Obciążniki sportowe
|
||||
Obciążniki sportowe
|
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Od razu ci powiem, że ktoś ćwiczący kalistenikę 3-4 miesiące zakłada sobie kamizelki nawet do +20kg i z tym ćwiczy, więc jeżeli chcesz w tym tylko chodzić to średnio z twoją formą. |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Kiedyś dużo grałem w piłkę ręczną, aktualnie nie trenuję i muszę coś ze sobą zrobić. Potrzebne mi są obciążenia do efektywniejszych ćwiczeń, bo inaczej z moją formą nie będzie średnio, tylko katastrofalnie. |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Nadal mi nie określiłeś twojego CELU do jakiego dążysz. Ćwiczenia siłowe, wytrzymałościowe i szybkościowe to 3 różne fechtunki. Nie staniesz się szybszy -(ćwiczenia szybkościowe) umiejąc robić pompki w staniu na rękach -(ćwiczenia siłowe). Określ co jest dla ciebie priorytetem. Spalenie tkanki tłuszczowej? Przybranie masy mięśniowej? Ogólna poprawa kondycji? Ćwiczysz, aby być lepszym w jakimś innym sporcie może? Powiedz "PO CO?" ci to, jaki masz cel. |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Ogółem to ja założyłem temat, aby dowiedzieć się co warto kupić i ewentualnie czego unikać bo się przykładowo rozleci po miesiącu, a nie po co chcę to kupić i do czego dążę. Ot taka wielka drobnostka Jednak odpowiem Ci - priorytetem dla mnie jest robić w życiu to co się kocha, a z tym jak do tej pory umiem sobie radzić |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Ogółem dla ciebie najlepszy byłby crossfit. 100 pompek to ty długo nie zrobisz, ćwicząc dobrym planem, skonkretyzowanym na pompkach a co dopiero mówić o "luźnym trenowaniu". Crossfit skupia się na ogólnorozwojówce. Co do sprzętu, zależy co kupisz i jak to będziesz szanował. Kamizelka ci się nie powinna rozwalić nawet ta najtańsza, obciążniki tak samo. To nie są ani duże obciążenia, ani nie pracują w ciężkich warunkach. PAMIĘTAJ tylko o tym, że 5kg po 1-2 tygodniach będzie już dla ciebie za mało i będziesz musiał dołożyć. Więc jak kupisz po 5kg na nogę to za 2 tygodnie będziesz musiał dołożyć kg co się wiąże z kosztem. To samo kamizelka, jeżeli się podciągasz z 10 razy na drążku, nachwytem, poprawną techniką, to po dołożeniu 10kg poprogresujesz z 2-3-4 tygodnie, ale koniec końców i tak dojdziesz do 10 podciągnięć(+10kg) i musisz zwiększyć obciążenie = dodatkowy koszt. A zakładanie zbyt dużych obciążeń mija się z celem treningowym i będziesz wolniej progresował. MOIM ZDANIEM. Lepiej zrobić sobie małą siłownię, albo kupić karnet na siłownię, ewentualnie zainwestować w kamizelki, do których można dokładać kg. |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
TheSebon napisał(a):Lepiej zrobić sobie małą siłownię, albo kupić karnet na siłownię Jak już będę mieć swój dom i stałe miejsce zamieszkania, to zapewne tak zrobię A tak wracając do tematu, to: Tianse napisał(a):Mógłby ktoś coś polecić jeśli próbował? Bo dostałem wykład, który przeprowadził mi lata temu bramkarz Vive Targi Kielce jak razem trenowaliśmy, ale wciąż nie dowiedziałem się nic konkretnego o tym jaki model obciążników warto wybrać, a jakich unikać |
||||
|
||||
RE: Obciążniki sportowe
Tianse napisał(a):ale wciąż nie dowiedziałem się nic konkretnego o tym jaki model obciążników warto wybrać, a jakich unikać Mówiłem już. Praktyczne są takie, w których możesz manipulować wagą. Chcesz dobrą kamizelkę, proszę: http://allegro.pl/kamizelka-obciazeniowa...14351.html http://allegro.pl/d32-kamizelka-obciazen...20912.html Ciężko znaleźć cokolwiek z manipulacją wagi, a jak już znajdziesz to swoje kosztuje, dlatego wspomniałem o domowej siłowni - bo bardziej się opłaca. Mówiłem, też o tym, że nie ważne co kupisz to ci się nie rozleci, bo nie pracuje w trudnych warunkach. Równie dobrze możesz wziąć plecak za 20zł i nakłaść tam cegieł. To nie kupno auta, motocykla, gdzie musisz sprawdzić pierdyliard rzeczy. To ma cię dociążyć i tyle. Tu nie ma wielkiej filozofii - patrz plecak z cegłami. Co do obciążników na ręce/nogi to 2x2kg masz po 60zł - totalny bezsensowny wydatek, który nie dosyć, że Ci nie pomoże to za tydzień będzie już za mały, o ile od samego początku nie będzie za mały. Tutaj też filozofii nie ma, to nie auto, możesz sobie nogi łańcuchem obwinąć, albo sobie ten łańcuch założyć na pas. Taki obciążnik, nawet najtańszy ci się nie rozleci, bo nie ma jak. Nie wiem czy przy 2kg chusteczka do nosa się rozpruje. Wszelkie gumy, sprężyny, małe obciążniki dla takiego faceta jak ty to jest jedno wielkie nic. 10kg więcej na sobie zbytnio nie odczujesz. Jeżeli już się uparłeś na te "dociążniki": -Odpuść sobie obciążenie na ręce/nogi, bo to dla ciebie będzie niezauważalne. -Kup sobie kamizelkę, która ma szeroki zakres regulacji np.1-36kg, tą którą podałem -Skoro nie chcesz w tym biegać, skakać, ani grać w kosza, to poszukaj trudniejszych ćwiczeń niż obecnie wykonujesz. Jeżeli siekasz bez problemu 20 pompek, daj nogi na podwyższenie, dalej pompki w staniu na rękach przy ścianie, bez ściany itd. Podciągasz się podchwytem 5 razy, dąż do 10, zrobisz 10 to teraz nachwyt, podciągnięcia nachwytem za łatwe to daj szerzej ręce, jak to opanujesz możesz myśleć o muscle upie, albo o dynamicznych podciągnięciach, albo podciągnięciach na jednej ręce. Pomyśl obieganiu, rowerku etc. BTW. Wszelkie dociążenia kiedy nie robisz technicznie POPRAWNIE danego ćwiczenia są dla ciebie bardzo groźne, a kiedy ty nie umiesz podstaw z ostatniego myślnika to, głupotą jest się zabierać za kamizelki. Nie, samo się nie zrobi, nie, nie założysz kamizelki, pochodzisz i nagle to zdziała cuda. Domyślam się, że widziałeś np. zawodników mma, którzy trenują z obciążnikami na ręce, uwierz mi, źle będziesz wyprowadzał ciosy i łokieć rozje*any. Temat wyczerpany. Jeżeli chodzi o ćwiczenia bez siłowni, a z masą własnego ciała to lektura podstawowa: http://kalistenikapolska.pl/topic/7407-p...ro%C5%9Bci I zalecam ci sprecyzowanie celu treningowego, bez tego ani rusz. |
||||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|