Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?

Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
Witam. To w sumie mój pierwszy post na tym forum. Ale muszę przyznać, że się podjarałem widząc taką inicjatywę (i dzięki wam za to), bo sam zaczynam stawiać pierwsze kroki w temacie tworząc bloga www.jakiegry.pl. Sporo muszę się jeszcze dowiedzieć, a tutaj pewnie właśnie się dowiem. Tyle bicia pianki i chwalenia ; )

Pytanie mam odnośnie tego, dlaczego masę filmików ze znanymi kawałkami muzycznymi w tle i obrazkami fanów (albo jakimiś duperelami) zarabia na reklamach, skoro by film mógł zarabiać, musi spełniać masę warunków dotyczących posiadania praw autorskich. Co prawda nie wiem sam jeszcze jak to działa, bo nie mam takich reklam, ale już trochę się naczytałem. Za przykład podam choćby to: https://www.youtube.com/watch?v=szQ-ZhVxZSU, bo właśnie na to trafiłem. Pytanie więc - jak to się dzieje i czemu te filmiki nie są blokowane przez YT, a zaixy i inne tego typu organizacje nie mają nic przeciwko ?
polubienia 0 +1
www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
Jeśli mnie oko i ucho nie myli, to obszedł ten ktoś sprawdzarkę audio poprzez przesunięcie balansu na prawą stronę (centrum nie jest w centrum) i zmianę tonu na niższy (to zgaduję, nie znam oryginału), z kolei video poprzez wrzucanie <15s fragmentów z różnych filmów + ramkę wokoło.

Tak czy siak, taki proceder ma krótkie nogi - im więcej zarabiasz na czymś takim, tym większe prawdopodobieństwo, że ktoś się upomni. Ktoś, kto ma prawa.
polubienia 0 +1

www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
hoho, niezły myk, niegodne zachowanie (że się tak wyrażę zabawnie). A co się z takim kimś stanie jak YT go wyłapie ? Poleci tylko filmik, czy całe konto ?
polubienia 0 +1

www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
neurocat napisał(a):Poleci tylko filmik, czy całe konto ?

Przypuszczam że tylko filmik.
polubienia 0 +1

www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
Mogą nie blokować filmiku, tylko przejąć monetyzacje z niego.
Tzn. Prawdziwy autor filmiku czy jakiejś jego części może zarabiać na wyświetleniach z tego filmu.
polubienia 0 +1
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
To w zależności kto to wyłapie i jaki zarzut postawią. Jeżeli byłby to autor, to może ubiegać się o zablokowanie filmu wraz z przejęciem całego dochodu jaki film wygenerował i do tego prawowity autor ma prawo ubiegać się o odszkodowanie. Zadałem takie pytanie specjaliście od ochrony wiedzy intelektualnej, tylko w kontekście książki i wraz z innymi dziełami wygląda to analogicznie, czyli jak wyżej pisałem. Konto może zostać zablokowane przez yt, prawdziwy autor może się o to ubiegać i raczej tu w grę wchodzi skala na jaką prawo autorskie zostało złamane, za kilka dolarów nikt o nic ubiegać się nie będzie, jednakże jest jedno "ale". Poruszając się w polsce podlegamy polskiemu prawu, więc jeżeli film wygenerowałby do 250zł (w przeliczeniu na zł względem głównego narodowego przelicznika itd.) to takie zachowanie jest tylko wykroczeniem, czyli tak na dobrą sprawę potocznie nic nie znaczy. Jednak gdyby film wygenerował ponad 250zł autor składając skargę, zawiadomienie lub po prostu interweniując w sprawie swojego filmu zawiadamia jednocześnie o popełnieniu przestępstwa, za co grozi już wyższa kara.

Dopowiem jeszcze co do tego progu 250zł, że od tego roku miał on być zmieniony na 400zł. Czy tak się stało, to szczerze powiedziawszy nie wiem, nie czytałem w tym roku jeszcze tych ustaw nowych i poprawek :)
polubienia 0 +1

www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
ło na tym filmie użyłem krótkich fragmentów z my little pony

https://www.youtube.com/watch?v=b1PKXUl4rFE

I monetyzacja została przyjęta, jednak po parę miesięcy temu Hasbro uznało, że nie mogę na tym zarabiać, bo te horrendalne kwoty muszą oni przejąć. Nie mając wyjścia zgodziłem się, nie ma się co wykłócać. I od niedawna reklamy cały czas się wyświetlają, jednak cały dochód zgarnia producent bajeczki:(.
polubienia 0 +1

RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
@yahoo
A tak z czystej ciekawości...
Skoro i tak nic z tego nie masz (bo cały zysk tracisz), to nie możesz wyłączyć zarabiania na tym jednym filmiku? Po co zezwalać na reklamy, jak z tego brak jakichkolwiek profitów?
polubienia 0 +1
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
Jak w takim razie ma się to do gameplayów, np. ten film yahoo (swoją drogą - fajna seria ; )) z kucykarnią został uznany za działanie niezgodne z prawem, ale jak niby miał by to yahoo przedstawić inaczej (a bajki przecież dzieciakom nie puszcza całej na youtubie). Po za tym czy tu nie powinno obowiązywać polskie prawo cytatu ? Gameplaye natomiast to wyczepiste, notoryczne, trwające zazwyczaj od początku do końca korzystanie z materiałów innych twórców. Pokazujesz ich obraz, ich dźwięk, wartość intelektualną i do tego klepiesz kasę. Aż się bać zaczynam, bo sam robię poradniki-gameplayowe u siebie na www.jakiegry.pl i w sumie cały blog i mój kanał https://www.youtube.com/channel/UCINZ69-...xCmepMOi6g jest na tym oparty. Skąd mam niby wiedzieć, że nie narobię się przez miesiące nagrywając filmiki na darmo, bo ktoś dojdzie do wniosku, że nie mogę pokazywać gameplaya z jego gry ? Bo jeśli mogę (jako, że jest moja w momencie zakupu, czy tam założenia konta), to przecież na tej samej zasadzie - jeśli powiedzmy kupiłeś My Little Kucyki na DVD dla dziecka, też są Twoje...
polubienia 0 +1

www
RE: Jak żuczekXY zarabia na kawałkach z prawami autorskimi?
(04-01-2015 15:03)SulacoPL napisał(a): @yahoo
A tak z czystej ciekawości...
Skoro i tak nic z tego nie masz (bo cały zysk tracisz), to nie możesz wyłączyć zarabiania na tym jednym filmiku? Po co zezwalać na reklamy, jak z tego brak jakichkolwiek profitów?

Teraz nie mam nic do gadania, i całą kategorię "zarabianie" mam na tym filmie nieaktywną:)

@up: dzieny:D. Zgodnie z polskim prawem myślę, że działam legalnie i użycie małych fragmentów jest w porządku, ale nie chcę mi się wykłócać. Hasbro ma swoich prawników, którzy z automatu by mnie załatwili, a dla parudziesięciu złotych nie mam zamiaru się z nimi użerać. A filmu mi nie zdejmą, bo po pierwsze teraz oni dostają jakieś grosze, a po drugie zawsze to jakaś promocja marki.

Z grami jest inaczej trochę. Jeśli ja kupiłbym bajkę na dvd, a później ją wrzucił na YT to nie będzie równoważne z wrzuceniem gameplay'u. Ponieważ gra służy do grania w nią i oglądanie jak ktoś gra nie jest równoważne do tego jak sam się bawisz. W każdym razie to moja interpretacja ;).
polubienia 0 +1