Kiedy procesory z linii i7 czy xeon staną się taniutkie czyli rok, góra 2 lata, kodek h.265 zostanie okrzyknięty domyślnym kodekiem i zostanie zglobalizowany.
Cyfryzacja i postęp technologiczny sieci jest teraz tak szybki jak nigdy, producenci ścigają się jeżeli chodzi o nowe technologie i usprawnienia.
Cytat:O pracach nad kodekiem określanym mianem H.265 mówi się już od dawna, jednak dopiero teraz doczekaliśmy się oficjalnego ogłoszenia jego jako standardu dla kompresji materiału wideo. Korzyści w H.265 odczują nie tylko przyszli konsumenci treści wideo w rozdzielczości 4K i wyższej. Dwa razy mniejszy rozmiar pliku wideo oznacza bowiem dwa razy szybsze pobieranie, dwa razy mniejsze zapotrzebowanie na przepustowość łącza czy dwa razy mniej miejsca na przechowanie nagrań na serwerach lub naszych domowych komputerach. Te zalety sprawdzą się także w przypadku obecnie tworzonych i rozpowszechnianych treści HD.
Oczywiście coś za coś, znacznie wzrosną wymagania w stosunku do mocy obliczeniowej sprzętu kodującego i odtwarzającego materiał skompresowany H.265. To „na szczęście” niewielkie zmartwienie, gdyż wydajność obliczeniowa procesorów, niezależnie od tego czy są to układy CPU, GPU czy APU rośnie w wystarczająco dużym tempie.
Dodatkowo ciekawostka związana z owym tematem:
Cytat:Wideo w rozdzielczości 4K i wyższej w 2015 roku ma odpowiadać za 90% ruchu w sieci.
Rewolucja w renderingu coraz bliżej nitka idź.