ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Pełna wersja: Co podoba mi się w grach RETRO.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam! W tym filmie prezentuję 5 rzeczy, za które lubię gry RETRO (głównie te z NES'a). Zapraszam do oceniania i komentowania :)
@robię refresh
Podbijam ^^
1) yh, samouczków nie było z powodu ograniczeń, wszelkie informacje były w instrukcji. Ta na przykład w Zeldzie dawała ci jakikolwiek kontekst, więc ta gadanina że gra cię wrzuca przed jaskinię i tylko tyle ci daje jest trochę błędna
http://www.nesfiles.com/NES/Zelda/Zelda.pdf
2) Większość dobrych, większych gier na NESa miała zapisy. W tym Megaman 2. W formie kodów, albo specjalnych kardów z baterią, jak Zelda na przykład.
@Polski_Fanboy

Ad 1) Tak, ale te instrukcje dawały Ci czysto teoretyczną wiedzę. Wszystkiego trzeba było się samemu nauczyć w praktyce. Trochę jak z kursem na prawo jazdy, mamy zajęcia teoretyczne, gdzie pokazują nam, gdzie jest sprzęgło, hamulec i gaz i jak ich używać ale dopiero w samochodzie uczymy się, jak się nimi dobrze posługiwać.

Ad 2) Co do formy kodów to faktycznie była to jakaś forma zapisów, ale kompletnie nie sprawdza się ona w aspekcie, o którym opowiadam w filmie. Nie możemy sobie "wywołać" takiego kodu bezpośrednio przed bossem i wracać tam przy każdej przegranej. Zazwyczaj te kody cofały nas na początek danego poziomu. Zelda i jej system zapisów wprawdzie zapisywała nasz postęp (czyli np. ekwipunek), ale cofała nas do lokacji startowej, czyli też przed lochem nie mogliśmy zostać. Zresztą ten system był oryginalny, bo zapisać mogliśmy dopiero po śmierci (pomijam ten trick dla większych cwaniaków z drugim padem :P)