Przedziwna desynchronizacja
|
||||
Przedziwna desynchronizacja
Od jakiegoś czasu borykam się z tym problemem i nie mogę go rozgryźć. Niestety internet nic w tej sytuacji mi nie podpowiedział, więc zwracam się do was. Przejdźmy do konkretów. Nagrywam shadowplayem, głos/dźwięk jest nagrywany razem z obrazem. Na nagraniu jest wszystko w porządku. Po wgraniu pliku do sony vegasa dźwięk desynchronizuje się o sekundę do przodu w stosunku do obrazu. Nie dzieje się to zawsze. Za pierwszym razem gdy tak mi się zrobiło wykonałem krótkie próbne nagranie gdzie wszystko było już w porządku. Próbowałem usuwać plik tworzony przez SV aby dźwięk wgrywał się od nowa ale to również nie pomaga. Ewidentnie problem jest gdzieś przy wgrywaniu skoro z nagraniem jest wszystko okej. Reinstal programu próbowałem - nie działa. Nagranie które raz wgrało się opóźnione, wgrywa się już tak za każdym razem. Strasznie mnie to wkurza i nie daje spokoju, czy ktoś miał podobną sytuację albo wie jak temu zaradzić/spróbować zaradzić? Z góry dziękuję za odpowiedzi i pomoc. Pozdrawiam |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
Pozdrawiam |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
Pokombinuję i dam znać jakie są rezultaty. Budzi to we mnie nadzieję ale też zastanawiam się czy nie miałbym wtedy tak za każdym razem. Zobaczymy. Gdyby ktoś miał międzyczasie jeszcze jakieś możliwe sugestie to będę wdzięczny Niestety to nie to. Dźwięk nagrania ma 48kHz, tak też mam ustawione w vegasie. Vegas przy wgrywaniu ma też opcję automatycznego dostosowywania ustawień do pliku. |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
|
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
|
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
|
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
Przecież napisał, że zmienił program. |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
Widzę że i mi się czasem zdarzy nie przeczytać za dokładnie. Przepraszam za gapę. |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
Wyśledziłem miejsce, gdzie zaczyna mi desynchronizować w programach i co następuje... W adobe również dzieję się tak samo, tylko nie od poczatku jak w vegasie, a w ok 20 minucie nagrania gdzie rozgrywka zrobiła się dynamiczniejsza. Co więcej, pamiętam że miałem delikatną przycinkę podczas gry, której nie widać na nagraniu i myślę że przyczyną tego wszystkiego może być któraś z tych rzeczy. Eh, trzeba będzie przeboleć ale denerwować mnie to nie przestało, a jeszcze nerw się zaognił |
||||
|
||||
RE: Przedziwna desynchronizacja
@EDIT Ok przeczytałem jeszcze raz pierwszy post i wiem że nagrywasz razem dźwięk. Spróbuj osobnym programem nagrać. |
||||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|