O co w "tym" chodzi? Ma "to" jakiś ukryty przekaz czy co? Czasem mam wrażenie, że wy ludzie po wyprodukowaniu "czegoś" takiego nie oglądacie tego w ogóle, tylko wrzucacie do internetu lub ewentualnie stworzyliście świetny, mega filmik, a pomyliły wam się linki i wstawiliście link do filmiku 6 letniego braciszka.
Ale odpowiem Ci szczerze na Twoje pytanie "I jak?"
-Ch**wo
Miałem okazję zobaczyć Twoje poprzednie produkcje i powiem Ci, że mają wiele wspólnego ze scenami w Hobbicei, których nie było w książce. Ona także były do dupy i bezsensowne. Rozumiem, że jesteś jeszcze w wieku... hmmm, 12 lat? Przynajmniej ja wtedy usiłowałem tworzyć i wychodziły właśnie takie rzeczy, czyli produkcje pokroju "GTA SA POLICE SEX".
Na początek proponuję Ci obejrzeć każdą Twoją produkcje jeszcze raz, a najlepiej po 10 razy. Zrób sobie kawę, może być mleczna bez kofeiny, whatever... Usiądź, zrelaksuj się przez 15 minut, potem jeszcze raz obejrzyj wszystkie swoje produkcje po 10 razy i odpowiedz sobie na postawione przez Ciebie pytanie
Cytat: I jak?
Jeśli Twoja odpowiedź będzie przypominała:
Cytat:Świetnie, moim zdaniem jest dobrze, nie wiem do czego się przyczepiasz, moje filmiki są extra
Wtedy proponuje Ci dużo bardziej pasującą do Ciebie rolę na youtubie. Jaką? - Bycie widzem.
Więc tak, kazdy ma swoje zdanie na temat czegokolwiek. Te filmiki mi się podobają, a to że się komuś to nie podoba, to tak naprawdę co mnie to obchodzi? Robie to co mi się podoba, więc nie przejmuje się hejtami czy krytykami. "Rób co kochasz, a będzie Ci pisane [...]" Na YT nie muszę zarabiać, wystarczająco zarabiam w pracy. Twoim zdaniem Chu*owo i dobra, cieszę się że jesteś szczery co do innych.
Pzdr.
Moim zdaniem nudy 2/10 ze względu na fajne efekty.
Nagrywanie filmów bez głosów jest teraz nudne i nie zbyt fajne.
Wątpię że komuś chciało by się obejrzeć cały ten film bez przewijania.
Skoro tylko Tobie ma się podobać, to po co zalewać czymś takim yu?
Nie lepiej odpalać sobie w media playerze i wtedy oglądać?