Doposażenie.

Doposażenie.
Kręcę głównie vlogi i streamuję. Mam około 1000zł do wydania (1100 max) i nie wiem na co te pieniądze najlepiej przeznaczyć. Obecnie nagrywam kamerką Gopro hero 2014 i zastanawiam się nad zmianą kamerki. Może coś polecicie? Czy warto przesiadać się na wyższy model gopro? Może coś z kamer cyfrowych w przyzwoitej cenie? ::P  Chętnie też ogarnę jakiś statyw - mój obecny kupiony za <50złotych powoli przestaje dawać radę ;).  I co jeszcze polecacie zakupić? Poza vlogami zdarza mi się kręcić np relacje z imprez.
polubienia 0 +1

www
RE: Doposażenie.
Postaram Ci się pomóc, a przynajmniej taką mam nadzieję. Z tego co widziałem to jesteś niezłomną dziewczyną i z tematu Twojego kanału zaglądam na Twoje filmiki. Wielki szacunek za wytrwałość :)

Jeśli chodzi o kamerę cyfrową, to niestety za 1100zł nie poszalejesz i nie kupisz nic, co by dało Ci jakiś dużo lepszy komfort nagrywania niż posiadane GoPro. Jeśli chodzi o kamery cyfrowe to bardzo dobrą kamerą w swoim przedziale cenowym jest Panasonic HC-V750 lub jej nowsza wersja (droższa o 200zł) HC-V770. Kamera zaprawiona w boju, testowana przez naprawdę wielu ludzi, jeśli chodzi o V750. Niestety osobiście nie znam osób, którzy by testowali V770 i szczerze mówiąc samemu też się do tego aktualnie nie kwapię, ale być może przejdę się do MM wziąć ją na tydzień, wytestować w przeróżnych warunkach i sprawdzić jak sobie radzi. Jednak musiałbym mieć kilka dni wolnego, a póki co mi się na to nie zapowiada. Fakt, miałem ją niedawno w ręce, jednak zbyt krótko, aby cokolwiek o niej powiedzieć, a czytanie opinii w internecie od randomowych osób mi nie wystarcza, aby dowiedzieć się czegokolwiek o sprzęcie :) Jeśli chodzi o wygląd i ergonomię, to V750 i V770 są identyczne - różnią się jedynie odcieniem plastyku i kompletnie niczym więcej. Kamera jest bardzo dobra dla laików jeśli chodzi o nagrywanie, o czym często producenci zapominają. Tu kamera z sektora amatorskiego jest w pełni dopasowana do amatora, a więc nie ma żadnych problemów z nauką obsługi tej kamery, poznaniem jej funkcji, dopasowaniem sobie menu czy wybieraniem ustawień do nagrywania. Do tego kamera posiada wszystkie niezbędne wejścia wyjścia, typu wejście na zewnętrzny mikrofon, czego brakuje w ciut tańszych modelach. Krótko mówiąc, jest to najbardziej trafiona kamera dla amatorów nagrywania. Jeśli chodzi o samą jakość nagrywania, to również wszyscy są zaskoczeni w pozytywny sposób. Pomimo, iż siedzi tam optyka Panasonica, a nie jakaś firmowa typu Leica czy Zeiss, to jak na swoją cenę radzi sobie zadziwiająco dobrze. Fachowcy wytykają tej kamerze, że rozmywa krawędzie obrazu, lecz ja zadam dwa pytania. Pierwsze: która kamera poniżej 3 tysięcy złotych nie rozmywa krawędzi? Żadna. Drugie: czy jest mi ktoś w stanie pokazać amatora filmowania, który zauważy ten efekt? Nie ma. Amatorskie oko wręcz nie jest w stanie wychwycić tego efektu, zresztą jak wielu innych aspektów ;)

Wspominasz również o statywie. Jak sama widzisz, tanie statywy nie są trwałe. Generalnie tak jest z dużą częścią sprzętu. Dlatego moim zdaniem lepiej jest dłużej na coś zbierać, ale potem kupić coś porządnego, na czym będzie się wygodnie pracować i co zarazem będzie nam służyło minimum kilka lat bez usterek (oczywiście jak się będzie z danym przedmiotem normalnie obchodzić). Kiedyś przerabiałem temat statywów i była to dla mnie męka, dosłownie droga przez piekło. Chciałem coś taniego i dobrego. Dwie rzeczy, które nie idą ze sobą w parze :D Wymacałem tyle statywów, że chyba znali mnie już w każdym sklepie i wiedzieli po co idę. Pamiętam, że pierwszy statyw jaki sobie wybrałem był za 100zł i chciałem go kupić, jednak w porę zareagowali koledzy filmowcy. Skończyło się jak zawsze, czyli kupiłem sporo droższy, ale nie żałuję tego zakupu. Generalnie trzeba najpierw nauczyć się rozróżniać głowice, gdyż to prawdziwe serce statywu, które decyduje o jakości pracy i naszego nagrania. Słaba głowica nie pozwoli zrobić płynnego ujęcia, chociażby ktoś stawał na głowie, dwoił się i troił i robił słynny na cały świat trick z gumką recepturką. Rozróżniamy dwie głowice: fotograficzne i wideo. Pierwsza jak sama nazwa mówi służy do fotografowania i generalnie to jest to, czego powinniśmy unikać wybierając statyw do nagrywania. Po czym to rozpoznać? Przeważnie głowica foto jest trójwymiarowa (w skrócie 3D) i posiada prosto mówiąc dwie lub trzy łapki do sterowania ustawieniem sprzętu. Tak to wygląda:
[Obrazek: manfrotto-808rc4-glowica-3d-fotograficzna.jpg]
[Obrazek: 9_1.jpg]
Jak widać można zmieniać 3 wymiary, czyli ustawiać aparat do zdjęcia w dowolnej pozycji. Nie ważne czy to pion, poziom czy ukos. W sztuce filmowania jednym z najbardziej podstawowych i zarazem najważniejszych aspektów jest utrzymanie poziomu filmu. Zatem głupotą jest wręcz dawać możliwośc odchylenia od poziomu, gdy coś filmujemy. Skazujemy się tylko na niepotrzebny błąd, który jest bardzo, ale to naprawdę bardzo źle odbierany przez oglądających. Zatem od razu nasuwa się wniosek, że głowice wideo są tylko dwuosiowe (tzw. 2D) i nie ma opcji, aby było inaczej. Każdy statyw do filmowania ma możliwośc obrotu kamerą prawo-lewo i góra-dół. Nie ma opcji, aby istniała możliwość zmiany poziomu. Są wyjątki, ale to już statywy albo bardzo drogie, albo bardzo tanie i do tego warto wspomnieć, że zmiana kąta wynosi tam skokowo 0 lub 90 stopni (nie ma wartości pośrednich). Na pierwsze nas nie stać (koszt nawet 10 tys zł), a na drugie nie polecam zwracać uwagi. Zatem do sterowania w dwóch osiach wystarczy tylko jedna rączka, przez co znów elementarnie rzecz ujmując głowicę wideo możemy rozpoznać, przez posiadanie tylko jednej rączki. Oto jak wygląda tania głowica wideo, która ma możliwośc odchylenia od poziomu:
[Obrazek: glowica-video-3717-freepower-sg-gl-3717_2.jpg]
To zaś droższa głowica, która już nie zezwoli na kombinowanie poziomem:
[Obrazek: 1333105430.58.jpg]
Czy coś się i rzuciło w oczy? Jasne, jakby inaczej, prawda? Rączka jest zdecydowanie dłuższa, aniżeli w przypadku statywów fotograficznych? Dlaczego? Też się dziwiłem, póki nie założyłem na taką głowicę kamery. Dzięki wydłużonej rączce nie stoimy tuż przy kamerze, nie gapimy się w wizjer, tylko mamy dużo miejsca na spokojne ruchy, na obserwowanie otoczenia i szybką zmianę kadru. Nagrywając coś mogę stać metr od statywu, widzieć cały plan z przodu, planując zmianę kadru i wyszukując interesujące obiekty, na które chce płynnie przejść. Szczerze nie wyobrażam sobie filmowania patrząc tylko w wizjer lub ekranik kamery i szukając czegoś na nim.
Znając głowice wiadomo już w jakich statywach przebierać. Warto zwrócić jeszcze uwagę na jedną rzecz. Niektóre statywy jako ostatni element posiadają tzw. kolumnę centralną, czyli część która wysuwa się ze sprzętem "pionowo" w górę:
[Obrazek: statyw-video-dv-6000-157cm-velbon-ssv-vb-dv6000_1.jpg]
Dlaczego słowo pionowo umieściłem w cudzysłowie? Dlatego, iż wypionować tą kolumnę po jej wysunięciu zajmuje tyle czasu, co zrobienie nagrania, obrobienie go i wstawienie na yt. Jest to naprawdę aspekt, którego zalecam się wystrzegać. Próbowałem na kilku statywach i powiem, że podziwiam ludzi którzy chcą kręcić filmy w poziomie i kupują sobie statyw z kolumną centralną. Albo nie wiedzą co robią, albo mają anielską cierpliwość i nerwy ze stali. Dla mnie jak kupuje sprzęt i wydaje na nigo cięzko zarobione i odłożone pieniążki, to on ma być funkcjonalny. Statywy z kolumną centralną takie nie są. Jeśli ktoś mi nie wierzy, to proszę iść sobie do takiego MM, wziąć taki statyw, rozłożyć go (tam nikt tego nie zabroni, nie bójcie się) i spróbować wypionować kolumnę :)
Co z nogami statywu? Niestety tu wybór zaczyna się dopiero przy statywach za 1000zł, poniżej zbytnio różnicy nie ma, dlatego ten temat pominę. Zresztą tu też zastosowanie ma reguła "jak kto dba, tak ma", gdyż można mieć słaby statyw w dobrym stanie, a można połamać nawet bardzo dobre węglowe nogi, jeśli się nim rzuca dziennie 2 razy.
Co zatem kupić? Coś z głowicą wideo, która nie pozwoli odchylać się od pionu i bez centralnej kolumny? Panie, a czy ja coś takiego znajdę? Znajdziesz, znajdziesz. Na całe szczęście istnieje taki statyw jak Benro KH-25. Nie jest to tania zabawka, gdyż kosztuje coś w okolicach 475zł (walę z pamięci), jednak to co oferuje jest nie do przebicia w jego cenie, a nawet w troszkę droższych statywach. Jest to w zasadzie najtańszy statyw z porządną głowicą. Zestaw, który otrzymujemy przy kupnie wygląda w ten sposób:
[Obrazek: kh25_7.jpg]
Po rozłożeniu statyw wygląda w ten sposób:
[Obrazek: jual-benro-tripod-video-featured.jpg]
Zalety tego statywu są naprawdę duże. Oprócz wcześniej wspomnianych aspektów warto dołożyć bardzo szybkie rozkładanie i składanie. Nie każdy statyw taki jest. Dzięki temu w błyskawiczny sposób można dostosować się do warunków w terenie, gdzie ja niedawno filmowałem na stromej górze i dostosowanie tego statywu do terenu zajęło mi około 6-7 sekund. Stawiam mu dwie nogi nisko równo ze sobą, a trzecią skracam podniesieniem jednego zatrzasku. Fenomenalna sprawa. Koło głowicy od strony rączki statyw posiada małą poziomniczkę kulkową, przez co mamy jeszcze informację w jakim położeniu znajduje się głowica i nie musimy używać akcelerometru w kamerze, aby uzyskać poziom. Sprzęt może nie tani, ale naprawdę warty inwestycji i dający duży komfort pracy :)

Kolejna inwestycja jaką będzie warto zrobić jeśli chodzi o sprzęt to będzie mikrofon zewnętrzny. Jednak to również rozległy temat i nie tania sprawa, dlatego swój post pozwolę sobie zakończyć już teraz, gdyż pewnie i tak dla wielu osób będzie za długi, aby go przeczytać :D Mam nadzieję, że udało mi się troszkę nakreślić tematykę sprzętu do nagrywania. W razie jakichkolwiek pytań śmiało odpowiem, o ile moja wiedza mi na to pozwoli.

Ave! ;)
polubienia 2 +1

www
RE: Doposażenie.
Tianse uwielbiam Cię! <3


Tianse napisał(a):Kolejna inwestycja jaką będzie warto zrobić jeśli chodzi o sprzęt to będzie mikrofon zewnętrzny

Planuję kupno krawatowego Rode, ale to już inwestycja na bardzo bardzo daleką przyszłość - obecnie przyczepiam pod kamerą na statywie mojego samsona gomic i w ten sposób uzyskuję czysty (w miarę) dźwięk
polubienia 0 +1

www