Pianki akustyczne
|
||||
Pianki akustyczne
Mógłby mi ktoś powiedzieć po co "Ziemniak TV" ma pianki akustyczne w pokoju? Pozbywa się tym echo czy po prostu mu się to podoba ? |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
Aha, jak latwo sprawdzić calkiem wymiernie różnicę? Nagraj cos pod kołdrą. Ona calkiem niezle wygluszy poglos. Nie bedzie to ideal, ale poczujesz dramatyczną różnicę. |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
|
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
Kulturalny Wilk napisał(a):Jako że nie mogę zajrzeć mu do umysłu, mogę jedynie przypuszczać, że używa ich zgodnie z przeznaczeniem. Czyli do wygłuszania pogłosu. Nie wiem czego używa, ale sens ma jedynie wełna mineralna. Pianki i piramidki to kiepski pomysł, bo nierówno pochłaniają i jedynie >400Hz. Z kolei wytloczki po jajkach jedynie rozpraszają. Jak ma się kardioidalny mikrofon pojemnościowy, to adaptacja akustyczna wpływa DRAMATYCZNIE na jakość dźwięku. Jak nie masz adaptacji, to lepiej Ci będzie z mikrofonem dynamicznym. Dlaczego? Ten poglos naklada sie na sygnał i go niszczy. Dynamiki znacznie mniej lapia dzwiekow spoza glownego kierunku, więc znacznie mniej adaptacji potrzebują.Zależy mi na tym aby w małym pokoju w piwnicy nie było echo... Mam pokój blisko brata i rodziców dlatego, zaproponowałem im abym zrobił mały pokój do grania w piwnicy aby móc robić nocne streamy. |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
|
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
MarTum napisał(a):SebonPl -> Te "gąbki" to tylko jeden z wielu różnych materiałów i sposobów na wygłuszanie. W zależności od wymaganego efektu stosuje się różne metody. Nie trzeba wykładać całego pomieszczenia. Zależy co chcesz osiągnąć bo wystarczy tylko jedna ściana czy nawet jeden fragment. Scenariuszy jest mnóstwo.Zależy mi na tym aby pozbyć się echo. Mogę załączyć zdjęcie pokoju. |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
TheSebonPL napisał(a):@Wilku A czy czasami pomieszczenie nie musi być dość małe i szczelne? Szczelne w sensie tych gąbek itp.? Im mniejsze, tym trudniej dobrze zaadaptować. Dźwięk ma energię, a panele akustyczne pewny skończony potencjał pochłaniania energii - im więcej trafia w dany obszar, tym bliżej limitu (lub bardziej ponad limit) zdolności panelu. Gąbek - nie mówmy o słabych gąbkach, mówmy o wełnie mineralnej. Najważniejsze są pierwsze punkty odbicia, czyli wyobraź sobie najkrótszą drogę od Twoich ust → ściana → mikrofon (dla każdej ściany osobno). Zazwyczaj w prostokątnych pokojach jest to po prostu kąt 90 stopni od ściany do Twoich ust (dokładniej: 90 stopni od ściany do środka linii między ustami a mikrofonem - zazwyczaj tak blisko, że zaniedbywalnie). Tam musi być adaptacja. Tak, na suficie też. Tak więc na start absolutnie wystarczy 5 paneli - z tyłu mikrofonu będzie monitor. Z dolnym panelem możecie mieć problem, bo to wymaga ustawienia go ponad klawiaturą (= brak widoczności, bezwzrokowe pisanie wymagane). Tak czy siak nawet panele z tyłu i boków dadzą sporo. Panele jakie polecam, to wełna PT-80 w wielkości 50x100. Jest kilka firm na allegro, które sprzedają. Trzeba tylko się przygotować na kilka tygodni oczekiwania. Aha, po taniości można po prostu wystawić jak najwięcej materiałów typu poduszki, kołdry, grube dywany itd. wokół. To już całkiem całkiem poprawi jakość, w dodatku za free. Od tego bym zaczął, pamiętając o punktach pierwszych odbić. Czemu pierwsze odbicia są najważniejsze? Bo z nich jest najwięcej energii i jest ona szybko - to znaczy, że nie jest ten fragment pogłosu odczuwany jako pogłos, a jako osłabienie jakości nagrania (bardzo szybko nakłada się, im mniejszy pokój, tym szybciej). Aha, najgorsze co można zrobić, to ustawić się w samym środku pokoju. Dlaczego? Ze wszystkich (lub dwóch) stron fala wróci w tym samym czasie, więc z poczwórną (lub zdwojoną) mocą. |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
|
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
Moim skromnym zdaniem, jeśli ktoś sobie adoptuje mały pokoik pod nagrywanko, to prostszym sposobem jest wyciągnąć forsę na dobry kierunkowy mikrofon i mixer, niż ciapać się w dbanie o akustykę w miejscu gdzie ona nie ma prawa istnieć. Za dobre maty wygłuszające z wełny (tak jak Kulturalny Wilk powiedział, najtańsze pianko to dno bo one odbijają falę, tyle że pod kątem padania do normalnej kąta, a ich w ogóle nie chłoną), do tego mikrofon pojemnościowy i na pewno jakieś elementy montażowe i sam czas na wykonanie wszystkiego, da radę kupić kierunkowy mikrofon, do którego mogą się odbijać fale jak chcą, bo kardioida potrafi prawie wcale nie łapać dźwięku z kierunków innych niż przód. Poczytać sobie: http://zakamarkiaudio.pl/2012/07/mikrofo...nkowa.html Co jeszcze sprzyja za mikrofonem kierunkowym? O ile dobrze pamiętam z wykładów (ha, słuchałem ), to kierunkowe zawierają w budowie cewki indykcyjne, przez co w przeciwieństwie do pojemnościowych nie potrzebują dodatkowego zasilania, np. takiego phantom'a. Oczywiście mowa tutaj o mikrofonach XLR, gdyż biorąc kardio skazujemy się właśnie na ten typ złącza. Innego w tym przypadku nie polecam. |
||||
|
||||
RE: Pianki akustyczne
Co do dywanów, to chodziło mi wyłącznie o podłogi. Nie jesteśmy w Rosji ;] Dywan pochłania chyba tylko najwyższe częstotliwości. Aha, jak przetestować brzmienie? Prosto - kładziesz na płasko rękę przed uchem i zaczynasz mówić. Dłoń musi formować tarczę między ustami a uchem, ale nie ograniczać dźwięków z boków. Podobnie możesz klasnąć. |
||||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|