Osiągnięcia:
Nie jest to osiągnięcie jak na warunki, które przygotowało nam towarzystwo "popularnych" YouTube'rów, tematu poruszać nie będę bo powiesicie mnie za jaja za herezję w kierunku "Bogów Polskiego YouTube".
Nagrywam od 2010 r., przez ten czas nagrałem ponad 700 filmów oraz zdobyłem zaufanie ~1600 widzów. Wszystkie grafiki, intra, endingi, oczywiście filmy i całą resztę, robię absolutnie sam.
Głównie chodzi o widzów, filmy dla nich, nie dla kumpli, hajsiku i kolejnych subów, oczywiście czerpie przyjemność z samej pasji, bo lubię gry, show i dzielenie się tym. Nagrodą dla mnie są komentarze widzów, podarunki, fan arty. Kiedyś nagrywałem dwa filmy dziennie... dziś nie mogę bo praca i szkoła. Nie ma sensu żebym opowiadał historię życia jak pozostali, gdy mam materiały które to opowiedzą.
Wiek: 22
Opis:
Cytat:Odcinek Brutala zawiera 100% dziennej dawki śmiechu, uwaga, przedawkowanie grozi uszkodzeniem płuc bądź zakrztuszeniem. Niezalecane jedzenie w czasie oglądania. W przypadku przedawkowania należy obejrzeć horror Brutala by zamiast płuc wysiadło serce lub mózg(w przypadku horrorków w stylu mindfuck) albo oba.
~ CesarzKamil 2014
Bardzo często przesiaduję tutaj: 91.228.196.80 - TeamSpeak 3
Sprzęt: Intel® Core™2 Quad CPU Q6600 @ 2.40GHz (4 CPUs), ~2.4GHz | ~4k MB RAM | NVIDIA GeForce GTX 660
Co nagrywasz:
Chciałem wam zapodać po jednym filmie z moich głównych serii ale oczywiście muszę być dyskryminowany i nie mogę wstawić więcej filmów niż jeden (a widziałem tu masę podań które miały nawet po 5)
Na moim kanale wszystko jest ładnie ułożone w serie dlatego stamtąd najszybciej znajdziecie to co was interesuje (no chyba, że moderator znowu coś znajdzie, żeby ten post nie przeszedł)
Moje główne serie to:
- Tutaj krzyczę jak mała dziewczynka. (HORRORY BARDZO)
- EPICKIE MOMENTY - League of Legends - FILMY 5 minut.
- RANDOMOWO - kompilacje, montaże, filmy z rozmachem i inne.
- VLOGI, PORADNIKI, BÓLE DUPY, MÓZGOTRZEPY
- Oraz wiele funny montage
Przykładowy film:
Jest to mój stary zwiastun, najnowszy znajdziecie na kanale.