ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Witam serdecznie. Mój kanał na YouTube jest poświęcony gameplayom i recenzją seriali. Od dość długiego czasu borykam się z dość upierdliwym problemem przy jednym serialu a mianowicie The Flash. Nie ważne czego użyje w recenzji - po kilku godzinach dostaje informacje o prawach autorskich dotyczących treści wizualnej.. Nie ważne czy wrzucę w wideo 5 screenów czy 50 - zawsze kończy się to tak samo - zdjęciem monetyzacji. Jest wielu ludzi na YT, którzy recenzują, wymieniają TOP10 z danego odcinka i przy okazji używają zdjęć i filmów z tego serialu. Nie wiem czy oni mają ten sam problem ale szczerze w to wątpię. Tak jak mówiłem, problem ten dotyczy tylko The Flash.. Przy innych serialach np. Arrow, Legends of Tomorrow, Agents of Shield, Lucifer nie ma z tym problemu a roszczenia moge dostać tylko za wykorzystanie w jednym ciągu 30s+ klipu (sprawdzałem). Jest to dość frustrujące, szczególnie że poświęcam dużo czasu na przygotowanie czegoś treściwego i irytuje mnie gdy na mojej pracy zarabia ktoś inny.
Macie może pomysł jak sobie z tym radzić?

Najpierw sprawdź czy ten kto zgłasza jest prawowitym właścicielem, czy może to jakiś wyłudzacz. U nas jest taka forumowa lista wyłudzaczy:

http://letsplej.pl/t-60225-claimy-lista-...%82udzaczy

Niestety nie jest to wyłudzacz tylko poważna firma.. Bo aż WARNER BROS. TELEVISION (WBTV) .. :/

Sprawdź czy aby na 100%. Oszuści potrafią jedną literke lub mały znak zmienić. Jeśli to jednak będzie prawdziwa firma to nic nie poradzisz bez zgodu autora serialu.

MeHowGamer napisał(a):jest poświęcony gameplayom i recenzją

recenzjom*

A zdajesz sobie sprawę, że wykorzystujesz czyjąś własność intelektualną i czy to sekunda, czy dziesięć, jeśli firma ma własne prawa do wykorzystywania ich własności do Fair Use w przypadku ContentID możesz sobie wsadzić?

"Warner Bros Television Licensing" w Google i pierwsze co ci wyjdzie to oficjalny statement dotyczący monetyzacji i licencjonowania klipów i zdjęć oraz ich wykorzystywania przez strony trzecie: http://www.warnerbros.com/studio/service...-licensing

Domyślam się więc, że najpierw wypadałoby zrobić research i poprosić o akredytację prasową względem press kitów, zanim znów będziesz miał pretensje, że wydawca i producent filmowy zarabia na "twojej pracy", która w 99% to mówienie ze scenami z ICH seriali w tle. ;-)