Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kurs Youtuba

Youtube-red  Kurs Youtuba
Od youtuba dostałem ofertę na zapisanie się na Kurs Youtuba który trwa 2 tygodnie.
Postanowiłem się zapisać i jestem po pierwszej lekcji która zwie się "Tytuł i miniaturki"

Wziąłem sobie do serca pierwszą lekcje i przysiadłem do stworzenia ciekawej miniaturki.

Dla zainteresowanych są dwie miniaturki opublikowane na moim fanpageu gdzie jest miniaturka przed lekcja i po lekcji. ( W kursie nie mówią jak stworzyć dobrą miniaturkę, tylko mówią co pokazuje miniaturka i dla czego warto mieć dobrą miniaturką a nie złą )

Dla początkujących twórców polecam ten Kurs

Kurs obejmuje 10 lekcji :

Lekcja 1 : Tytuł i Miniaturki
Lekcja 2 : Współpraca
Lekcja 3 : Subskrybenci
Lekcja 4 : Youtube Analytics
Lekcja 5 : Zachęcanie widzów do działania
Lekcja 6 : Narzędzia budowania świadomości marki
Lekcja 7 : Playlisty i sekcje
Lekcja 8 : Elementy Marki
Lekcja 9 : Atrakcyjny Kanał
Lekcja 10 : Rozmowa z najwierniejszymi fanami


Mam pytanie do was ( zawszę to lepsza dyskusja niż pod tematem " Jaką nazwę kanału dać " ).

Co sądzicie o takim kursie ? ktoś z was dostał też propozycje podjęcia się takiego kursu ? Myślicie że to coś da ?.

Ja osobiście uważam fajnie że youtube takie coś stworzył. Myślę że to mi nie przyniesie sukcesu takiego że od razu pojawi się 10 tyś subbów, ale pomoże mi w poprowadzeniu kanału w dobrą stronę i polepszy moje umiejętności w prowadzeniu go.

Jeśli taki temat się pojawił to przepraszam, lecz przeglądając forum nie natknąłem się na taki temat.
polubienia 0 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Nuuudy...
Pierwsza lekcja zniechęca do reszty... "w tym przypadku tytuł sprawia, że jest duże prawdopodobieństwo, że całego filmu nie obejrzę, bo nie spełnia moich oczekiwań... bla bla bla" - i to na podstawie żółtej miniaturki, serio?!?
Dla mnie nie robi różnicy, czy filmik jest po angielsku (jak tu), czy po polsku. Najważniejsze, żeby był zwięzły i ciekawy a nie takie pi*dolenie, jakby większość nowych youtuberów od niedawna uczyła się obsługi kompa... omg.
Szkoda czasu na te pierdoły, to i tak stanu twojego konta nie poprawi. Zresztą większość tych porad to chyba mają z ankiety od tych "większych" youtuberów...
polubienia 0 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Piotru34- to jest oficjalny kurs YT. Partnerstwonawet podrzucilo mi linka zebym sie zapisała.
polubienia 0 +1

RE: Kurs Youtuba
Nie zmienia to faktu, że jest to badziewie... bez kreatywności, czyli pomysłu na dobry, ciekawy materiał te porady g*wno dadzą.
I k*rwa ile mam razy powtarzać, że nie jestem Piotru34, tylko PIOTRU, do ch*ja pana!To prezag, jak ten zgredek nie chce mi nazwy zmienić... (no chociaż na PiotruTV)
polubienia 0 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Piotru34 napisał(a):I k*rwa ile mam razy powtarzać, że nie jestem Piotru34, tylko PIOTRU, do ch*ja pana!

A więc, Piotru34...

Piotru34 napisał(a):Nie zmienia to faktu, że jest to badziewie... bez kreatywności, czyli pomysłu na dobry, ciekawy materiał te porady g*wno dadzą.

Bynajmniej. Każda porada jest przydatna. Dla kogoś, kto ma za sobą już kilkadziesiąt lub kilkaset filmów może się to wydawać zbędne, bo uczy się tego w praktyce, z autopsji i odbioru filmów, czy choćby z obserwacji innych kanałów, które przyzwoicie sobie radzą... Choć bywa, że są kanały, które mają po kilkaset tysięcy widzów, a materiały nudne, sztuczne, głupie do granic możliwości, z miniaturkami lepionymi w Paincie z dodaną Comic Sansem cyferką, a każdy film zaczyna się dubstepowym intrem...

Nie mam racji mówiąc, że taki kurs, choć dotyczący rzeczy oczywistych, przydałby się takim kanałom?
Jakość nie sprowadza się do 720p lub 1080p. To wartość materiału i praca w niego włożona, tak by mieć na uwadze odbiorcę i szacunek do siebie. Robiąc coś na odwał, na ilość i hurtowo sprowadzamy się do przekonania, że nie musimy wkładać w to żadnego wysiłku, a widzom możemy rzucić byle gówno, bo "i tak obejrzą".

Takim osobom przydałby się ów perfidnie prosty kurs. Więc czemu miałby się nie przydać osobom, które dopiero z tym hobby startują? Nie widzę tu nic złego. Kilka porad, o które zazwyczaj początkujący twórcy proszą tych nieco bardziej doświadczonych jest tam dostępnych od razu.
polubienia 4 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Dobre poradniki. Czasami pokazują jakąś pierdołę która potrafi dużo zdziałać, a nie zwróciliśmy na nią wcześniej uwagi.
polubienia 2 +1
RE: Kurs Youtuba
Robienie hajsu na jutubie stało się tak "przeżute", jak granie w minecrafta (niby ktoś to jeszcze robi, ale już bez tej mocy).
Mówię to nie tylko z obserwacji własnej osoby, ale kilku innych, znajomych kanałów. Takiemu Rockowi/Rojowi o ile spadły wyświetlenia... może jeszcze w ameryce jakoś nie mają ludzie co z czasem zrobić, ale bez przesady... nie każdy musi być youtuberem. Jak tak wszyscy zaczną nagrywać własne materiały, to nie będzie komu tego oglądać. Jak dla mnie ten serwis rozrósł się wystarczająco.
Te poradniki są stworzone przez debili dla debili. Niedługo może jeszcze zaczną robić "jak korzystać z mózgu". Praktycznie wszystkie te ich porady to oczywista oczywistość i na prawdę trzeba mieć mózg wyłączony lub zahibernowany, żeby nie umieć sobie poradzić z tak prostymi rzeczami. Co jest skomplikowanego w tym serwisie?!
Czy wam się to podoba, czy nie to stare kanały wciąż będą tracić odbiorcę, a nowe zyskiwać ich niewielką część.
To tak jak z plemnikami - miliony chcą dostać się do komórki jajowej, ale tylko jeden ostatecznie się przebija...

Koniec blisko! Porzućcie nadzieję, głupcy! :P
polubienia 1 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Piotru34 napisał(a):Te poradniki są stworzone przez debili dla debili.

Gdyby cię od podstawówki nie uczyli czytania i pisania to dziś byś nie miał o tym pojęcia. Przez debili dla debili? Prostackie generalizowanie. To, że uczy się rzeczy banalnych lub oczywistych, nie zawsze znaczy, że nie jest to przydatne. Podałem ci przykłady twórców, którzy mają gigantyczną ilość odbiorców, a jakość materiałów kiepską jak cholera. Nie wszyscy mają pojęcia o banalnych rzeczach. Dlatego wielu ludzi nie potrafi się zachować w towarzystwie, rozmowie o pracę, czy choćby w biurze. Bo nikt ich wcześniej nie nauczył podstaw Savoir-vivre.

Piotru34 napisał(a):To tak jak z plemnikami - miliony chcą dostać się do komórki jajowej, ale tylko jeden ostatecznie się przebija...

Np. koledze przydałby się "oczywisty", jak to kolega ujął "przez debili dla debili" kurs teoretyczny dotyczący zapłodnienia. Słyszał kolega o takim zjawisku jak bliźniaki, trojaczki, czworaczki etc.? To taka mała wskazówka.
polubienia 0 +1

www
RE: Kurs Youtuba
@UP
No to chłopie ty wiesz jeszcze mniej o zapłodnieniu. W przypadku bliźniąt (i innej mnogiej ciąży) najczęściej zostają uwolnione co najmniej dwie komórki jajowe (ciąża dwujajowa) i do każdej "dostaje się" tylko jeden plemnik. I w ten sposób otrzymujemy bliźnięta dwujajowe, które nie są do siebie podobne. Natomiast w przypadku (o co chyba tobie właśnie chodzi) ciąży jednojajowej, następuje zapłodnienie jednej komórki, przez jeden plemnik, a następnie przez podział tej komórki otrzymujemy dwojaczki, trojaczki itd. jednorodne, czyli wyglądające prawie identycznie.
Jest oczywiście jeszcze trzecia opcja, że do komórki wpadnie kilka plemników z kilku oddzielnych stosunków odbytych w ciągu tygodnia od zapłodnienia, bla bla bla, ale jest to tak rzadko spotykane, więc tego w szkołach nie uczą.
I proszę cię, nie nazywaj mnie KOLEGO debilem, bo nim nie jestem, a jeśli już coś próbujesz mi udowodnić to sprawdź, czy na pewno wszystko ze sobą współgra. ;)
To co zacytowałeś odnosiło się do sfery merytorycznej, a nie do biologicznej, więc proszę Cię nie pisz jakichś głupot, wynikających ze złej interpretacji tekstu i nie wywołuj sztucznych wojenek. Ok, masz prawo do innego niż moje zdania na temat tych kursów Youtuba, proszę Cię, pisz. Jednak czemu musisz akurat wdawać się ze mną w dyskusję, jakby negatywna opinia była czymś zbrodniczo złym. No błagam... zachowujmy się jak dorośli, a nie jak banda gimbusów.
Jeśli masz swój honor i rozum to nie będziesz więcej ze mną dyskutował w tym temacie, bo wierz mi, że w dobre rejony ta dyskusja nie zajdzie (jeśli idzie już o takie pierdoły...) :P

I ja jeszcze raz swoje stanowisko powtórzę prostymi słowami:
Dla mnie te kursy są niepotrzebne i mi się one nie przydadzą. Nie ma to jak nauka metodą prób/błędów.

Dziękuje bardzo, pozdrowienia dla tych, którym chciało się przeczytać mój cały post :)
polubienia 0 +1

www
RE: Kurs Youtuba
Moim zdaniem ten kurs jest przeznaczony bardziej dla vlogerów a nie zagrajmerów.

Dla zagrajmerów wyglądał by on tak.
1.Nagrywaj minimum w HD
2.Nie nagrywaj Minecrafta
I dalej już chyba wiecie :)
polubienia 0 +1