ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Wczoraj pojawił sie film Diendrisa:



https://www.youtube.com/watch?v=euGrpjXl0f8

Diendris był chłopakiem Swissness:


Streamuje ona na twitch pod nickiem:
https://go.twitch.tv/aellinis

Zdradziła go z disem. W filmie są przedstawione dowody. Spotkała mnie kiedyś podobna historia, więc trochę się utożsamiam z autorem, więc tutaj to wstawię.

No i zdradziła. I co k*rwa w związku z tym? XD Prawie 2018 a stulejarze dalej podniecają się dramami...

Jakaś zbyt cudowna, to ona nie jest... takie mocne 6/10.
Nie znam tematu od podstaw, ale jestem za tym, żeby k*rwy publicznie rugać.

ZlyMaciek pięknie to ujął: "I co k*rwa w związku z tym?". W sensie szkoda gościa, nie chciałbym, aby mi się to stało, ale tylko spojrzałem na jej zdjęcie i jeszcze nie przeczytałem wątku, ani filmu nie obejrzałem i wiedziałem o co będzie chodzić(a o "dramie" słyszę pierwszy raz). Disowi nie ma co zarzucać, suka nie da pies nie weźmie, po screenach wcale się nie opierała, a ciekawe, czy w ogóle ona powiedziała, że ma chłopaka. W sumie, g*wno mnie to obchodzi. Ładna dupa, sam bym ruchał. Dobrze, że nie obwinia Disa, tylko zdradzającą sukę, a z tego krótkiego fragmentu można wyciągnąć, że pierwszy raz się nie k*rwi. Nie wiem dlaczego, ale mi się zdaje, że jestem w stanie po zobaczeniu fotki takiej laski stwierdzić, że to k*rwisko.

A, no i dramy w 2k18 rly, who cares?

Przy wyznaniu z 30:00, aż sam uroniłem łezkę... Szkoda chłopa
Dobre na jeden z odcinków Ukrytej Prawdy.

Niektórzy ludzie do końca życia będą mieć IQ dżdżownicy... albo nawet i nie, bo większość by nie potrafiła dziś napisać poprawnie dżdżownica. Spędźcie czas przy czymś pożytecznym i zróbcie coś ze swoim życiem zamiast patrzeć na pierdoły, bo z tych przenudnych i przeidiotycznych dram zaczyna robić się moda na sukces. Odkąd Ator i Gimper przygwiazdorzyli w TVN zrobiła się taka moda na pseudo-dramy, że już nie chce mi się ani na to patrzeć, ani o tym słyszeć.

@Tianse, ale gdyby to nie przynosiło korzyści to by tego nie było. Dzięki dramom i zdobywasz widzów i wyświetlenia. Filmy "dramowe" magicznie mają więcej wyświetleń niż inne filmy, od tak, wspominał o tym sam Brutal. Ja o tym całym Diendris i Swiss coś tam nigdy nie słyszałem i bum, nagle po dramie mają mnie, bo już ich znam, a chociażby kojarzę, tak samo jest z wami i z tysiącami innych osób. Później ktoś znowu się pojawi na dramie i jego nick zapamiętasz do końca życia.

Tianse napisał(a):Spędźcie czas przy czymś pożytecznym i zróbcie coś ze swoim życiem zamiast patrzeć na pierdoły

+1

TheSebon napisał(a):suka nie da pies nie weźmie

Ja jebię, powinno się strzelać do ludzi za ten tekst. Nie, facet jest tak samo odpowiedzialny za swoje genitalia jak kobieta, nie jest zwierzęciem i nie musi ruchać wszystkiego, co ma dziurę i nie uciekło na drzewo.
Inną sprawą jest, że za zdradę jest odpowiedzialna osoba w zwiąku, a nie ta z zewnątrz. No szkoda gościa, ale nie bardzo mnie emocjonują prywatne brudy jakichś obcych ludzi.

@Fanny, ale cytat "suka nie da, pies nie weźmie" jest idealny w tym przypadku, jak sama zauważyłaś, to na niej w tej sytuacji spoczywał obowiązek nie dania dupy, a nie na Disie, bo Dis mógł sobie ruchać kogo chce, a odpowiedzialność była po jej stronie, bo to ona obiecywała, że nie zdradzi, swojemu facetowi.

Już nie będę wchodził w biologiczne, albo psychologiczno-ewolucyjne dywagacje, ale określenie "suka nie da, pies nie weźmie" jest właściwe nawet dla ogółu.

Fanny napisał(a):Inną sprawą jest, że za zdradę jest odpowiedzialna osoba w zwiąku, a nie ta z zewnątrz.

Tutaj racja, to samo co wspomniałem wyżej, ale jeżeli facet zdradza, a "suka nie da, pies nie weźmie" to facetowi zostaje gwałt, więc nawet z logicznego punktu widzenia to powiedzenie ma sens. Oczywiście facet to gnój, bez honoru, który zdradza, ale nadal "suka nie da, pies nie weźmie" działa.

Dlaczego ludziom trzeba tłumaczyć takie proste rzeczy? mehh

W dzisiejszych czasach dobrowolny seks dorosłych ludzi nie polega na tym, że kobieta daje, a mężczyzna bierze. To stwierdzenie nie ma więc więcej sensu niż "pies nie da, suka nie weźmie", wobec czego traci sens całkowicie. Dziwi mnie, kiedy faceci samych siebie przedstawiają jako bezmyślne zwierzątka, ale z drugiej strony mogę zrozumieć, bo można sobie wygodnie uniknąć całej odpowiedzialności. Nieważne zresztą, bo to kwestia poglądów i można się o to kłócić w nieskończoność, możesz się nie zgadzać, ale nie musisz do mnie przemawiać jak do debila z wyżyn swojego intelektu, dziękuję bardzo. : D