ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Podaj mi zapis prawny, proszę

Art. 23 ust. 1 o prawie autorskim i prawach pokrewnych (upaipp)

http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustaw...%20631.asp

Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego.

Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

@zupełnie off-top

I wyszło na to, że "faroxim zjadł kebaba".

rzeczywiście, zjadł mnie

nie wiedziałem o takim zapisie, byłem przekonany że nie można pobierać muzyki dla siebie ot tak . uświadomił mnie i teraz jestem troszeczkę do przodu ;]

Co nie zmienia faktu, że ściąganie muzyki, jak i gier, jest skończonym chamstwem i brakiem wyobraźni. Tak, oburzam się, ponieważ sam tworzę muzykę. Człowieka cholera trafia, kiedy może coś zarobić, bądź co bądź za swoją pracę, a nie dostanie nawet grosza, bo sobie wszyscy pościągają z neta. A niestety koszta nagrania nie są niskie.

A dla wszystkich, którzy żyją w przekonaniu, że artysta tworzy dla siebie a nie dla pieniędzy. Guzik prawda! Wiadomo, muzyka na przykład wyzwala, pozwala się uspokoić, wyrazić swoje emocje. Ale za coś trzeba móc wyrażać te emocje, mieć na czym to nagrać, za co to nagrać...

Ufff... Wykrzyczałem się na forum internetowym. Teraz jestem prawdziwym GIMBEM-NAPINACZEM!

MineDefisto napisał(a):Co nie zmienia faktu, że ściąganie muzyki, jak i gier, jest skończonym chamstwem i brakiem wyobraźni

A jeśli ktoś nie ma pieniędzy? Nie tyle, że nie chce ich wydawać, lecz nie może ich nawet zarobić? Jest też opcja, że ludzie ściągają coś po czym kupują pełną wersje tego i to moim zdaniem jest ok.

MineDefisto napisał(a):Człowieka cholera trafia, kiedy może coś zarobić

Sorry ja taki nie jestem, nie staram się na wszystkim co tworzę pobierać opłat.

MineDefisto napisał(a):A niestety koszta nagrania nie są niskie

Jeżeli decydowałeś się to robić to dlaczego nie przewidziałeś tej możliwości, że ktoś może to poprać za darmo?

MineDefisto napisał(a):Ale za coś trzeba móc wyrażać te emocje, mieć na czym to nagrać, za co to nagrać

Znasz takie przysłowie " Najpierw daj, potem zyskaj "? Jeśli nie to pomyśl nad nim.

MineDefisto napisał(a):Wykrzyczałem się na forum

Nie krzyczałeś, ponieważ nie użyłeś caps locka.

MineDefisto napisał(a):Teraz jestem prawdziwym GIMBEM-NAPINACZEM!

Nie jesteś ...

MineDefisto napisał(a):A dla wszystkich, którzy żyją w przekonaniu, że artysta tworzy dla siebie a nie dla pieniędzy. Guzik prawda! Wiadomo, muzyka na przykład wyzwala, pozwala się uspokoić, wyrazić swoje emocje. Ale za coś trzeba móc wyrażać te emocje, mieć na czym to nagrać, za co to nagrać...

Jestem pewny że jako bardzo rozpoznawalny i mainstreamowy artysta cierpisz bardzo z tego powodu, iż ktoś kto i tak by nie kupił twojej muzyki ściąga ją z neta.

Nie czaję tego... Nie spróbowaliście wczuć się w osobę, która tworzy, i wyobrazić sobie jak to jest, jak mimo ciężkiej pracy nic z tego nie możecie mieć, tylko od razu leci swego rodzaju hejt. Komentarz Thorna - kompletnie niepotrzebny i bezsensowny. Wiadomo, że nie jestem muzykiem, który jeździ po świecie i trzepie miliony, do tego nie trzeba być geniuszem.

A Twoje podejście Gospov, mnie przeraża poniekąd. Owszem, to co na początku napisałeś, żeby pobrać muzykę/program i jeśli Ci się spodoba to kupujesz pełną wersję. Przecież tak działają chociażby triale i jest to w porządku. Cóż, z muzyką nie masz triali więc tego się nie przeskoczy. Jeśli byłbyś muzykiem, nagrał piosenkę, a ktoś by się zaczął pod nią podpisywać i zarabiać na niej, nie wkurzyłbyś się? Albo nawet mówiłby, że to Twoja piosenka, ale i tak by on miał z tego kasę?

Co do tego, że nie pobierasz opłaty za wszystko co robisz. Jasne że nie, mało jest takich ludzi ( a może i nie ), którzy chcą dostawać kasę nawet za wystawienie nosa z pokoju. Ale jeżeli robisz coś w ZAMYŚLE chcąc na tym zarabiać, to raczej oczekujesz, że jakieś profity z tego otrzymasz.

Co do przewidywania, że ktoś może ściągnąć za darmo, w czasie kiedy koszta nagrania są wysokie. Gdyby każdy w ten sposób myślał, to nie byłoby żadnej muzyki, bo każdy producent z góry wyszedłby z założenia, że mu się to nie opłaca. Więc taki tok myślenia jest błędny, według mnie.

Co do przysłowia "Najpierw daj, potem zyskaj"... Nie, nie znam go. Szukałem po Internetach, w Polskim Słowniku Przysłów... Nigdzie nie ma xD

Pozdrawiam i proszę bez większych spin, bo nie o to mi chodzi. Po prostu uważam, że piractwo jest przestępstwem, coraz większym. Owszem, uważam też, że koszty muzyki i gier są za wysokie i to w pewien sposób napędza ten "rynek", ale juz na pewno nie jest to wina rządu, jak ktoś to zdążył zauważyć Piractwo w pewien sposób prowadzi do zwiększania cen na przykład płyt. Więcej osób ściąga nie płacąc = mniej kasy mają producenci. A im mniej kasy mają producenci, tym większe muszą dawać ceny nowych produktów, żeby jakoś wyrównać tę różnicę.

Temat rzeka. Do niczego nie dojdziemy xD

MineDefisto napisał(a):A Twoje podejście Gospov, mnie przeraża poniekąd

Jestę potworę amniamniamniamniam

MineDefisto napisał(a):mówiłby, że to Twoja piosenka, ale i tak by on miał z tego kasę

Od tego są prawa autorskie

MineDefisto napisał(a):to raczej oczekujesz, że jakieś profity z tego otrzymasz

Oczekiwanie na coś, a rzeczywistość to co innego. Mogę oczekiwać dostać dużą kasę za beznadziejny materiał, a dostanę grosze. Jeśli chce się zarobić na czymś pieniądze to trzeba to WIEDZIEĆ i CZUĆ, że tak się stanie, a nie tylko oczekiwać.

MineDefisto napisał(a):Pozdrawiam i proszę bez większych spin, bo nie o to mi chodzi.

Oczywiście, ja też nie chce jakiś dupo-spin. Masz swoje zdanie, ok szanuje je. Mam nadzieję, że wyjaśnione już wszystko D:

Piractwo wiadomo jest to w jakimś sensie przestępstwo, którego nie popieram, ale trzeba pamiętać, że to nie kradzież (co przedstawia obrazek poniżej).