Witam, od jakiegoś czasu zmagam się z problem jakim są szumy po obróbce dźwięku w Audacity czy Adobe Audition. Chodzi o to, że po nagraniu głosu powinno się go odszumić, a następnie nałożyć różne efekty. Wszystko jest pięknie, puki nie nałożę jakiś efektów typu: korekcja graficzna, make room for vocals itp. Im więcej takich efektów nałożę, tym szumy są głośniejsze. Próbowałem różnych metod od zmieniania formatów dźwięku, przez różne metody idealnego odszumiania (tutaj to w ogóle nie usuwało szumów, tylko mój komentarz LOL), po odszumianie na końcu, ale w tedy musiało być ono bardzo mocne, a dźwięk był bardzo metaliczny. Mój mikrofon to Trust Starzz i nie zachowywał się on aż tak źle na starym komputerze. Moja karta dźwiękowa to zintegrowana z płytą MSI B85-G43 GAMING, gdzie zauważyłem, że po podłączeniu mikrofonu do tylnego panelu jest zauważalnie cichszy, a czasem nawet nie słyszalny. Co dziwne po podłączeniu na front obudowy jest głośniej. Może być to wina karty dźwiękowej? Bardzo proszę o pomoc.

---

EDIT: przed chwilą nagrałem mikrofonem wbudowanym w telefon i ładnie wszystko się odszumiło. Wygląda na to że mój komputer generuje jakieś zakłucenia, bo szum w tel. w Adobe audition jest po obróbce na czarno, a z komputera na czerwono. Chyba zakupię jakąś kartę dźwiękową na USB, albo przejściówkę, żeby podłączyć mikrofon do telefonu.