Sugestie/Żądania widzów

ThrashingMadPL · 01-07-2013 22:51,

Hejka.

Wiadomo że chcemy być niczym makiwaelistyczny książę dążący do optymalnego rezultatu. Ale, zdaża się że wokalna mniejszość daje nam sygnały typu - dawaj więcej X, kiedy następny odcinek Y, etc. Jak wg was się zachować - odpowiadać na każdą tego typu sugestię dyplomatycznie odmawiając (lub przystając), ignorować całkowicie tworząc stały dystans widz/twórca, bądź też wziąć je pod uwagę jako rzeczywity feedback - tzw. 'głos ludu'?

KamilKamisKamulek · 01-07-2013 23:08,

Według mnie jesli to są konkretne uwagi co do twej twórczosci to wez to pod uwage, tylko jak wiadomo są tacy ludzie którym duzo rzeczy nie pasuje, czasem są to rzeczy mało prawdziwe, wiec sam musisz oceniac co jest prawdą a co nie

ThrashingMadPL · 01-07-2013 23:22,

KamilKamisKamulek napisał(a):Według mnie jesli to są konkretne uwagi co do twej twórczosci to wez to pod uwage, tylko jak wiadomo są tacy ludzie którym duzo rzeczy nie pasuje, czasem są to rzeczy mało prawdziwe, wiec sam musisz oceniac co jest prawdą a co nie

W sumie to chodzi mi o onelinery typu 'kiedy X?', 'dawaj Y' - wiadomo że to My żądzimy naszymi kanałami, ale z drugiej strony nie chcemy zrazić do siebie tej komentującej, zaangażowanej części widowni. Stąd dylemat.

KamilKamisKamulek · 01-07-2013 23:26,

Ty masz plan działania swego kanału, jedną serie wrzucasz jednego dnia inną innego, jedni widzowie lubią to inni tamto, tak wiec działaj wedlug siebie

Kulturalny Wilk · 02-07-2013 02:38,

ThrashingMadPL napisał(a):Wiadomo że chcemy być niczym makiwaelistyczny książę

Mów za siebie. Makiawelizmy to sztuka manipulacji masami - w tym w najgorsze z możliwych sposobów.

ThrashingMadPL napisał(a):zdaża się że wokalna mniejszość daje nam sygnały typu - dawaj więcej X, kiedy następny odcinek Y, etc.

To oznacza, że chcą konkretnej rzeczy. Bardzo dobrze - będą przychodzić po więcej. Jeśli zacząłbyś wrzucać mrowie materiałów, to wynik byłby gorszy - wielu ludzi po prostu by nie obejrzało, podczas gdy teraz niecierpliwie czekają na następny odcinek, budując więź z Twoją twórczością. Trzeba w sobie rozkochać, a potem podsycać jedynie ogień tak, by chcieli więcej, jednocześnie dorzucając do niego tyle, by cały czas płonął. Oddanie wszystkiego na raz ma gorszy efekt, nie zobowiązuje, nie tworzy się więź, a widz sumarycznie mniej obejrzy i z mniejszym zaangażowaniem.

Zdarza ;P

ThrashingMadPL napisał(a):Jak wg was się zachować - odpowiadać na każdą tego typu sugestię dyplomatycznie odmawiając (lub przystając), ignorować całkowicie tworząc stały dystans widz/twórca

Od kiedy ignorowanie jednego typu wypowiedzi, a w szczególności żądań, tworzy dystans? Nie możesz dać sobie wejść na głowę, inaczej po pewnym czasie zarzucisz nagrywanie gdyż będziesz robił to, co inni chcą, a nie to, co sam chcesz. Ew. przerodzi się to w biznes - nie uważam, że to coś złego, ale już z pasją nie ma to nic wspólnego przez momentami konieczność robienia tego, na co nie masz chęci.