(29-11-2011 19:30)TheGramTV napisał(a): A właśnie CTSG, u ciebie pisze na kanale jakiś JJayJcker, czy to przypadkiem nie hejter? Lepiej dać mu bloka i po sprawie ?Zwykle blokuję osoby podszywające się pod innych z prostej przyczyny - nie każdy ogarnia internet na tyle, żeby wychwycić, że mają do czynienia z kimś innym. A i samo zżynanie wizerunku od innych uważam za zagrywkę niskich lotów.
MorderczaMysz napisał(a):Są to ludzie, którzy mają w domu za dużo czasu, wchodzą na filmik i myślą, a to zobaczę jak zareaguję, jeżeli ktoś nie ma dystansu do siebie, i da mu blocka/bana/skarci go, wtedy zaczyna się "hate", to co wy doświadczacie to dzieci neo polskiego internetu, tylko że oczywiście znalazł się cwaniaczek raper, który pomyślał że nazwie ich hejterami, i się przyjęło, na dodatek idioci pod swoimi filmikami każdą nie przychylną opinię nazywają hejtem, bo karci ich małe, biedne, ego. Swoją drogą, jak można nienawidzić przez internet? Rozumiem na ulicy gdzie Lechia może bić się z Kolejorzem itd, ale nie widzę sensu w tym stwierdzeniu.IMO odwracasz kota ogonem. "Mają za dużo czasu" to jedna z gorszych wymówek jakie słyszałem tematem hejterów. Blokowanie ludzi, którzy próbują zmanipulowac resztę uważasz za hate? To reakcja na czyjąś akcję, nie pomijajmy kolejności wydarzeń. Poza tym jak już zaznaczyłem, sama w sobie krytyka jest dobra. Chodzi tutaj o intencje osoby zostawiającej komentarz. Jej zamiary.
Przykładowy "hejter": http://www.youtube.com/user/lcsintrax
Wchodzi na filmik, widzi że coś mu się nie podoba, to posmyra, dopóki dana osoba nie zacznie flejmować, wraz z momentem butthurta atakuję z dość wysoką kulturą języka oraz udawanej inteligencji.
Za to zgodzę się z tobą, że termin "hejter" jest od dłuższego już czasu nadużywany, a ludzie zasłaniają się nim przed opiniami które nie są im na rękę. Nie zmienia to faktu, że Twój komentarz jest bardzo przekoloryzowany.
Jak można nienawidzić przez internet? A co to zmienia? Można nienawidzić aktora w serialu, postaci w grze komputerowej, bohatera książki tak samo jak przypadkowej osoby napotkanej w internecie.