Slendiemu znudziło się straszenie w lasku to pobiera nas w klaustrofobicznych pomieszczeniach
-------------------------------------------------------------
No i dla was śmiałkowie link do pobrania, Have Funn
http://www.mediafire.com/?p847az3tc7h135c
Gra taka sobie, trochę bardziej klimatyczna od Slendera "W Lesie"
Ale spoko letsplay
Hah. Szkoda, że "Sanatorium" zupełnie odbiega od historii od Slenderze, gdzie było o lasach, a nie o jakichś laboratoriach.
Gdzie masz info o tym, że Slenderman się pojawia tylko w lasach? Pierwsze zdjęcie z nim związane nie było w ogóle nawet w lesie.
A tak BTW. fajny twórca wybrał motyw starych laboratorii tylko co tam kuźwa robi automat z lodami?
A i sam Slenderman wygląda w tej grze jak gówno zresztą w tamtej grze też nienajlepiej.
Już niedługo Slender w austriackiej piwnicy, srsly, te gry nawet nie są straszne, trzeba być jakąś boidupą żeby tego się bać, lub udawać, a żeby na youtubie oglądał ktoś przesadzone reakcję.
Noc, słuchawki na high, wczuta i jest wtedy jest straszne.
Jeśli ktoś próbuje w to napieprzać w biały dzień na wyłączonych głośnikach i nawet nic nie wie o Slender Manie... to wtedy nie jest straszne.
@OpiekaczSG, No racja ja grałem na słuchawkach i w nocy, ale na facecamie tego nie widać bo kinkiet zapalony był
Serdecznie Pozdrawiam
Opiekacz, gorsze widoki widuję u siebie w piwnicy.
Zgadzam się z Thornem.
Rozwalają mnie Ci ludzie, którzy twierdzą, że te gry są takie straszne, bo ciągle obecna jest ta niepewność. WTF? Przecież te mini-gierki to jeden utarty schemat, wedle którego idziemy do przodu po takich samych pomieszczeniach/lasach zbierając jakieś shity, a czasami pojawia się ta sama pokraka. Po 1-2 razach nie ma ŻADNEJ niepewności. Chyba, że kogoś racuje niepewność pokroju - czy Slenda pojawi się za lewym rogiem, czy za prawym, ale to tak samo jakby twierdzić, że gra RPG, w której potwora można zabić mieczem, albo łukiem jest nieliniowa.
Dałem link do pobrania jak chcecie to przecież sami możecie zagrać w nocy i powiedzieć jak się grało
