Wasza pierwsza myśl to pewnie że jakaś inna aplikacja mi go ścisza czy coś, ale nie, głośność mikrofonu jest cały czas ustawiona na 90 w Windowsie i to się nie zmienia.
Żeby mikrofon zaczął działać na normalnej głośności muszę najpierw zrobić tzw. "przester" czyli po prostu zbliżyć do niego ryjca i krzyknąć (XD)
Macie tu próbkę jak to wygląda: https://instaud.io/3ClH
Dodam jeszcze, że z tego co widziałem kilka osób miało ten sam problem, ale jakoś nie umiałem znaleźć jego przyczyny i rozwiązania
Pomóżcie pliska
edit:
Cytat:Mój problem polega na tym, że mikrofon sam wycisza się po kilku sekundach nieużywania. Nie chodzi to o wyciszenie systemowe, tylko jakby urządzenie samo w sobie przechodziło w tryb uśpienie czy coś w tym stylu. Dioda cały czas sygnalizuje zasilanie więc USB dostarcza energii (przestawiałem ustawienia USB aby nie wyłączały się ani nie przechodziły w tryb oszczędności energii). Mikrofon ponownie uruchomi się gdy użyje odpowiednio swojego głosu i działa poprawnie aż znów nie wykryje ciszy. Działa to podobnie jak w Team Speak 3 gdzie ustawimy aktywację głosemNa innym forum chłop miał dokładnie ten sam problem i idealnie go wytłumaczył, wstawiam jakby ktoś jeszcze nie ogarnął o co mi chodzi haha
Cytat:Had the same issue windows 10 doesn’t support usb interfaces mics etc. need to go back to a previous version of windowsNo i jeszcze taki komentarz znalazłem na YT w ostateczności mogę się przerzucić na jakiegoś starszego Windowsa, ale mam nadzieję, że ktoś z was miał ten sam problem i rozwiązał go w inny sposób