Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5

YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.

YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
PŁACZ TEMAT, jeśli chcesz możesz mi nawrzucać, będzie mi miło. 

Nie wiem ile kont miałem już na YT na przestrzeni tych wszystkich lat, każde nowe było lepsze od starszego. Ostatnie wytrzymało nieco ponad pół roku, 80 wrzuconych filmików i ledwie 429 wyświetlenia, przy 3 subskrypcjach... świetnie. Usunąłem przed chwilą wszystko. Mam co prawda wszystkie swoje nagrania na dysku w razie czego. Najbardziej boli mnie ile w...m w swojego kompa, do tego wszystkiego. Mogłem na dziwki i koks wydać, albo coś.

Doświadczenie to nauczyło mnie wielu rzeczy. Nie warto poświęcać czasu na YT w takim dużym wymiarze godzin jak to robiłem, nie warto zupełnie się przykładać, bo i tak nie ma się z tego zupełnie nic. Nie jestem zwolennikiem efektów, ale coś tam robiłem, jakoś montowałem, opisywałem, tagowałem, miniaturki ustawiałem, strona na facebook też była, ciągłe update'y, dosłownie jak bym nad tym pracował, tylko bardziej na wolontariacie, mając same straty. Ile można dokładać? Najważniejsze, nie chodzi o kasę, chodzi o jakikolwiek odzew, od kogoś po tej drugiej stronie. Nawet przysłowiowe ch... ci w d...e, by mnie cieszyło. Może po prostu zły wybór tematyki, gry to dzisiaj żadna nowość, tym bardziej starsze tytułu, to gwóźdź do trumny. Sporo wrzut było bez żadnego komentarza, a nawet jak i komentarz był, to wcale to nie pomagało. Jakościowo w końcu doszedłem do granic YT, a nawet je nieco przekraczałem. Powiem szczerze, że już rzygam na myśl o spędzeniu ponad 15 godzin na upload'zie 1 pliku, mając 2 MB internet ogólnie. Obserwuję sporo osób na YT i to co mnie najbardziej boli, to że jest cała masa ameb umysłowych, która w żaden sposób się nie wyróżnia, ani nie przykłada, wrzuca byle g...o, a wyświetlenia + suby lecą lawinowo. Ogólnie YT to jest wyścig, kto wymyśli coś głupszego, kto będzie większym d...m, noobem, ciotą, czy innym kimś. Niestety wszystko robiłem sam, nie znam nikogo, kto by mnie zareklował, a wiadomo, że znajomości to podstawa, wystarczy spojrzeć na JaRock.pl, koło wzajemnej adoracji, które reklamuje swoich znajomych i dzięki temu, osoby, które były właściwie nikim, teraz sobie istnieją i jakoś sobie radzą.

Zastanawiam się, czy nie powinienem np. skupić się tylko na wrzucaniu czegoś po angielsku? Ogólnie gram tylko w angielskie wersje językowe gier i ten język wiedzie prym w moim życiu. Taki miks był u mnie, więcej angielskiego i trochę polskiego komentarza. Angielski ma ogromny zasięg i każdy go zrozumie, a polski, niestety, ale zasięg znikomy.

Poza tym, może challeng'e robić? Zjem kupę, albo coś. VLOGi też są na topie, np. o robieniu kupy. Im ktoś głupszy i robi głupsze rzeczy, tym lepiej. Tak wynika z moich obserwacji.

Dobija mnie to wszystko, po prostu.

Zapomniałbym o najważniejszym, niestety nie jestem kobietą, samo to daje jakieś 100.000 subów i 300.000 wyświetleń na odcinek. Niezależnie od tego co się robi.
polubienia 0 +1
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Tagi to potęga: kilka moich filmów jest na pierwszym miejscu w wyszukaniu. Miniaturki, są bardzo ważne, nikt nie obejrzy filmów z grafiką z paint-a. Jakość co najmniej 480p to absolutne minimum (nie napisałeś jaką miały twoje filmy). Ale to wszystko nie ma znaczenia. Najważniejszy jest pomysł na siebie, twoja osobowość i wytrwałość. Jak sam napisałeś:
Cytat:Nie wiem ile kont miałem już na YT na przestrzeni tych wszystkich lat
- Ja miałem 2, i na nich się skupiam. Jeżeli usuwałeś wszystko, to znaczy, że albo było do niczego, albo skończyła się twoja cierpliwość. Najwyraźniej YT nie jest dla ciebie. Zajmij się czymś innym, poszukaj hobby, które będzie sprawiało ci radość bez względu na osiągnięcia.
polubienia 1 +1

www
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Wrzucałem różne serie na swój kanał, początkowo pełne, potem coraz krótsze, żeby zobaczyć co lepiej zaskoczy na YT. Skupiłem się najbardziej na starszych grach, ale jak napisałem należy to olać, chyba, że komuś wystarczy +1 wyświetleń. Nawet nikt tego nie wyszukuje już na YT w dzisiejszych czasach. Potem wrzuciłem kilka nowszych gierek, np. pewne Free To Play i ogólnie wyświetlenia i polubienia poszybowały. Brak komentarza, ale odzew pod filmami był. Sporo było filmów z 0 wyświetleń, przez te pół roku. Nie bawię się tagami, typu wpisywanie np. nazw kogoś znanego, tylko to co w materiale. Miniaturki były robione graficznie do każdej jednej serii i na kanał. 1 stylistyka, tak więc wszystko miało swoją spójną całość. Zawsze 1080 i 60 FPS'ów. Miniaturki bez mojej mordy, oczywiście. Z mojego punktu widzenia, ktoś wchodzi na kanał, dla tego co na nim jest, a nie dla tego, kto go prowadzi.

Ogólne kanał zrobiłem przez, że mnie w...a to co jest na YT i ciężko mi znaleźć to co ja lubię, poza tym z myślą o takich ludziach jak ja.

Osobowości nie mam, niestety. Jestem poważny, sztywniak, nie śmieję się, nie żartuję. Ogólnie nawet i kamerki nie dawałem, bo kto by chciał patrzeć na twarz pokroju "poker face" bez emocji, przez całe nagranie. Mógłbym się przekleństwami obronić, u mnie co prawda nie występowały, ale to nie szuka, je dodać.
polubienia 0 +1
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
ja dopóki będę miał ochotę to będę nagrywać :p jesli mi się znudzi (a w co wątpię bo mam sporo zaległości w klasykach) to przestanę działać.

Po prostu masz pecha, może nie ty jeden ;P
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
W sumie dałem ponad 10.000 :3, ale i tak bym wziął, może jedynie poza mikrofonem i ramieniem do niego. Jestem graczem PC, a na poprzednim PC, nie dało rady nic robić.

http://postimg.org/image/i8h6cayal/

HejTuSpnix napisał(a):ja dopóki będę miał ochotę to będę nagrywać :p jesli mi się znudzi (a w co wątpię bo mam sporo zaległości w klasykach) to przestanę działać.

Po prostu masz pecha, może nie ty jeden ;P

Też takie miałem zamiary. Na nagrywanie czas się traci, na edycję tak samo, na wrzut, tagowanie, zrobienie miniaturek również, jak nie masz z tego nic, to po jakimś czasie dasz sobie spokój.
polubienia 0 +1
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Jak ty to zrobiłeś ,że przy tylu filmach masz takie niskie wyniki? Ja przy 3 filmach mam 233 wyświetleń i 8 subów kiedy te filmy to są marnoty i nic z kanałem ani promocją nie zrobiłem oprócz uploadu? Nawet grafiki na kanale nie mam. Zero.

Pokaż nam jakiś film pewnie jesteś kolejnym gównem na youtube z grami więc co się dziwisz O.o
polubienia 0 +1
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Pytaj.nick napisał(a):Może po prostu zły wybór tematyki, gry to dzisiaj żadna nowość, tym bardziej starsze tytułu, to gwóźdź do trumny.

Pytaj.nick napisał(a):W sumie dałem ponad 10.000

To dobry jesteś :D Aczkolwiek mogę Cię pocieszyć, ja zainwestowałem więcej, ale mam inne podejście - w ogóle tego nie żałuję i nigdy mi nawet przez myśl nie przyszło, że kiedykolwiek mi się to zwróci, bo nawet jakbym coś na kanale kiedyś w odległej przyszłości zarabiał, to bym pakował wszystko w kanał, albo w prezenty dla widzów ;) Pierwsze co bym teraz kupił to Lily, od lutego będzie w sprzedaży :) Ja nagrywanie traktuję jako hobby, jako coś co mogę robić, a nie muszę. Nagrywam filmy dla ludzi i mam wielką radochę, jeśli ktoś mnie ogląda, ale to pewnie każdy malutki YT'ber tak ma. Ty widzę za bardzo chciałeś i nic nie wyszło, więc teraz jesteś strasznie rozgoryczony. Napaliłeś się jak szczerbaty na suchary i się okazało, że ich nie możesz zjeść, więc rozumiem Twój upust złości. Pocieszające jest to, że każdy mały YT'ber jest tak samo w ciemnej dupie w jakiej i Ty byłeś, nikt nie ma łatwiej, jeśli nie ma znajomości.
polubienia 0 +1

www
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Tianse dodał wiadomość, a to tego wcześniejszego TheSebonPL odpowiedź.

No i co tym wpisem chciałeś udowodnić? Ja też mogę ci podać swoje dane z innego konta. Poza tym nie czytasz nawet całego tematu i się udzielasz. W Polskim YT są gówniane growe kanały i jakoś mogły uzyskać ponad 1.000.000 subskrypcji.

[Obrazek: Bez_tytu_u.jpg]
polubienia 0 +1
RE: YouTube nie jest dla wszysktkich, niestety.
Pytaj.nick napisał(a):W Polskim YT są gówniane growe kanały i jakoś mogły uzyskać ponad 1.000.000 subskrypcji.

Zobacz komu to mówisz ziomek. Udzielałem się w tematach dotyczących wybijania, gier na YT czy vlogów, tematyce itp. szajsie tyle razy, że już nie zliczę. Uzyskali tyle subów bo zaczynali w dobrym czasie, z dobrymi grami i dzięki zmianie YT. Zmiana liczyła czas oglądania a nie kliknięcia w video przez co filmy dłuższe były boostowane bo to = większy czas oglądania. A kanały takie jak smosh którzy wrzucają 1 film na tydzień 15min ugięły się pod ciężarem Pewdiepie który mógł wrzucić kilka filmów dziennie po kilkadziesiąt minut.

Nie nagrywasz niczego innowacyjnego a liczysz na tabuny ludzi. Już nie raz temat lecplejowania na youtube był tutaj omawiany. Pokazałbyś jakiś film to chociaż mógłbym ci powiedzieć czy jesteś dobry czy ch*jowy a tak to wróżę z fusów.

Jak niby stwierdzasz ,że nie czytałem całego tematu? Takie tematy jak twój były omawiane masę razy na tym forum więc co miałem po raz setny pisać wywód na kilka stron?

Dodam tylko ,że kanały które przekazują cokolwiek fajnego w jakikolwiek fajny sposób mają szanse na sukces. Polimaty, wywiady Jakubiaka, jest masa kanałów na polskim yt które są edukacyjne i wiedzie im się dobrze więc mówienie ,że tylko niskim poziomem da się przyciągnąć widza to brednia.

Na LP trudno się wybić, tym bardziej bez znajomości i tu nie chodzi o mafię YT tylko o to ,że jesteś taki sam/albo gorszy niż Rezi i inni.Wolą oglądać "sprawdzonych" ludzi a nie noname takiego jak ty. BTW. "5 sposobów na" jest idealnym przykładem tego ,że można osiągnąć WIELE bez bycia idiotą. Spójrz dalej a nie tylko na czubek własnego nosa.
polubienia 3 +1