportowcami, no ale rzeczywiście temat do szerszej dyskusji. Doskonale wiem o godzinnych treningach i tak dalej, tak jak powiedziałem - ,,Szacun", ale dziwnie wygląda jak gracza cs'a stawia się obok np. lekkoatlety. Obu się ceni tak samo, ale powinni znajdować się w osobnych kolumnach.
Czyli arcymistrza w szachy też nie powinno stawiać się obok lekkoatlety Twoim zdaniem. To ja mam inne zdanie na ten temat. Ja sportowcem mogę nazwać nawet osobę, która będzie w tak wyczynowy sposób uprawiać chociażby matematykę, jak inni uprawiają gry komputerowe czy lekkoatletykę. Przyjąłeś sobie zła definicję sportu. Sport =/= wysiłek fizyczny. Chciałbyś zarabiać co Ci gracze w Korei o których mówisz na filmie, gdyż zadziwię Cię tam oficjalnym sportem narodowym jest Starcraft 2. W USA nawet otwarto kierunek na uczelni szkolący zawodowych graczy w tej grze, a najlepsi potrafią zarabiać nawet w setkach tysięcy złotych miesięcznie. Mój bliski kumpel jest fanem tej gry i jak mi wszystko pokazał to byłem w szoku. Ja bym się tego nie podjął, ale są ludzie którzy trzepią 10 godzin dziennie w tą samą grę, bo tam liczą się już milisekundy.
Ehh, no właśnie :/ Sport to zbyt ogólne pojęcie, gdybym mógł to dopowiedziałbym o tym, że sport dzieli się na wiele kategorii, a ten obszernie rozumiany to właśnie ten z wysiłkiem fizycznym. Aż oczy się szerzą jak się widzi ile pro-gamerzy zarabiają, ale do tego nic nie mam, byle nie nazywali siebie sportowcami. E-Sportowcami? Spoko, ale nie sportowcami :) No, a szachy itp.. No wiadomo, kolejna szersza dyskusja :/
Ja to widzę tak, że podjąłeś się tematu którego w ogóle nie rozumiesz, nikt ich nie nazywa sportowcami jak to ująłeś w filmie tylko właśnie e-sportowcami, oni uprawiają e-sport i są e-sportowcami. Chciałeś zrobić dobry materiał, włączając go myślałem, że posłucham czegoś mądrego, a słuchałem gadania, gadania bez sensu gościa który jest mało obyty w temacie.Wypowiadając się o e-sportowcach można było wyczuć jak byś się wypowiadał o nich kpiąc, głównie przez to jak akcentowałeś zdania, przez mimikę i to jak gestykulowałeś to wszystko. Jak napisali poprzednicy, oni muszą wyrzec wielu rzeczy na rzecz treningów i nie trenują lżej jak "prawdziwi fizyczni sportowcy". Jak dobrze poszukać można znaleźć na yt filmiki dokumentalne jak wyglądają treningi takich gości, czego muszą się wyrzekać i jak ciężko zapierniczać aby osiągnąć poziom światowy i zgarniać za to taki szmalec. Nie chcę abyś się tutaj jakkolwiek obrażał, ja po prostu wyrażam swoją opinię na twój materiał, i żebyś nie popełnił tego samego błędu z tematem do materiału co teraz, po prostu następnym razem zaczerpnij nieco więcej wiedzy na dany temat.