Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Dotacje a reflinki - czyli znowu Bunny Kou

Dotacje a reflinki - czyli znowu Bunny Kou
Doskonale znany nam króliczek znowu atakuje,tym razem myląc reflinki z dotacjami.
W sumie sporo bardziej znanych youtuberów zareagowało,mimo że dopiero dzisiaj dodała filmik.Zostawiam wam jej audiolog i zapraszam do wypowiedzenia się.



polubienia 0 +1

RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
Ktoś w komentarzu dobrze powiedział
Cytat:Haven 23 minuty temu

Bunny, jak dla mnie strzeliłaś sobie w kolano. Dlaczego ?
Przeglądając Twój kanał natknąłem sie na koszulki do kupienia - o ile sie nie mylę jeśli jakaś osoba kupi takową koszulkę dostajesz za to kasę . Fakt nie sypiesz reflinkami , ale za to masz pieniądze z koszulek.

Po drugie,jeśli wykonujesz jakąś prace( w tym może być hobby) to czemu masz nie mieć z tego jakiś korzyści ? To lataj z ulotkami po blokach czy tam po domach,i nie weź z tego kasy bo przykładowo Twoje hobby to spacerowanie czy bieganie.Twoja logika jest w cholerę dziwna.

Poza tym:
Dotacja – nieodpłatna i bezzwrotna pomoc finansowa,
Reflink - możliwość rejestracji z odnośnika, dzięki czemu osoba, do której należy reflink dostaje pomoc finansową ustaloną przez firmę (np: klikasz w reflink do Travian.pl, po rejestracji osoba do której należy reflink dostaje 2zł).
polubienia 0 +1

RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
Jest mega wielka różnica między dotacją a reflinkiem.

Dotacja: przesyłasz swoje zarobione pieniądze na czyjeś konto bankowe
Reflink: rejestrujesz się tylko z linka za co youtuber ma pieniążki, nie wydajesz swoich pieniążków aby wspomóc 2 osobę.

Zresztą co tutaj gadać... BunnyKou jest znana ze swojego niskiego ilorazu inteligencji.
polubienia 0 +1

www
RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
,,Doskonale znany nam króliczek" - nie każdemu.
Jezu, ale ona pieprzy bzdety.
No i popieram wypowiedź, a raczej cytat nadesłany przez Ner0xa - ta cała Bunny ma pretensje, że YTberzy dają reflinki/dotlinki a sama ma link do sklepu z koszulkami xD To się nazywa hipokryzja.
Każdy leci na hajs, a czy nagrywa to tylko dla hajsu, czy i dla kasy i dla przyjemności to jest sprawa indywidualna człowieka.
Każdy ma SWÓJ kanał i to ON na nim rządzi i ma prawo wklejać to, co mu się podoba.
polubienia 0 +1

www
RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
deleted
polubienia 0 +1
RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
@up
23 chyba :D
Ogólnie wcześniej też była z nią afera (też audiolog, ale już nie pamiętam jaki). I z jednej strony nie wiem, czy ona naprawdę swoje myśli przelewa na YouTube pod postacią audiologów, czy ze względu na niskie wyświetlenia i słabe zainteresowanie kanałem porusza kwestie, których sama nie rozumie, mimo że reflinki nie robią nic złego, a dotacje są dobrowolne (chcesz wpłacić - spoko, nie chcesz - spoko).

I też ktoś dobrze napisał na jej fanpage'u, żeby lepiej nie wchodziła na amerykańskiego YouTube'a, bo tam takie rzeczy są na porządku dziennym, a wiele osób nawet popiera taką inicjatywę.
polubienia 0 +1

RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
ZwykleGranie napisał(a):Zresztą co tutaj gadać... BunnyKou jest znana ze swojego niskiego ilorazu inteligencji.
albo bardzo wysokiego... iloczynu :D
polubienia 0 +1
RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
Wyłączyłem po 5 minutach udręki, mój mózg już się lasował od prawdziwego "bólodupstwa".
polubienia 2 +1

RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
Nigdy nie zrozumiem, co ludzi tak boli w cudzych pieniądzach. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Bunny uważa widzów za bezmózgie zombie, które po rzuceniu hasła "dawajcie kasę" natychmiast pędzą ukraść mamie portfel. Troszkę nisko ich ceni, a tak ślicznie jej przyklaskują.
Tworzenie filmów na youtube jak najbardziej może być pracą, zresztą, jak to bywa w tej branży - nieźle płatną. Widzowie otrzymują korzyści w postaci rozrywki, i to niemalże darmowej. Co jest złego w docenieniu tego za pomocą w pełni dobrowolnej dotacji? Jeśli ktoś przesadzi z "żebraniem" z pewnością odbije się to na jego oglądalności, więc problem niejako ureguluje się sam.
Śmieszy mnie, kiedy możliwość charytatywnego marnowania swojego czasu dla czyjejś zabawy traktuje się jak wielką łaskę. Tym bardziej, że sporo ludzi ma wobec twórców takie wymagania, jakby im płacili ze trzy koła miesięcznie.
Cytat:"Wiesz, jak żebraki zaczęły tradycyjnie udostępniać materiał z nawoływaniem do hejtu, to zrobiło się za dużo bałaganu. Czekam na te piękne czasy, kiedy oni dojrzeją i nauczą się, na czym polega rzeczowy dialog... Taki bez bluzg, kulturalny, piękny..."
Czy dialog na jej kanale nie wygląda troszkę tak, że ludzie wymieniają rzeczowe argumenty, żeby ona mogła je zignorować? : P
polubienia 5 +1
RE: Dotacje a refflinki-czyli znowu Bunny Kou.
@up Dokładnie!

Może złe porównanie dam, ale to tak, jakby ktoś nie chciał zapłacić za bilet do kina :D
YT to takie kino, jest reżyser, są widzowie, on robi swoją pracę a oni to oglądają, oceniają.
Tyle, że oglądają za darmo, a jednak reżyser musi poświęcić parę godzin na udoskonalenie materiału.
Więc nie wiem, co jest złego w dobrowolnej dotacji, skoro nikt nikogo do tego nie namawia^^
Chcą, klikają/płacą - Zajebiście!
Nie chcą, tylko oglądają za darmo i oceniają/komentują - Zajebiście! Kto się nie cieszy z łapek w górę i pozytywnych komentarzy...
polubienia 2 +1

www