Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Crash Bandicoot

Crash Bandicoot
Co sądzicie o tej grze? Dla mnie to była pierwsza gra na psx'a oraz najlepsza platformówka, ba najlepsza gra jaka mnie w zyciu spotkała.
Piekne były częsci 1-3 oraz calkiem przyjemne bash i team racing, niestety następne kontynuacje prowadzone przez wieksze wytwórnie okazaly swie zwykłym kiczem ;s
polubienia 0 +1

RE: Crash Bandicoot
No tak Naughty Dog byli mistrzami, ale jak Konami przejęli ich fach to już nie ten sam Crash.
polubienia 0 +1
RE: Crash Bandicoot
Za czasów psx'a zagrywałem się w Crash'a godzinami i to każdą część ^^ Pamiętam Bash'a zawsze z kumplami i na kilku padach graliśmy. Wczoraj ogarnąłem sobie emulator i pobrałem wszystkie części. 1 przeszedłem dwie wyspy, a na 3 już jak chcę wczytać 1 misję gra się zwiesza za każdym razem (ciekaw jestem czy zagrajmerzy w tą grę będą mieli ten bug i co z nim zrobią;]). Te nowe Crash over mutant i Titans... to gówna zwykłe, to już nie to samo.
polubienia 0 +1

RE: Crash Bandicoot
Crash Bandicoot 3 była moją pierwszą grą na PSX'a, fenomen, tak potrafię się wciągnąć, że nie zwracam uwagę na grafikę ;p
polubienia 0 +1
RE: Crash Bandicoot
Tak, pamiętam Crasha, nieźle w niego kiedyś dziaszyłem :P
polubienia 0 +1
RE: Crash Bandicoot
Crash'e to były pierwsze gry, któe dostałem razem z PSX od brata ciotecznego i zagrywałem się w nie dosyć sporo przez dłuuugi czas. Ba, dochodziło nawet do tego, że czasem z mamą i siostrą sobie siadaliśmy i spędzaliśmy czas na kierowaniu poczynaniami liska i zdobywaniu wszystkich kryształów. Teraz zauważyłem jednak zabawną rzecz. Coraz więcej osób zaczyna nagrywać Crash'a, a zastanawiam się co spowodowało taki boom na tą grę, bo nie wierzę, że dzieciaszki, które jeszcze niedawno nie mogły mówić o sobie, że są nastolatkami, wszystkie uważają, że "to jest gra ich dzieciństwa"!
polubienia 0 +1

RE: Crash Bandicoot
Mnie wkurza jedno w tym, o czym wspominał Wawrzyn. Jakieś dziecko bez mutacji (ba, nawet z mutacją) zaczyna robić lp z Crasha i się błaźni. Jedyną dla niego motywacją jest to, że na Bandicoota ostatnio jest właśnie taki "boom". Zero zapoznania z tematem, zero ciekawostek na temat gry, nieudolna gra i nieudolny komentarz. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie takie filmiki to są niepotrzebne śmieci na YT. Najlepiej robić filmiki z czegoś co się zna, a nie płakać i narzekać na świat przy każdej śmierci jak jakiś blazejo :P

A poza filmikowym aspektem, to uważam, że Crash idzie w złą stronę jako kontynuacja serii. To, co kiedyś było ekstra-platformówką w specyficznym wymiarze (jedna ścieżka, idziemy prostą drogą i dochodzimy do "mety-portalu, po drodze zbierając kryształ) teraz skomplikowało się w coś z otwartym, nudnym i pustym światem. Oryginalna trylogia + CTR na PSX były cudne, Wrath of Cortex i Twinsanity do przełknięcia, ale Crash of the Titans i Mind over Mutants... imo badziewia. Crash został sprofanowany jak Spyro Skylanderem.
polubienia 0 +1