Światło do vlogów - domowym sposobem

RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
arthem napisał(a):Powinieneś mieć dwie - jedną z parasolką lub innym modyfikatorem zmiękczającym żeby doświedlić Ciebie, druga, żeby świecić na green'a. Świecenie na niego czy zza niego jeśli to taki materiał nie ma znaczenia - chodzi o to, żeby był oświetlony - czyli innymi słowy, żeby zielony był zielony i nie było na nim mocnych cieni. Dlaczego? Cień, nawet jeśli jest to greenscreen, będzie ciemny, prawie czarny. Im kolor ciemniejszy, tym mniej precyzyjny jest to kolor i dla komputera staje się to "szara plama". Takich szarych plam możesz też mieć troche na sobie - cienie przy rękawach, czy gdzieś na twarzy/włosach. W tym momencie zaczęłyby pojawiać się problemy z kluczowaniem, i o to tu właśnie chodzi.

Jedna lampa ma spowodować, że ty będziesz dobrze wyglądał, tak jak mówiłem, lampa z modyfikatorem, pod kątem 30-45 stopni od osi wzroku, najlepiej z drugeij strony ściana lub jakaś płaszczyzna odbijająca ale niekoniecznie. Dodatkowo oświetlenie tła, zza krzesła, tak by żarówka nie była widoczna. Światło na tło bez modyfikatorów, dzięki czemu oświetli ono tło, a dodatkowo będzie działało jako światło typu kontra - czyli podświetlające krawędzie krzesła/Ciebie, przez co kluczowanie równiez przebiegnie sprawniej.

Czym się różni 25W od 105W? Mocą. Im mocniejsze światło, tym teoretycznie lepiej - jeśli światło będzie za słabe kamerką będzie musiała to rozjaśniać i pojawią się szumy. Celowałbym w około 60-85W na tło i 105W na postać (modyfikator "zje" troche mocy światła).

Super, dzięki za rzeczową odpowiedź. Doceniam bardzo i pozdrawiam :)
polubienia 0 +1
RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
polubienia 0 +1

RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
Spoko, tylko będziesz wyglądał jak po wyjściu z sauny - generują masę ciepła. Pomijam rachunki - 300-500W x2 to już sporo, a świecą tak samo jak świetlówki 80-100W ;)
polubienia 0 +1
RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
FaK3e napisał(a):A tak dopisująć: co uwazacie o halogenach tzw. budowlanych czyli: http://www.nowatex.com.pl/upload/Lampa_h...R_4327.jpg

Tianse napisał(a):W halogeny zaś nie polecam się pakować, gdyż... no po prostu robi się piekarnik z pomieszczenia :D

O ile światło z halogenów jest bardzo fajne, jeśli jest odpowiedniej barwy, o tyle to co z siebie potrafią wygenerować już nie sprawia frajdy człowiekowi. Mówię tu o bardzo dużej stracie mocy wydzielanej w postaci ciepła. Nagranie klipu to nie jest wskoczenie na 2 minutki przed kamerkę i papatki. Wskazane jest zatem używanie tego typu oświetlenia, jak robisz scenę rodem z piekła i musisz ociekać potem. Przy okazji możesz sobie frytki upiec :P Naprawdę bez wentylacji pomieszczenia się usmażysz. Wstaw sobie do pokoju, włącz i zobacz po jakim czasie zacznie robić się ciepło. Będzie to zbyt krótko, aby się nie pocić przed kamerą i coś sensownego w tym czasie nagrać.
polubienia 0 +1

www
RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
Więc tak, zdecydowałem się na to, co polecał arthem, czyli dwie żarówki energooszczędne - 105W do oświetlania swojej twarzy oraz 65W do oświetlania tła. Do tego gniazdo i parasolki. Wyniosło mnie to około 200 zł, "statywy" zrobiłem sobie sam ze starej stojącej lampy. Jestem bardzo zadowolony z efektu, światło na filmie wygląda bardzo fajnie, jak światło dziennie. Macie tutaj przykład dwóch filmów:

https://www.youtube.com/watch?v=TyXh_aakUfs
https://www.youtube.com/watch?v=665vPRFeIuA
polubienia 0 +1
RE: Światło do vlogów - domowym sposobem
Mam takie lampy, wykorzystuje je w pracy i na pewno nie świecą jak 100W ale...co ja się znam....
Czy się usmażę, tak takie lampy (nie które modele) do 260-300*C a temp w pomieszczeniu nie zmienia się diametralnie bo wtedy nie musiałbym wykorzystywać agregatów grzewczych....
sam już ruszyłem mózgiem i powiem wszystkim że nie da się przed tym stać, bo za mocno świeci w oczy, na greenscrena (czy jak to się zwie) możnaby tylko puścić...w sumie nieważne
polubienia 0 +1