Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

Doposażać komputer czy nie ma po co?

RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Lisiu007 napisał(a):Jeśli chodzi o wydajność to nie jest to jakaś rewolucja, dla której warto będzie modernizować kompa :)

Nieee, wcale :D poczytajcie sobie
polubienia 0 +1

RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Ner0x dzięki za link. Nie ma nic lepszego niż różne opinie z których można wyciągnąć średnią.

NajedzonaPanda - daj spokój. Co ja i moja córka robimy to robimy i nic Tobie do tego. Jednak odpowiem Ci, że nie mam pojęcia kto to jest Rezi i ktokolwiek inny, a znam wszystkich youtuberów, których głosy w domu rozbrzmiewają, niezależnie czy jest to DanTDM, Razzbowski, iHasCupQuake. i w życiu nam nie przyszło do głowy aby robić kanał po polsku. Chociażby dlatego, że polski youtube kojarzy się właśnie z takimi osobami jak Ty. Zaglądam na to forum od trzech, czterech dni - wcześniej o jego istnieniu nie wiedziałem, ale gdybym mógł odciąłbym Ci internet za namolne klepanie tego samego mimo wielokrotnych ostrzeżeń i próśb od innych użytkowników. Brak jakiejkolwiek kultury, pokory i świadomości własnych braków zastąpione "wszystkowiedztwem" sprawia, że raczej nie będziesz odbiorcą naszego kanału. :) Zamiast siedzieć na morele i składać kolejne wirtualne koszyki przyłóż się do polskiego, bo "umiąc" to jednak nie jest poprawna forma. Tobie rodzice dają dostęp do komputera, żeby mieć spokój - efekty widać. Gdyby z Tobą sami do niego przysiedli interesując się tym co robisz, ograniczyliby Ci klepanie i wytłumaczyli, że jak ktoś prosi, żebyś już nie pisała tego samego po raz dziesiąty, to może byłoby lepiej.

Nie mówię, że będzie lepszy/gorszy. Będzie taki jak będziemy chcieli. Przyjmie się to dobrze, nie przyjmie się - są inne zainteresowania, którymi można się zająć. Rolą rodzica jest nadzorowanie i umożliwianie dziecku rozwijania się w kierunku na który ma ochotę. I tyle.

Wracając do komputerów...
polubienia 0 +1
RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Ner0x napisał(a):
Lisiu007 napisał(a):Jeśli chodzi o wydajność to nie jest to jakaś rewolucja, dla której warto będzie modernizować kompa :)

Nieee, wcale :D poczytajcie sobie

Proszę ja ciebie, wyskakujesz z tekstem, w którym jest jasno napisane że te super procki będą w dopiero w 2016, jednocześnie każesz mu czekać do sierpnia kiedy to premierę będzie miał procek nie powalający osiągami
[Obrazek: Intel-Skylake-Core-i7-6700K-Performance_...ch-R15.jpg]
[Obrazek: Intel-Skylake-Core-i7-6700K-Performance_Winrar.jpg]
[Obrazek: Intel-Skylake-Core-i7-6700K-Performance_wPrime-2.05.jpg]

Wsparcie DDR4? Okej to jest super, tylko wątpię, że teraz wszyscy się na to przerzucą. I dalej będę uważał, że jeśli ktoś będzie myślał o modernizacji to niech poczeka do kolejnej generacji procków
polubienia 1 +1

Tick  RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Mogę się jedynie o laptopie wypowiedzieć bo też nim nagrywam, powinieneś dokupić jeszcze od 2-4 gb ramu i z tym procesorem zamienić na jakiś i3 bądź i5 a jeżeli chcesz żeby mieć więcej fps to wyciągnij z lapka baterię i graj na kablu bez baterii ;)
polubienia 0 +1
www
RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Lisiu, z całym szacunkiem ale....
bardzo szanuje Azję, już nie szydercze z niej jak kiedyś ze względu na bardzo szybki rozwój gospodarczy i mnóstwo naprawdę porządnych alternatyw dla znanych nas marek. Nie tylko mowa o elektronice: telefon, słuchawki ale też elektronarzędzi które sprawują się w moim przypadku przyzwoicie i mnóstwa innych zmieników.
Jednak 'chińskie' testy jeszcze nie wyrobiły sobie wiarygodności. Fakt faktem ,że największy skok to był kiedyś C2D - jak dziś pamiętam, reklam w TV było pełno (w internecie pewnie drugie tyle).

Wracają....Nie ma co ukrywać, wyglądają te testy rzeczywiście, ale wydajność procesora to jedno, a całej konstrukcji to drugie. Obsługa pamięci DDR4, Technologia wykonania 14nm, Zintegrowany GPU który ma 'podobno' pomagać karcie graficznej o czym mówi Martum (jeśli dobrze pamiętam na sys. win10) i pewnie inne nowości do których nie miałem czasu przysiąc i poczytać.

Intel to swojego rodzaju monopol. Przesiadka z 1150(1155) na 1151 faktycznie nie koniecznie wygląda dobrze w przeliczeniu za uzyskane profity w wydajności (chociaż jak masz w sobie handlowca to....) ale budowanie od podstaw komputera to inna bajka i dlatego naprawdę warto poczekać, zobaczyć pierwsze wiarygodne testy i zobaczyć czy po chwili wysokich cen związanych z 'nowością, jakością, szybkością' może coś się zmieni w cenie. Może ludzie zaczną przesiadać się gwałtownie z starszych platform np. 775? - a takich ludzi jest jeszcze sporo, uwierz...

Do tego czasu, jest mnóstwo czasu przemyśleć kupno pozostałych elementów, poczytać recenzję, opinie. Zapewne tutaj na forum, ujawi się jakiś temat na temat szóstej generacji.
Miesiąc szybko ucieknie tym bardziej ,że wakacje to dobry momenty by odpocząć i nabrać siły na dobrą pracę :)
polubienia 0 +1

RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
FaK3e napisał(a):Jednak 'chińskie' testy jeszcze nie wyrobiły sobie wiarygodności. Fakt faktem ,że największy skok to był kiedyś C2D - jak dziś pamiętam, reklam w TV było pełno (w internecie pewnie drugie tyle).

Mogę podesłać inne nie koniecznie 'chińskie' testy, które ewidentnie pokazują że nowe procki to kilkuprocentowy przyrost mocy w stosunku do poprzednika, dodam też że mówiono o tym od maja

FaK3e napisał(a):Wracają....Nie ma co ukrywać, wyglądają te testy rzeczywiście, ale wydajność procesora to jedno, a całej konstrukcji to drugie. Obsługa pamięci DDR4, Technologia wykonania 14nm, Zintegrowany GPU który ma 'podobno' pomagać karcie graficznej o czym mówi Martum (jeśli dobrze pamiętam na sys. win10) i pewnie inne nowości do których nie miałem czasu przysiąc i poczytać.

DDR4 tak to rzeczywiście zmiana, ale wątpię że nagle stanie się niezbędne,z tym będzie można spokojnie poczekać do kolejnej generacji konsol. Jeśli ktoś chce kupić procek wykonany w 14nm to i tak powinien poczekać do następnej serii procesorów(wtedy już będzie wiadomo jak to całe 14nm wygląda, a Intel naprawi to co nie pykło w tej serii)

FaK3e napisał(a):Intel to swojego rodzaju monopol. Przesiadka z 1150(1155) na 1151 faktycznie nie koniecznie wygląda dobrze w przeliczeniu za uzyskane profity w wydajności (chociaż jak masz w sobie handlowca to....) ale budowanie od podstaw komputera to inna bajka i dlatego naprawdę warto poczekać, zobaczyć pierwsze wiarygodne testy i zobaczyć czy po chwili wysokich cen związanych z 'nowością, jakością, szybkością' może coś się zmieni w cenie. Może ludzie zaczną przesiadać się gwałtownie z starszych platform np. 775? - a takich ludzi jest jeszcze sporo, uwierz...

Do tego czasu, jest mnóstwo czasu przemyśleć kupno pozostałych elementów, poczytać recenzję, opinie. Zapewne tutaj na forum, ujawi się jakiś temat na temat szóstej generacji.
Miesiąc szybko ucieknie tym bardziej ,że wakacje to dobry momenty by odpocząć i nabrać siły na dobrą pracę :)

Tutaj się zgadzam, nie warto kupować sprzętu w pośpiechu, ale mimo wszystko nie sądzę że premiera nowej generacji procków aż tak drastycznie wpłynie na cenę obecnych. Pisałem też że sklepy skarżą się, że nie będą miały zbyt dużo nowych procków, więc jeśli tak jak piszesz ludzie zaczną się nagle przenosić na nowe, to ich cena jeszcze wzrośnie
polubienia 0 +1

RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
Lisiu007 napisał(a):Proszę ja ciebie, wyskakujesz z tekstem, w którym jest jasno napisane że te super procki będą w dopiero w 2016, jednocześnie każesz mu czekać do sierpnia kiedy to premierę będzie miał procek nie powalający osiągami


1. News z linku Neroxa był z 2014 roku czyli od tego czasu się pozmieniało. Skylake zaraz się pojawi.
2. "Super procesory" czyli te z odblokowanym mnożnikiem do OC pojawią się własnie jako pierwsze już za moment. No więc nie w 2016 a właśnie za chwile.


Nie chce mi sie czytać całej dyskusji ale powiem krótko w kwestii skylake vs haswell.


Jak ktoś ma zamiar kupować kompa nie teraz ale za jakiś miesiąc to Skylake i tu nie ma żadnej polemiki -> JEŻELI procesory będą miały normalne ceny i będą dostępne.

Dopłacanie 300zł do Skylake względem Haswella to będzie opcja tylko dla entuzjastów. Ale jeżeli Skylake będzie droższy o te kilkadziesiąt zł tak samo jak płyta to najbardziej wyłącznie Skylake.
Czemu ? Procesor to nie tylko temperatura i wysokość zegara, a mnóstwo "komponentów" które decydują o jego ogólnej wartości. Skylake i płyty pod niego to kolejny krok naprzód i kolejne ułatwianie życia posiadaczom jak choćby obsługa HEVC / H265 której w Haswellu sprzętowej nie ma i takie dekodowanie H.265 nawet na moim 4690K 4,5 GHz trwa extremlanie długo w porównaniu do popularnego H264. No a H265 został niedawno przyjęty na ogólnoświatowy standard i głupio by tak było nie kupić procesora z jego wsparciem. To oczywiście tylko ogólne zdanie na jeden temat. Można o skylake pisać więcej ale to zostawimy do premiery gdzie wszystko się wyda w każdej kwestii i pojawią się pełne podsumowania HASWELL s1150 vs SKYLAKE s1151.

A jeszcze wspomnę tylko o Windows 10, jego DX12 i mocarnej integrze w Skylake. Poczytajcie o technologii DX12 multiadapter która zrobi coś bardzo miłego z integry Skylake jeżeli programiści zaczną używać tej technologii. ( osobiście wątpię aby chciało się programistom w to bawić ale jest nadzieja i działa bo już przetestowana ).


Zostały 2 tygodnie do premiery, a co będzie potem to się okaże. Róbta co chceta. Ja bym w życiu teraz kompa nie kupił mając nową technologię za rogiem. Nawet jak by miała być droższa i trudno dostępna ( a tak mówią ostatnie newsy) to i tak rozsądek każe czekać i obadać sytuację, a potem dokonać decyzji.
polubienia 1 +1

www
RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
MarTum

Oczywiście masz rację i do tego starałem się dążyć. Nie ma wątpliwości że należy poczekać. Uważam tylko że trudno dostępne procesory, będą miały taką cenę, że nie warto będzie się za nimi oglądać na początku (czyli będzie to samo co teraz jest z AMD Fury). Ja sam osobiście nie kupiłbym procka z pierwszej serii w nowym procesie technologicznym, bo to nigdy nie jest tak jak na papierku
polubienia 0 +1

RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
No niestety możliwa słaba dostępność zapewne przełoży się na wyższą cenę. Ale jak pisałem ja i pewnie inni premiera za dwa tygodnie więc nawet jak bym był bliżej kupna haswella to i tak bym czekał na rozwój sytuacji bo to tylko głupie dwa tygodnie, a kompa kupuje sie na lata.


Co do Twojego ostatniego zdania to nie jest tak, że Skylake dopiero zostanie wyprodukowany. Oni już dawno mają działające egzemplarze. Około roku na bank już się nim bawią i go dopracowują. Technologie i sztuki testowe nie pojawiają się z dnia na dzień. Jeżeli Intel zapowiada Skylake za rok i parametry będą takie i takie to znaczy, że intel dobre pół roku już się nim bawi i ulepsza go, a jak skończy go poprawiać to rusza masowa produkcja. Oczywiście wpadki się zdarzają, nawet tak obrzydliwie bogatemu i doświadczonemu intelowi bo kilka było.

Gdy teraz będzie dostepny Skylake 14 nm, Intel już pracuje z procesem 10nm, a pewnie i nad 7 - 8 ma rozpoczęte badania.

IBM już ma wyprodukowany czip w procesie 7 nm.
polubienia 0 +1

www
RE: Doposażać komputer czy nie ma po co?
MarTum napisał(a):Co do Twojego ostatniego zdania to nie jest tak, że Skylake dopiero zostanie wyprodukowany. Oni już dawno mają działające egzemplarze. Około roku na bank już się nim bawią i go dopracowują. Technologie i sztuki testowe nie pojawiają się z dnia na dzień. Jeżeli Intel zapowiada Skylake za rok i parametry będą takie i takie to znaczy, że intel dobre pół roku już się nim bawi i ulepsza go, a jak skończy go poprawiać to rusza masowa produkcja. Oczywiście wpadki się zdarzają, nawet tak obrzydliwie bogatemu i doświadczonemu intelowi bo kilka było.

To jest raczej logiczne, ja po prostu po kilku wpadkach(m.in po pierwszych awaryjnych X360, które też niby miały działać) jestem sceptycznie nastawiony do wszelkich nowinek i wolę poczekać tak minimum rok, bo wtedy już można sobie wyrobić zdanie na temat danego produktu
polubienia 0 +1