szukam karty dźwiękowej, zewnętrznej, na USB za mniej niż 100zł.
W oko wpadł mi A4Tech G480, ale po pochlebnej recenzji Ziemniaka sprzęt się rozsprzedał, a jego cena skoczyła z 50zł na 120zł obecnie. Drugi na liście był SB Play! 2, ale o tej karcie krążą mieszane opinie. Dlatego będąc niepewny w tym temacie pytam Was o radę. Co polecacie?
Sprzęt w głównej mierze ma mi służyć do nagrywania. Wiadomo, integra w lapku generuje większe szumy, do tego mój nowy notebook posiada jedynie złącze single-jacka. Kupiłem tanią przejściówkę ale jest masakra jeśli chodzi o jakość, a dobra przejściówka kosztuje około 30zł... czyli tyle co mój mikrofon. Dlatego zdecydowałem się na zakup karty na USB.
Polecacie coś? W SB podoba mi się właśnie ta przejściówka w komplecie, ale może znacie coś lepszego w tej cenie?
Z góry dzięki.