Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. Korzystając z tych usług, zgadzasz się na użycie plików cookie.

 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Kiedy warto zawrzeć partnerstwo

RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
Up@ raczej głupotą jest nie skorzystać kiedy można coś urobić. Nawet 100 zł na miecha to jest dobra opcja.
0 +1
www
RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
Ja wolę moich kilku widzów nie zadręczać reklamami i odpuścić sobie parę groszy miesięcznie :)
0 +1
www
RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
Partnerstwo ma sens jak jesteś już wystarczająco duży, czyli kilkaset tysięcy subów, bo wtedy naprawdę współpracujesz z firmą, a jak masz te 2-3k widzów i pchasz się do jakichś partnerów to oni zabierają Ci z 50% zarobków, jak nie więcej i nic z tego nie masz
0 +1
RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
Król Julian napisał(a):Ja wolę moich kilku widzów nie zadręczać reklamami i odpuścić sobie parę groszy miesięcznie :)


1. You Tube jest tak nasiąknięty reklamami, że widzowie nawet nie zauważą ich braku na jednym kanale.
2. Ludzie są całkowicie przyzwyczajeni do reklam na YT.
3. Widzowie już zrozumieli, że reklamy to jest coś za coś. Poświęcasz czas, energię, nerwy dla swoich widzów, a oni akceptują w zamian reklamy na kanale.
1 +1
www
RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
Również myślę że można odpalić już wcześniej (~1k widzów, by nie trafić do byle-jakiej sieci). Wiadomo że kokosów nie będzie, ale nim wskoczy 10k, to przychód może sięgnąć nawet kilku tysięcy PLN. Myślę że zarabiając na tym co się lubi szybciej zachęci do rozwoju, niż zniechęci - a jeżeli zapał minie bo małe pieniądze, to przynajmniej życie szybko zweryfikuje, że to jednak nie to co chcielibyśmy robić. :)
0 +1
www
RE: Kiedy warto zawrzeć partnerstwo
yahoo napisał(a):Partnerstwo ma sens jak jesteś już wystarczająco duży, czyli kilkaset tysięcy subów, bo wtedy naprawdę współpracujesz z firmą, a jak masz te 2-3k widzów i pchasz się do jakichś partnerów to oni zabierają Ci z 50% zarobków, jak nie więcej i nic z tego nie masz
Będąc nie wiadomo jak dużym to Google swoje 45% i tak zabiera. Reszta dla Ciebie (minus ew. podatek). Jeśli dodatkowo życzysz sobie zewnętrznego partnera to niestety trzeba się liczyć z kolejnymi obcięciami. Ale ta historia była już tu wałkowana pierdyliard razy.
0 +1
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

1 gości