Wyścig szczu... YouTuberów

MarTum · 20-05-2015 21:14,

Jak długo będą korzyści z tego kto pierwszy wrzuci materiał gry oczekiwanej przez świat tak długo będzie trwał wyścig.

Piotru · 20-05-2015 22:45,

No ja to widzę, że niektórzy dość mocno się rozpędzili, jeśli chodzi o "wieśka".
Taki Tivolt - dziś już opublikował 5 odcinków z W3DG. Nie wiem, czy to przez pomyłkę, czy też celowo, ale jednak taki "wyścig szczurów" widać.

kaftann · 20-05-2015 23:27,

Z jednej strony... Rozumiem - jeśli faktycznie na jakąś grę czekało się latami, to potem ciężko się powstrzymać przed dzieleniem się materiałami z niej. Zwłaszcza, że jest długa i chce się pokazać jak najwięcej.

Niemniej, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak można utrzymać jakąkolwiek jakość materiału, względem jego przygotowania, komentarza et cetera, bombardując widzów więcej niż jednym, maksimum dwoma (dwoma, w momencie, gdy poza YouTube nie robi się kompletnie nic) dziennie. Nie mnie to jednak oceniać :-) Ale myślę, że zasadniczo nie powinniście się tym tak przejmować ;-)

Tak długo jak ktoś nie robi materiałów, w których promuje kretynizm, prostactwo i kompletną głupotę, tak długo można na wszystko machnąć ręką :-) Jak coś komuś sprawia frajdę, go ahead! ;-)

Tianse · 21-05-2015 08:07,

Sam kiedyś z ciekawości zrobiłem materiał "na szybko", aby być pierwszym yt'berem który wstawi nowinkę. Wówczas obiło mi się o uszy z gry metin2, że będzie otwarty jakiś angielski serwer beta, gdzie mają dodać nową postać i umiejętności jakieś tam. Poczekałem na otwarcie bety i od razu rzuciłem się do pokazania nowej postaci i w drugim filmie tych nowych umiejętności. Oczywiście filmy obrobiłem, amatorsko bo amatorsko, ale spędziłem nad nimi kilka godzin, dlatego na yt pojawiły się dopiero wieczorem i nie były pierwsze, ale... Były minimalnie obrobione, jedne z pierwszych i... filmiki zgarnęły po ponad 10k wyświetleń każdy w krótkim czasie. Robiąc to z ciekawości pt. "czy wyścig szczurów wypali", okazało się, że gość kompletnie bez subów (czyt. ja), po wrzuceniu filmików zgarnął wyświetlenia. Jak na początkującego yt'bera ponad 10k na jeden film, to niezły wynik. Czyli to działa. Nie dziwię się więc ludziom wrzucającym do razu filmiki z wiedźmina, jednak...

kaftann napisał(a):Niemniej, nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak można utrzymać jakąkolwiek jakość materiału, względem jego przygotowania, komentarza et cetera, bombardując widzów więcej niż jednym, maksimum dwoma (dwoma, w momencie, gdy poza YouTube nie robi się kompletnie nic) dziennie.

Właśnie, popieram to zdanie. Nie ma szans, aby wrzucić kilka fajnych, obrobionych i dobrych jakościowo filmów w jeden dzień. Chyba, że ma się 3 kompy i minimum 2 osoby. Wówczas jedna gra, druga montuje, a na trzecim kompie się renderują i wrzucają na yt.