Jako że powstał temat o klocuchu, a prawa bytu mieć nie powinien, walnę temat o prawdziwychgraczach, jebudu. Prawdziwigracze Czyli grupka paru recenzentów którzy recenzują uznane gry na rynku gier komputerowych, ich ofiarą padły do tej pory takie Minecraft, Call of Duty MW3, Seria SCP, Mass Effect 3 czy jakaś inna, visual nowel napisana przez dziwnych ludzi zza oceanu. Cała grupka wydaję się być dosyć ogarnięta w tym robi, przekładową, i wg mnie najlepiej wykonaną recenzją wg mnie jest Minecraft.
A wy co o nich sądzicie gracze? Dodam że w ciągu 5 dni zebrali ponad 400 subów, co na normy tego foruma jest sumą astronomiczną.
Dzielcie się swoimi opiniami, flame dozwolony. Btw, ekipa tego kanału to ludzie z deadlyserious.
Generalnie sam ich zacząłem oglądać. Recenzja minecrafta byłą świetna, niestety cała reszta dobra, ale nie aż tak, a patrząc obiektywnie to jest średnio - jakość audio leży i kwiczy, a komentarz sprawia wrażenie robionego na siłę.
>Btw, ekipa tego kanału to ludzie z deadlyserious.
mylisz się.
właściwie pierwsze słysze o tej stronie
PS. Zamierzamy sobie zrobić przerwę.
Stawiamy jakość nad liczebnością (teraz było tak dużo recenzji, by każdy recenzent pokazał się [to znaczy wrzucił swoją pierwszą])
Dobrze jest, widać że ogarniają tematy które są na świecie i nie wyszły na jaw o niektórych produkcjach... nie wyszły mam na myśli nie rozprzestrzeniły się
Hmm a czemu tak właściwie nazwaliście się prawdziwymi graczami ? Bo hejtujecie na każdą grę ? Rozumiem, że w Polsce większość społeczeństwa to ludzie, którzy wszystkiego nienawidzą, ale czy prawdziwy gracz to gracz, któremu wszystkie współczesne gry się nie podobają tylko musi wracać do starszych tytułów ? Ach i prawie bym zapomniał. Rzucanie kurw*** też sprawia, że jesteście prawdziwymi graczami? . Nie zrozumcie mnie źle, ale w recenzjach i opiniach na temat geir nie powinno się popadać w skrajności. Mimo tego, że recenzja zawsze jest subiektywną formą przekazu to powinno się zachowywać obiektywizm, a tego na tym kanale brakuje.
Cytat:Hmm a czemu tak właściwie nazwaliście się prawdziwymi graczami
Zapewne, że successful troll is successful, jak widać.
Ja bym się bardziej zastanawiał czemu joy od 2600 w awatarze, bo padają one jak muchy (yay, katuję już piąty od trzech miesięcy) , więc kojarzy się raczej z kruchością i niestabilnością. To nie jest chyba coś, z czym chce się utożsamiać kanał ;>