Ile zajęło wam wybicie sie na yt?

Xoni · 06-01-2015 21:11,

Ja na jednym filmie przez tydzień zdobyłem 14k wyświetleń + doszło 200 subów (film z Cleverbota), ale to pewnie dlatego, że był hype na to i chyba większy youtuber mnie lajknął.

a potem spadek

PsychoFajlip · 06-01-2015 21:26,

50 subskrypcji miałem na kanale jakoś po tygodniu.
Teraz jednak ruszyłem z nowym kanałem, a tam pustki ;-;

LYSYvBLACK · 06-01-2015 21:55,

Nie piszcie ze 50 subow i 1k wyswietlen miesiecznie to nie wybicie sie dla jednych to jest wybicie sie a dla innych nie.
Ja Swoje 50 widzow zdobylem w pierwszy dzien dzialalnosci(70 osob przyszlo z poprzedniego kanalu) teraz po jakis 8 miesiacach mam 700+ subow i jakies 6-7k+ wyswietlen miesiecznie.

CreatiW · 06-01-2015 22:02,

Ja się wybiłem tak po 3-4 miesiącach... Tak więc cierpliwość przede wszystkim. Twórz, a jak twoje materiały będą naprawdę dobre, to widzowie z czasem sami się znajdą...

Grzebcio950 · 06-01-2015 22:09,

2 lata

PanTuptus · 06-01-2015 22:23,

Suzuki7153 napisał(a):Ja się wybiłem tak po 3-4 miesiącach... Tak więc cierpliwość przede wszystkim. Twórz, a jak twoje materiały będą naprawdę dobre, to widzowie z czasem sami się znajdą...

Przecież ty masz 300 subów xDD

SulacoPL · 06-01-2015 22:24,

Wybicie się?
Czyli coś ponadprzeciętnego, tak?
No czyli to będzie jakieś min 50.000 subów.

No bo co to za wybicie się z tłumu, jak się ma 1000 subów. Jest mnóstwo kanałów które mają podobny wynik. Więc ciężko to nazwać "byciem ponadprzeciętnym".

Ach ta Logika xD

Tianse · 06-01-2015 22:29,

Zgadzam się z Sulaco całkowicie, wybicie się to jednak osiągnięcie większych widowni. Takie około 50k to już jest duży stadion piłkarski i jeżeli ogląda Cię tyle osób (pomijam martwe suby, czysta teoria), to śmiało można powiedzieć o osiągnięciu jakiegoś tam sukcesu, gdyż nie każdy ma okazję powiedzieć coś do takiej widowni

Grzebcio950 · 06-01-2015 22:37,

i o tych 50k mówią osoby,które nie mają nawet 100 widzów

no offence ofc

Tianse · 06-01-2015 22:46,

Ja jeszcze nie zacząłem, więc się dziwię nawet z tego co mam

Moja pierwsza superprodukcja ukaże się prawdopodobnie pod koniec stycznia

Jednak sądzę, że wybicie na yt to złe określenie. To ilu mamy widzów powinno przedstawiać nam wyobrażanie do jakiej grupy ludzi mówimy. Jak ktoś mówi do kilkuset tysięcy osób, to rzeczywiście może czuć się z siebie dumny, a raczej ze swojej pracy włożonej w swoją twórczość, to samo dotyczy ludzi mających kilkadziesiąt tysięcy widzów. Kiedyś czytałem artykuł w którym napisano, że jak ktoś chce naprawdę dobrze nagrywać na yt, to powinien traktować to jako pełen etat pracy, ponieważ pochłania to wiele czasu, nerwów i trudu