Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Sens Let's Playów...

Sens Let's Playów...
Nie sądzicie, że klasyczne zagrajmy powoli odchodzą do lamusa? Wiecie, takie w których jest tylko czysty gameplay i komentarz prowadzącego. Obecnie większości filmów z gier nie można nazwać let's playami, a bardziej czymś w rodzaju pseudo-show (stricte Rojewski, czy PewDiePie). Wszyscy wrzucają do swoich filmów kamerki, wycinają nudne fragmenty rozgrywki itd, itp. Sam Gimper ostatnio stwierdził, że nie będzie robił "zagrajmy w", gdyż te mają bardzo niską oglądalność. Mi osobiście często nie chce się oglądać jak ktoś gra (zazwyczaj wolę zagrać samemu w dany tytuł), częściej zaś spoglądam na formę, jaką niegdyś prowadził Wonziu na Suchym Kanale (obecnie lekko zapuszczonym), czyli gameplaye z komentarzem w formie wideoprezentacji. A co wy o tym wszystkim sądzicie? Zapraszam do dyskusji :)
polubienia 2 +1
RE: Sens Let's Playów...
sądze że te zagrajmy w to już nie to samo co kiedyś naprawde kiedyś takie zagrajmy w było bardzo popularne bo wtedy nie kiedy nikt prawie nie mógł mieć takiej gry a ta co miała nagrywała to każdy oglądał a gdy wszyscy mogą to mieć chodzby pirata to nie oglądają
polubienia 0 +1

RE: Sens Let's Playów...
Zgodzę się, odchodzą do lamusa i mam nadzieję, że na jak najdłużej, bo istnieje pewien miraż faktu, że każdy let's play się sprzeda. Nope. Jedynie te dobre i z wplątaną zacną opowieścią stworzoną przez autora mogą jako tako sobie poradzić. No i szczerze mówiąc rzygam tym, że gdy wychodzi dany duży bundle (vide teraz Oracle) to liczba let's playów z danych gier wzrasta niemiłosiernie.
Czekam na powrót rzetelnie stworzonych filmów, w których należy zrobić trochę więcej, niż pogadać do mikrofonu w czasie nagrywania Minecrafta, Saints Row, czy Cube Worlda.
A przykład Wonzia (nie tej "podróbki", co wyżej napisała) jest dobry, gdyż widać to "napracowanie", które powinno być zawsze obecne w materiałach wrzuconych w sieć.
polubienia 2 +1

RE: Sens Let's Playów...
@up Ciężko zrozumieć o co Ci chodzi... A co do tematu to około 70% treści (tak mi się wydaje, pewny nie jestem) uploadowanych na YouTube to materiały typu let's play, więc trudno się dziwić, że ludziom to powoli się nudzi, dobrze napisałeś, że ci więksi youtuberzy stają się bardziej showmenami niż graczami.
polubienia 0 +1

www
RE: Sens Let's Playów...
Mnie te Show osobiście nudzi i go nie oglądam. Isacca oglądam czasami u różnych osób bo nie mam ochoty sam w to grać, po prostu. Lecz patrząc na niektore letspleye czuje jak ludzie wymuszaja mase rzeczy i mnie to nie leży. Mnie najlepiej ogląda się te letspleye gdzie gość opowiada o grze i jest w stanie zatrzymać nas historiami bądź opowieściami z danego świata bądź spostrzeżeniami.
polubienia 2 +1

RE: Sens Let's Playów...
McTheLipen napisał(a):@up Ciężko zrozumieć o co Ci chodzi...
W skrócie?O to, że 90% materiałów typu let's play to guano i nie powinny ujrzeć światła dziennego.
polubienia 3 +1

RE: Sens Let's Playów...
ja mam jednego letsplejera, ktorego lubie i raczej slucham niz ogladam, zwlaszcza jak robie cos innego, to cos jakby radio:) do tego on gra w gry, ktore ja znam, a z jakichs powodow nigdy w nie nie gralem. innych ogladam sporadycznie:)
polubienia 0 +1

www
RE: Sens Let's Playów...
Podobnie jak niegdyś YouTube Poopy, standardowe zagrajmy odchodzi do lamusa, i w sumie szkoda... chociaż i tak liczba naprawdę dobrych i rzeczowych materiałów typu Lets Play znacząca zmalała właśnie na rzecz show, z grą w tle. Osobiście lubię od czasu do czasu obejrzeć LP z nieco luźniejszym podejściem, czyli zwyczajna pogadanka kilku kumpli przy grze, jednak prawdą jest, że zagrajmy w formie bardziej standardowej są ciekawsze i przyjemniejsze w oglądaniu, w końcu LP oglądamy(a przynajmniej ja) przede wszystkim po to, żeby zobaczyć grę, w którą na przykład nie możemy zagrać.
Tak sobie teraz myślę, że w sumie większość obecnych czołowych lets play'erów mogłaby robić podcasty, bez gry w tle, większość ludzi pewnie i tak ogląda ich ze względu na głos i rozmowy.
polubienia 1 +1
RE: Sens Let's Playów...
Standardy widowni spadają to i LP już się nie nagrywa tylko show z grą w tle. Pieniądze uczyniły z tego łatwy zarobek na robieniu z siebie idioty w sieci. Dziękuję, dobranoc.
polubienia 3 +1
RE: Sens Let's Playów...
Zważmy jeszcze na to, że w rzeczywistości większość v-log'ów też jest do du... Lecz mimo to mają zdecydowanie większą oglądalność. Kolejną rzeczą jest to, że jak ktoś zakłada kanał (albo zakładał w ostatnim roku) to robi letsplay'e z gier, z których już dawno ktoś zrobił i jak swego czasu gra była na topie, to on zyskał oglądalność, a dzisiaj tego już nie ma. Warto jeszcze podkreślić, że gdyby zrobić ankietę na ulicy wśród ludzi to jestem w stanie się założyć, że mało kto wybrałby oglądanie gry przy propozycji popatrzenia na kogoś z v-log'a i posłuchania go. Ja wolę posłuchać kogoś, jak o czymś gada niż patrzeć jak ktoś jedzie autem w GTA, bo pojeździć to samemu można. Moda na nagrywanie siebie stała się niesamowita i teraz właśnie v-log jest najlepszą formą promocji i zdobywania oglądalności, najgorsze jest to, że nie koniecznie musi to być dobry v-log... Czasem ludzie gadają o "dupie maryny", a i tak mają większą oglądalność od dobrego, solidnego letsplay.
polubienia 0 +1

www