Próbowałem wszelkie możliwe ustawienia GAIN, wysokości, odległości, ale i tak to nic nie daje. W Audacity nie da się wszystkiego usunąć przez usuwanie szumu, z powodu znanego każdemu. Program usuwa wszystko, co tylko wygląda jak zaznaczony element, czyli dosłownie z całego nagrania, wtedy, również wiadomo, głos jest fatalny, zupełnie nienadający się do czegokolwiek.
Na chwilę obecną czasem i tak używam usuwania szumu, nie chcę mi się po prostu siedzieć nad tym badziewiem. Innym razem, jak nagranie krótsze, to wszystko ręcznie wyciszam.
Na pewno tak być nie może, zdecydowanie więcej wrzucam bez swojego audio i jeśli tak dalej pójdzie, to zupełnie przestanę się odzywać, bo inaczej mnie ... strzeli. I tak nikt tego nie ogląda, więc wysiłek nie wart zachodu
, jednak dla swojej satysfakcji dobrze by było, żeby to zrobić tak jak się należy. Może jest jakiś sposób na to?
Pop filtra nie mam, ale z tego co wiem, to ma on eliminować p, b, t i inne takie z czym problemu nie mam.
Problem leży tylko w oddechu. Po septoplastyce nosa państwowo, tak zostało to zrobione, że obecnie właściwie do oddechu nosa nie używam, jest zupełnie nieprzydatny do tego. Muszę przez usta, a wiadomo jak to, duże wdechy, jak pływak...
