YouTube Gaming

Mardax · 27-08-2015 09:57,

Wczoraj wystartowało YouTube Gaming, obecnie z tego co widzę to tylko dla USA, ale mimo to to przy wielu tytułach możemy znaleźć rodzime filmy, ponieważ zawierały jakieś tagi czy tytuły, które wychwycił YTG.

Dzięki temu że możemy wpisać tytuł gry w wyszukiwarkę, ta pozwala nam odnaleźć wszystkie publikacje na temat danego tytułu, a publikacje dzielą się na zakładki takie jak Popular, Reviews czy Let's Play i tak na przykład: Postal 2, znajdziemy tam Let's Play'e Gold7g Ale też z innych krajów.

Zanim wprowadzą Polską wersję to ciut minie pewnie, natomiast YTG to dobre miejsce by zdobyć więcej odbiorców, dzięki temu że jak szukają gry w którą my pocinamy to mogą nas znaleźć na liście publikacji.

Więc czy teraz trzeba będzie dodawać do tagów, tytułów czy choćby tytułów playlist (które zakładka Let's Play" wyszukuje) ? Jak myślicie?

AltF4 · 06-09-2015 22:57,

Nie wiem ja u Was, ale mi nie działa to na Chrome. A poza tym, pomysł może i jest dobry ale jeszcze wiele do dopracowania tam jest. Design jak dla mnie nie powala, a funkcjonalność praktycznie w niczym nie odbiega od YT. W sumie to jest taka jakby nakładka na dotychczasowy YT, ale jak narazie to nic więcej.

Zioman · 07-09-2015 10:01,

Ciekawa infografika od crucialgamer.com

[Obrazek: Gep7O6B.jpg?142]

Marawuff · 07-09-2015 12:02,

Największe zło, które zabija wszystko na YT - Content ID, szczególnie jak jest zgłaszany fejkowo... <_<

AltF4 · 07-09-2015 16:04,

Jakby ktoś zarabiał na twoich piosenkach to też byś nie był zadowolony

Piotru · 07-09-2015 16:34,

AltF4 napisał(a):Jakby ktoś zarabiał na twoich piosenkach

No to widzę masz nikłą wiedzę na temat sytuacji z Content ID. Otóż najczęściej roszczenia do ścieżki dźwiękowej/filmowej zgłaszają osoby prywatne, które nie mają do nich praw. I co z nimi yt robi? Nic...
Zanim roszczenie zniknie, to uszczkną tu, chapną tam, no i hajs im się zgadza.
A co gorsza, to kompozytorzy (czy może raczej wytwórnie posiadające pełnię praw autorskich tych utworów) najczęściej nie wiedzą, że ktoś na ich pracy żeruje...

Dobry przykład: AdRev for a 3rd Party - zbiera płatne wyświetlenia reklam za utwory, do których nie ma żadnych praw, blokując tym samym zarabianie na filmach z tymi utworami, które zostały za darmo udostępnione do użytku komercyjnego dla partnerów danej sieci (w moim przypadku jest to licencja partnerstwa !Freedom).

AltF4 · 07-09-2015 16:50,

W sumie to o takich zagrywkach nie wiedziałem

A co do porównania YT gaming i Twitcha, jak do tego ma sie Hitbox?