Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Backupy - gdzie?

Backupy - gdzie?
Hey,

stara prawda głosi: "świat dzieli się na tych, co robią backupy i tych, którzy będą je robili". Jest to dosyć oczywiste dla tych pierwszych i każdy z nich to robi. Jednakże, temat nie jest o tym czy warto je robić, czy nie. Temat jest o czym innym, mianowicie: gdzie robić backupy?

Backupy naszych filmów dzielą się na stratne i bezstratne. Stratne to są takie, które nie zachowują 100% jakości oryginału (np. YouTube, który konwertuje filmy). Bezstratne - przeciwnie. Dalej, backupy także dzielą się na płatne i bezpłatne.

Teraz - jakie metody backupów filmów znacie? Ile kosztują za 100GB? Najfajniej byłoby znaleźć darmowe miejsce, gdzie bezstratnie będziemy trzymać dane (a ich jest dużo i w tym leży problem) i będziemy na 100% pewni, że wytrzymają próbę czasu. Niestety nie było mi dane jeszcze znaleźć takiego miejsca.

Moja lista:
  • YouTube (stratne; bezpłatne) - najprostsza rzecz, czyli utworzenie drugiego konta YT, na które jako prywatne przesyłamy kolekcję. Zalety - taniość, prostota. Wady - stratność, podwójna gdy chcemy reuploadować na swoje konto.
  • Google Drive (bezpłatne) - czytałem, że: tylko filmy <=15min, nielimitowana ilość takich filmów na jednym koncie. Moja praktyka dowodzi: dowolne pliki, ale konto ma 5GB miejsca. Muszę skonfrontować prawdę ze źródłami, gdyż jeśli zaczęlibyśmy spamować tworzenie kont Google, to byłaby świetna opcja. Warunki korzystania z usług Google nie zabraniają posiadania wielu kont. Haczykiem jest automatyczne udzielanie im licencji na wszystko, co prześlemy.
  • Rapidshare/Freakshare/itd. (bezpłatne) - bezpłatne, bezstratne... tylko plik ginie po 30 dniach bez downloadu...
  • Amazon S3, opcja RRS ($9.3/100GB/mies.) - świetne, bezstratne, killerem jest cena.
  • Dysk twardy (17zł/100GB) - tylko największe są korzystne cenowo, więc to długoterminowa inwestycja. Zaleta - możesz wolne miejsce dowolnie wykorzystać.
  • Blue Ray (190zł start, 20zł/100GB) - mniej opłacalne od dysku twardego, ale gdy już masz napęd nie jest złe, szczególnie że nie płyty można ładnie posegregować i nie trzymać przy komputerze. Główna wada - raz nagranego już się nie zmieni (chyba że chcesz dopłacić za RW).

Znacie jakieś alternatywy? Obecnie skłaniam się do YT jako rezerwy ostatecznej, a HDD jako główne backupy. Kusi Google Drive, jednakże muszę go gruntownie przetestować i jak wyżej napisałem - skonfrontować prawdę ze źródłem w którym czytałem o nim.
polubienia 0 +1

www
RE: Backupy - gdzie?
HDD, nawet nie rozważam innych opcji.
polubienia 0 +1

www
RE: Backupy - gdzie?
HDD , nie ma co się w bawić w backupy online. Wolę je mieć przy sobie, w każdej chwili.
polubienia 0 +1

RE: Backupy - gdzie?
Dokładnie Dyski Wewnętrzne i Zewnętrzne. Jak nie lubisz mieć połączonych kilku dysków twardych naraz, to kupić zewnętrzny i podpinać ran na jakiś czas, by zrzucić co potrzeba ;D Swoją droga pytasz o internetowe słyszałem, że na chomikuj możesz wysyłać filmy zrobić nieprywatny folder i tam trzymać pliki. Nie mają one limitu czasowego jak np. Rapidshare i potem nie ma problemu z pobraniem bo pliki, które sam prześlesz na konto możesz za darmo pobrać ;)
polubienia 0 +1
RE: Backupy - gdzie?
Nigdy nie masz gwarancji że to co zostawiasz w internecie na zawsze tam pozostanie, mogą robić czasem czystki kont które nie logowały się od jakiegoś czasu itp. tak jak koledzy wyżej wg. mnie najlepszym rozwiązaniem jest stary dobry dysk zewnętrzny.
polubienia 0 +1
RE: Backupy - gdzie?
Ja mam dysk zewnętrzny WD Elements 2 TB. W czasach sprzed kryzysu powodziowego dałem za niego coś koło 320-340 zł

Dokładna pojemność 1913 GB - przy umownej cenie 330 zł wychodzi około 17 zł za 100 GB tak jak powiedziałeś


Swoja drogą GMail przygotowuje się do zdjęcia limitu z pojemności swojej skrzynki. Przy sporych załącznikach jakie pozwalają zamieszczać stanie się bardzo fajną metodą backup'u
polubienia 0 +1

RE: Backupy - gdzie?
BenczaQ napisał(a):nie ma co się w bawić w backupy online.

Dlaczego? Często są przechowywane na macierzach, co jest o wiele bezpieczniejsze niż Twoje trzymanie w domu. Oczywiście w przypadku poważnych hostingów danych.

Gilathiss napisał(a):kupić zewnętrzny
lanceq napisał(a):najlepszym rozwiązaniem jest stary dobry dysk zewnętrzny.

Zewnętrzne są zazwyczaj droższe od wewnętrznych, jak na backup trochę bezsens, chyba że mamy laptopa.

Gilathiss napisał(a):słyszałem, że na chomikuj możesz wysyłać filmy zrobić nieprywatny folder i tam trzymać pliki

Sprawdzę, choć na Chomikuj bym nie polegał, ponoć mają kłopoty prawne.

lanceq napisał(a):Nigdy nie masz gwarancji że to co zostawiasz w internecie na zawsze tam pozostanie, mogą robić czasem czystki kont które nie logowały się od jakiegoś czasu

Rzecz w tym, że jeśli zapłacisz, to masz umowę i w niej gwarancję (chyba że coś dziwnego podpiszesz). Oczywiście czasami po prostu się spółka zwija i koniec. Jest szansa, że przynajmniej Google się nie zwinie ;]

Odbijając piłeczkę - nigdy nie masz gwarancji, że dysk Ci nie nawali. Grunt by mieć 2 kopie bezstratne - jedno nawali, to kombinujesz zastępstwo.

vlodek2532 napisał(a):Swoja drogą GMail przygotowuje się do zdjęcia limitu z pojemności swojej skrzynki. Przy sporych załącznikach jakie pozwalają zamieszczać

1. 50MB nie jest limitem?
2. Załączniki po chyba roku są "archiwizowane", czyli usuwane. Raz się na tym naciąłem.



Nowa opcja warta rozważenia - zapłacić za hosting plików. Rapidshare jest za drogi - najtaniej 16zł/mies., ale w miesiąc zrobię jakieś ~60GB materiałów, nie 100GB by rywalizować z HDD. Ciekawy jest http://www.1fichier.com/en/premium.html - 60euro za dożywotnie konto, jedyne (chyba) ograniczenie to <=10GB pliki. Jedynie strona nie budzi zaufania...

Dodatkowo oryginalnej jakości filmy można podlinkować pod filmami na YT - ciekawy bonus dla tych, którzy kilka razy tą samą serię oglądają (a są tacy).



Rozejrzałem się mocniej po hostingach i nic ciekawego taniej. Hm, chyba pozostaje HDD + coś. Od konta backupowego odchodzę - jak padnie dysk, to stratny hosting już mamy - swoje konto YT, wystarczy ściągnąć. z kolei Google Drive to zbyt wielki, mozolny wysiłek - wolę posiedzieć chwilę w pracy i robić coś kreatywnego zarabiając na miesięczne miejsce dyskowe (= zbierać na HDD), niż klepać kolejne konta Google...



Hm, zastanawiam się nad RAID1 (2 dyski przechowują to samo, jeden padnie - mamy drugi). To chyba najlepsza metoda jeśli chce się mieć 99.9999% pewności (zawsze piorun lub dobrze wymierzony kopniak może zniszczyć oba ;]). Jeśli kupić 2x3TB za 530zł każdy, to płacimy 1060zł za backup danych, które (w moim przypadku) będą się kumulowały przez ponad 4 lata.

Cena takiego rozwiązania: 21.2zł/mies. (ale to dwa backupy naraz)
Formuła: 1060zł / (3000GB / zużycie_GB_miesięczne) = koszt_na_miesiąc
polubienia 0 +1

www
RE: Backupy - gdzie?
Kernel jeżeli 1x backup Ci nie wystarcza. To kup 2 osobne dyski 1 TB i zrób z nich macierz RAID 1 i problem z głowy ;)
polubienia 0 +1

RE: Backupy - gdzie?
Zawsze tanią alternatywą jest robienie backupów na DVD... do czasu aż zrobi się ich kilkadziesiąt.
Internetowi nie ufam w 100%, bo tak jak było z megaupload(?) - zamknęli serwery i wszyscy stracili dostęp do plików na tym serwerze.
polubienia 0 +1

RE: Backupy - gdzie?
Nic mi się na DVD nie zmieści. HDD, ale imo nie warto wszystkiego trzymać na wszelki wypadek. Chociaż może robicie tak dobry content, wtedy ok ;)
polubienia 0 +1

www