No to tak:
1. Nieważne w jakim rejestratorze nagram swój głos - zawsze buczy/szumi.
2. Słychać dźwięki z otoczenia, np. klikanie myszką, stukanie o mebel, bezsensowne klikanie przycisków na klawiaturze.
Mam 2 (3) mikrofony. Jeden jest wbudowany, drugi zewnętrzny (pod USB).
Do tej pory, gdy nagrywałem filmiki to tak naprawdę używałem obu mikrofonów przez co zawsze było słychać dźwięki z otoczenia.
A teraz używam tylko zewnętrznego + jest ustawiony jako domyślny, a problemy nadal występują.
Mikrofon, jaki posiadam to USB PnP Sound Device. Jakie screeny mam załączyć?
Czyli będę musiał zainwestować ponad 9 stów, bo inaczej się nie da? ;/
Są jeszcze tańsze mikrofony ale ramię i koszyk akustyczny pasowałoby mieć.
SimonStudios napisał(a):Czyli będę musiał zainwestować ponad 9 stów, bo inaczej się nie da? ;/
Ciesz się, że są opcje na USB...
SimonStudios napisał(a):1. Nieważne w jakim rejestratorze nagram swój głos - zawsze buczy/szumi.
...bo w przeciwnym wypadku wydałbyś tyle na sam rejestrator, a potem drugie tyle na mikrofon.
Zawsze będzie słychać otoczenie, w zależności co się ma na myśli przez "otoczenie", nawet przy mikrofonie kierunkowym będzie coś tam zawsze łapał.
Szum też zawsze występuje i będzie występował. Czy to otoczenia np. Twój komputer itp., albo szum własny, co w tanich mikrofonach jest nieuniknione.
Odgłosy klawiatury, myszki i otoczenia niwelujesz przez odpowiednie ustawienie majka(blisko ust, ale nie za blisko) i za pomocą pokrętła głośności sygnału, które chcesz odpowiednio mocno ściszyć. Ewentualnie kupujesz cichsze peryferia, lub kombinujesz.
Szum usuniesz w jakimkolwiek programie do edycji dźwięku, może być darmowy Audacity. Poradnik sobie znajdziesz w necie.
BTW. Temat poruszany miliony raz na tym forum, a w całym internecie x razy tyle.
Każdy ma problemy z szumem i dźwiękami otoczenia, nie 900zł nie musisz wydawać, wystarczy kupić 1 a porządny mikrofon czyli powiedźmy MXL 770/Audio-Technica 2020 ( najlepsza opcja czyli kupno mikrofonu na XLR a interfejs kosztuje najtańszy 100zł ale warto wydać takie 250zł na lepszy + ramię rode to 700zł czyli 200 mniej można i schodzić z ceną ale tracimy na jakości )
Co do usuwania szumy to polecam AudaCity, jak zaczynasz nagrywać wokal to przez 5 sekund nic nie mówisz, zaznaczasz te 5 sekund dajesz usuwanie szumu - > Uzyskaj próbkę szumu -> Zaznaczasz całe nagranie samego wokalu zaznaczam wokalu nie z muzyką itp, i klikasz po prostu ok i tak masz odszumiony głos.
TheSebon napisał(a):Odgłosy klawiatury, myszki i otoczenia niwelujesz przez odpowiednie ustawienie majka(blisko ust, ale nie za blisko)
Faktycznie. Nie zachowywałem odpowiedniej odległości, a o AudaCity to już w ogóle zapomniałem.
Czyli mam rozumieć. że im lepszy jakościowo mikrofon tym mniej niechcianych dźwięków? :>
SimonStudios napisał(a):Czyli mam rozumieć. że im lepszy jakościowo mikrofon tym mniej niechcianych dźwięków? :>
Nie. Mniej będzie tylko szumu własnego, ale to też zależy od konkretnego modelu.
Podałem ten mikrofon bo to dynamik, jest mniej czuły na dźwięk, łatwiej jest nagrać to co się chce. Ma też wbudowany schockmount, a jego charakterystyka jest idealna do podcastu.
Jeżeli nawet audacity nie używasz (moja 12 letnia siostra to robi) to zdecydowanie odpuść sobie pojemnościówki.