Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Można tak?

RE: Można tak?
Wybijanie się na filmach innych ludzi to porażka... Wyżej ktoś napisał ,, jak sam nie potrafisz nic zrobić, tylko chcesz korzystać z materiałów innych ludzi, to odpuść sobie robienie czegokolwiek,, Popieram w 100%
polubienia 0 +1
RE: Można tak?
Po prostu spytaj twórców czy możesz użyć ich materiałów, a wtedy całość tego co napisał Ci Tianse-robię-jeden-film-od-10-lat-bo-sprzęt-za-80-tysięcy-polskich-złotych-inaczej-nie-ma-co-nagrywać-na-jutuby możesz wsadzić sobie do szuflady. Jutuberzy zazwyczaj lubią kompilacje z ich filmów, bo jakby wtedy funkcjonował przykładowo taki ZWG? Już dawno według Tianse siedziałby w pace na dożywociu cwelony przez 5 murzynów. On na tym się dopiero wybił, a mimo tego jakoś nikt raczej nie pozywał go do sądu (czy wszyscy YT'berzy to Bunny Kou?). Jutuberzy dobrze wiedzą, że jeśli Twój kanał osiągnie sukces to będzie to reklama dla nich samych.

Także sprawa jest prosta - pytasz czy możesz użyć materiałów do kompilacji, pozwolą? Używasz. Nie pozwolą? Nie używasz - banalne. Miej w dupie teksty typu "a Ty nic nie umiesz to musisz używać czyichś materiałów!!!11111", to tylko zwykli krzykacze, którzy sami nic nie osiągnęli, a Twój główny oponent w tej dyskusji zdecyduje się na nagranie swojego pierwszego filmu za może jakieś 2 lata (inb4 filmik musi być najlepszy na świecie, więc sprzęt za 80k i 10 lat przygotowań).
polubienia 1 +1

RE: Można tak?
Przemcio.. chociaż jeden normalny na tym forum patrzę. :P Dzięki wielkie. :) Tu nie chodzi mi o promocję jakąkolwiek. Ja sam lubię kompilacje filmików z różnych kanałów. To pomyślałem że zrobię coś takiego. :)
polubienia 0 +1
RE: Można tak?
Jeden normalny? Tylko tego powodu, że napisał to, co chciałeś usłyszeć? Nie inaczej. Napisać tu każdy może wszystko, lecz jeśli Ty coś zrobisz i potem Ty będziesz mieć z tego powodu problem, to już potem tych "dobrych radców" nie znajdziesz i nie usłyszysz, bo się zamkną i odetną kontakt. Tłumacząc się potem, że "zrobiłem, bo ktoś w internecie mi napisał, że mogę i żebym robił", no to wybacz, ale na kogo wyjdziesz? :)
polubienia 0 +1

www
RE: Można tak?
Jak to ma być tylko kompilacja z 0 obróbką to daruj sobie, autorzy tych filmów pewnie nawet by nie widzieli że są w czyimś video. Z zajebistą, ale naprawdę zajebistą obróbką fajnymi efektami cośtam cośtam, to może by miało jakiś sens i takiej osobie daje się suba za to że tak zajebiście się pochłania w to, śmieszne filmiki obraca w jeszcze śmieszniejsze, straszne w jeszcze straszniejsze, . natomiast druga strona medalu to fakt że takich ''funny moments'', ''Scary moments'' itd. jest od groma i bez jakiś tam umiejętności, programów do obróbki już od początku nic nie osiągniesz. Z prankami jest bardzo podobnie.

Nie mam zielonego pojęcia jak to wygląda w kwestii prawnej, ale wydaję mi się, że Tianse zna się dobrze na tych rzeczach i ja bym się go posłuchała, chociaż myślę też że za zgodą tych osób mógłbyś pożyczać ich video w swoich materiałach
polubienia 1 +1
www
RE: Można tak?
Tianse napisał(a):Jeden normalny? Tylko tego powodu, że napisał to, co chciałeś usłyszeć? Nie inaczej. Napisać tu każdy może wszystko, lecz jeśli Ty coś zrobisz i potem Ty będziesz mieć z tego powodu problem, to już potem tych "dobrych radców" nie znajdziesz i nie usłyszysz, bo się zamkną i odetną kontakt. Tłumacząc się potem, że "zrobiłem, bo ktoś w internecie mi napisał, że mogę i żebym robił", no to wybacz, ale na kogo wyjdziesz? :)

Chłopie, jeśli spyta TWÓRCY MATERIAŁU czy może go użyć i będzie miał dowody, że TWÓRCA MU POZWOLIŁ to co mu ma się stać? Skąd Ty w ogóle te wielkie kary i zawiasy wziąłeś? Od Bunny Kou się dowiedziałeś? Bo oprócz wątku Techno Vikinga (nielegalne użycie wizerunku) i Sokołowa (działanie na szkodę firmy, oczernianie) nie znam żadnych grubszych spraw (pomijam Wardęgę), a na pewno byłyby nagłośnione. Za złamanie praw autorskich dostaniesz OSTRZEŻENIE NA YT, nie sąd, kary i cwelenie, wiem, bo sam dostałem warna za to (użyłem ich jednak w materiale o treści edukacyjnej, czyli jak najbardziej zgodnie z prawem, będę jeszcze walczył : D Co prawda jedyne co mi odebrali to możliwość wrzucania niepublicznych filmów, ale i tak chcę mieć czyste konto), nikt nawet nie myślał by ciągnąć mnie o takie coś po sądach. Co Ty wiesz w ogóle o prowadzeniu kanału na YT? No co? Nic, a ja jednak mam NIECO więcej wiedzy na ten temat, i nie tylko teoretycznej, a praktycznej. Wracaj do dyskusji o sprzęcie.

Z DezzDevile zgadzam się w kwestii obróbki - jeśli to faktycznie mają być tylko zwykłe sklejki bez polotu to się za to nie bierz, znowu krótkie i dynamiczne FM z dobrym montażem są jak najbardziej mile widziane.
polubienia 2 +1

RE: Można tak?
Tianse napisał(a):Tylko tego powodu, że napisał to, co chciałeś usłyszeć?

Nie z tego powodu. Tylko on nie napisał "Daruj sobie". ;)
polubienia 0 +1
RE: Można tak?
Przemcio napisał(a):Chłopie, jeśli spyta TWÓRCY MATERIAŁU czy może go użyć i będzie miał dowody, że TWÓRCA MU POZWOLIŁ to co mu ma się stać?

Przecież o tym pisałem. Dodatkowo powtórzę, aby to było pisemne zezwolenie, bo ludzie są rożni i potem jak się komuś nagle odwidzi, bo ktoś na jego filmie zrobi furorę, to ciężko jest uwzględnić w postępowaniu e-maile i inne elektroniczne wiadomości.

Przemcio napisał(a):Za złamanie praw autorskich dostaniesz OSTRZEŻENIE NA YT, nie sąd, kary i cwelenie, wiem, bo sam dostałem warna za to, nikt nawet nie myślał by ciągnąć mnie o takie coś po sądach.

Masz rację, jeśli to yt zauważy złamanie praw autorskich. Nie masz zaś racji, jeżeli upomni się o to autor materiału. Wówczas to on decyduje o tym, czy dostajesz ostrzeżenie, czy składa wniosek sądowy itd. Warto dodać, że wtedy sprawa sądowa toczy się w miejscu zamieszkania poszkodowanego. Także nie myl zawiadomienia od yt, ze zgłoszeniem złamania prawa autorskiego przez autora. To są dwie różne rzeczy, nie powiązane ze sobą. Yt ma w obowiązku pilnować, aby praw autorskich nie łamano i tyle. Autor danego materiału zaś ma wręcz w interesie zgłoszenie takich filmów, jeżeli są one popularne. Za odszkodowanie może sobie sporo kupić. Chyba, że te filmiki mają po tysiąc wyświetleń, nie obrażają autora i mu to jest obojętne, to wówczas nic nie zrobi i ktoś ma spokój.

Przemcio napisał(a):Co Ty wiesz w ogóle o prowadzeniu kanału na YT?

Racja, nie wiem nic, bo jeszcze nie prowadzę kanału. Jednak znam prawo (o którym zaś Ty nie masz zielonego pojęcia), gdyż w zasadzie lubię je znać i wiedzieć, co mi wolno, a czego nie wolno. W zasadzie takie podstawowe prawo cywilne (kodeks karny czy konstytucja), czy prawa autorskie i inne pochodne jak ustawy o prawach pacjenta, to jest deserek przy prawie lotniczym, którego nauczyć się musiałem :) Wiem czego rygorystycznie ode mnie wymagają, więc postanowiłem poznać troszkę więcej paragrafów, aby wiedzieć, czego ja mogę wymagać w rożnych sytuacjach. To coś złego? Wręcz przeciwnie. Nie dajesz robić z siebie idioty w wielu sytuacjach i nie pomiatają Tobą jak się gdzieś udajesz.

ravenxpl napisał(a):Tylko on nie napisał "Daruj sobie". ;)

Czyli w sumie napisał to, co chciałeś usłyszeć ;)

Przemcio napisał(a):Wracaj do dyskusji o sprzęcie.

Wracam. Trzeba komuś pomóc, jak ma się widzę, a nie wypowiadać o prawach autorskich, jak się ustawy na oczy nie widziało. Także Tobie polecam chociaż tą ustawę przeczytać, abyś następnym razem wiedział o czym komuś piszesz :)
(chociaż do połowy, to się dowiesz już wielu istotnych rzeczy, dalej jest sporo paragrafów dotyczących troszkę odmiennych spraw)
polubienia 0 +1

www
RE: Można tak?
Tianse napisał(a):Przecież o tym pisałem. Dodatkowo powtórzę, aby to było pisemne zezwolenie, bo ludzie są rożni i potem jak się komuś nagle odwidzi, bo ktoś na jego filmie zrobi furorę, to ciężko jest uwzględnić w postępowaniu e-maile i inne elektroniczne wiadomości.

Z treści Twojego posta wynika, że ja mu źle radzę i jak będą go już cwelić to kontakt ze mną się urwie : D

Tianse napisał(a):Masz rację, jeśli to yt zauważy złamanie praw autorskich. Nie masz zaś racji, jeżeli upomni się o to autor materiału. Wówczas to on decyduje o tym, czy dostajesz ostrzeżenie, czy składa wniosek sądowy itd. Warto dodać, że wtedy sprawa sądowa toczy się w miejscu zamieszkania poszkodowanego. Także nie myl zawiadomienia od yt, ze zgłoszeniem złamania prawa autorskiego przez autora. To są dwie różne rzeczy, nie powiązane ze sobą. Yt ma w obowiązku pilnować, aby praw autorskich nie łamano i tyle. Autor danego materiału zaś ma wręcz w interesie zgłoszenie takich filmów, jeżeli są one popularne. Za odszkodowanie może sobie sporo kupić. Chyba, że te filmiki mają po tysiąc wyświetleń, nie obrażają autora i mu to jest obojętne, to wówczas nic nie zrobi i ktoś ma spokój.

Ja właśnie piszę o zawiadomieniu o złamaniu praw autorskich przez autora - za to dostałem warna. Nie musisz mi mówić "nie myl", bo ja bardzo dobrze wiem jakie są między tym różnice.

Tianse napisał(a):Racja, nie wiem nic, bo jeszcze nie prowadzę kanału. Jednak znam prawo (o którym zaś Ty nie masz zielonego pojęcia), gdyż w zasadzie lubię je znać i wiedzieć, co mi wolno, a czego nie wolno. W zasadzie takie podstawowe prawo cywilne (kodeks karny czy konstytucja), czy prawa autorskie i inne pochodne jak ustawy o prawach pacjenta, to jest deserek przy prawie lotniczym, którego nauczyć się musiałem :) Wiem czego rygorystycznie ode mnie wymagają, więc postanowiłem poznać troszkę więcej paragrafów, aby wiedzieć, czego ja mogę wymagać w rożnych sytuacjach. To coś złego? Wręcz przeciwnie. Nie dajesz robić z siebie idioty w wielu sytuacjach i nie pomiatają Tobą jak się gdzieś udajesz.

Nie wiesz jeszcze jednej rzeczy, że YT rządzi się troszkę innymi prawami niż te które znasz. Mam o prawie takie pojęcie jakie mieć powinienem do tego co robię.
polubienia 1 +1

RE: Można tak?
Tianse napisał(a):Autor danego materiału zaś ma wręcz w interesie zgłoszenie takich filmów, jeżeli są one popularne. Za odszkodowanie może sobie sporo kupić.
No fakt, za 300zł to już całkiem spore zakupy w Biedronce można zrobić.
Pomyśl. Komu opłacałoby się i kto by miał na to czas, żeby chodzić po sądach, wynajmować lepszych adwokatów, a potem usłyszeć, że pozew zostaje oddalony, lub dostaje to, co zarobił typek na jego materiale?
Zaczynasz mnie irytować tym swoim wszechwiedzącym stylem pisania i w kółko chwaleniem się znajomością prawa. Tak, jak Przemcio powiedział: "Wracaj do dyskusji o sprzęcie". Jeszcze ci kwiatki na drogę dam.
polubienia 2 +1

www