Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
|
||||
Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
Od dawna już coś takiego wiadomo i było to widać, ale dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego że jest bardzo źle, a w niedalekiej przyszłości będzie dużo gorzej... Rynek staje się coraz bardziej niepewny, złoty słabnie, kryzys w Europie wszystko to składa się w całkiem dużą no... kupe... Jest kupa, jak już mówiłem rynek jest niepewny, mamy kryzys i wydawało by się że jest teraz w momencie kulminacyjnym, a najbardziej odbija się to na elektronice... Robiłem coś wczoraj na morealch, wszedłem w moje koszyki i zobaczyłem jakiś zestawik składany dokładnie pół roku temu. Zestaw podpisany "3,6k" dziś, kosztuje 3,9k. Jeżeli to "zjawisko" się utrzyma, to chyba jest to ostatni moment na jakiekolwiek zakupy. |
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
Teraz poradnik jak mieć pecha, czyli być mną. Zakupiłem sobie drugi moduł pamięci RAM do kompa. Zamówiłem i zapłaciłem 379zł. Przyszedł, zamontowałem w kompie i w pełni szczęścia drugiego dnia wszedłem ot tak sobie na cenę tego modułu w sklepie w którym kupiłem. Cena wówczas wynosiła 320zł... Oto moje szczęście w kupowaniu Przepierdzielone ponad 50zł przez to, że zamówiłem o dwa dni za wcześnie. Aktualnie cena tego modułu wynosi 324zł, więc wciąż jest tani. |
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
|
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
http://www.money.pl/u/data_window/?smb=USD - popatrz sobie na zmianę kursu, najlepiej w ujęciu ostatniego roku. Przynajmniej paliwo tanieje . |
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
Teraz to ja wam raczej radziłbym się cieszyć. Droższy dolar >> wypłata idzie w dolarach >> przewalutować zarobki na PLN >> więcej hajsów! |
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
Będzie kryzys być może, ale będzie też wzrost gospodarczy, zawsze jest i jedno i drugie. W sumie to według mediów ten kryzys jest od 2007 czy tam 2008 roku, a jakoś żyjemy |
||||
|
||||
RE: Dolary, ceny, kryzys i inne duperele...
A kryzys czy nie kryzys to fakt jest taki, że płacimy o wiele więcej za to samo co kilka lat temu w przypadku części do komputerków. |
||||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|