ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Hej Witajcie!
Ostatnio po głowie chodzi mi myśl, jeżeli film który nagrywam trwa około 20 min i ma 25 gb a po renderingu ma 2.5gb~ a przesyła się powiedzmy 12 godzin to jak to jest w przypadku dużych youtuberów? A dokładnie youtuberów którzy mają szybkie internety i przesyłają dużo filmów dziennie. Film przed renderem który ma 30 minut powiedzmy że waży 30 gb. Jego renderowanie trwać będzie pewnie też długo, czy ci "Więksi" i bardziej pracowici youtuberzy w ogóle renderują? Bo jeżeli internet pozwala na szybkie przesłanie to jaki  w tym sens?

Nie liczyłem tego ale wziąłem to na logikę, film 2,5 gb 10-12 godzin wysyłania przy netcie 0,5 mb uploadu. Wiem mój internet ssie ale niektórzy mają światłowody albo zwyczajne kablowe nety gdzie upload jest dużo dużo większy od mojego. A wręcz zjadają go dupskiem lekko mówiąc.

Próbowałem szukać vlogów na ten temat albo informacji ale nie trafiłem na nic. Napiszcie proszę co na ten temat myślicie, i ci z małym uploadem i ci z kosmicznym

Pozdrawiam!

Ja mam internet mobilny z Cyfrowego Polsatu i film który waży ok 2GB wysyłał mi się ok 2 godziny. A co do większych Youtube'rów to najpierw montaż a potem rendering. Film ładnie wygląda i jest dostosowany do standardów YT czyli np 1080p 60 fps. Mniejszy plik szybciej się przesyła a to pozwala na wysyłanie wielu filmów dziennie. Nawet ja z moim internetem mógłbym wysyłać po ok 6 filmów dziennie

Ja mam typowy blokowy warszawski internet: 60Mb download, 6Mb upload. Film wrzucam ok. 130% czasu trwania, a przed tym eksportuję (renderuję) mniej/więcej tyle, ile film trwa.

Każdy YT'ber najpierw montuje film, potem go renderuje. Raczej nie stosuje się technik przesyłania surowego nagranego materiału, bo jeśli ktoś chce coś takiego pokazać, to od tego są streamy. Co do wagi plików, to mój ostatni odcinek po wyrenderowaniu ma ponad 2.8GB, a trwa nie dużo ponad 19 minut. Jeśli chodzi o czas renderowania tego filmu, to trwał on niecałe 26 minut. Przesłany na yt przez około 3 godziny. Nie jestem dużym YT'berem, a wręcz przeciwnie, bo dopiero raczkuję, jednak czasy jakie można osiągnąć są zadowalające i zależą praktycznie tylko od Ciebie, a dokładniej Twojego sprzętu

Fajne że szybko udzieliliście mi odpowiedzi Dziękuje! Jeśli chodzi o wysyłanie filmów to w moim przypadku tragedia i niestety nie ma możliwości zwiększenia uploadu, dostawca internetu to oszust i hipokryta bo jednym podnosi innym nie(mała miejscowość w małopolsce i znajomości grają dużą role) Jedyny sensowny sposób przeprowadzka. A jeśli chodzi o wysyłanie surowego materiału przed eksportem to gdybym miał możliwości (szybki upload) robienia tego to bym tak robił. Na pewno materiały zyskałyby na jakości bo jednak film tracąc wage traci tez sporo na jakości z tego co zaobserwowałem.
A materiał wysłany w jakości przed eksportem prezentowałby się świetnie moim zdaniem

Jedyny sensowny sposób to wpierdo... Cóż, ja lecę na moim 10/2. W grudniu mam mieć upload wyrównany z download, więc git będzie, ale jak na razie zapożyczam od siostry LTE z Plusa(Polsatu?), gdzie up dochodzi na zadupiu do 8mb, ale jak każdy SUPER SZYBKI LTE ULTRA NOWOCZESNY BLA BLA ma limit.
Jeśli masz smartfona, to może wykup te reklamowane dzisiaj ,,cudowne" pakiety np. 30gb i wytrać na up filmów? Oczywiście udostępniając ze smartfona net do kompa.

Nie wyobrażam sobie przesłania surowego materiału bez kompresji, bo przecież nawet po montażu można z powrotem do ciężkiego Avi zrenderować (loseless/bezstratnie), prawda ? Ja mam neta z UPC 120Mbit/10Mbit, taki 2GB filmik wysyła mi się ok. 20 minut. Render średnio 30-40min. najgorzej z montażem oglądam cały materiał a w trakcie cięcia, wstawki, upiększanie i temu podobne duperele ... czasami 3-4godz. obróbki.

Nie wiem gdzie dokładnie mieszkasz, ale mając zasięg LTE z Play, można dość tanim kosztem mieć upload do 20Mbps z limitem 100GB/mc (choć z doświadczenia mogę powiedzieć, że to bardziej 200GB/mc).

Sposób jest następujący - kupujesz kartę RedBull Mobile, doładowujesz za min 30zł, a następnie aktywujesz Darmowy Internet LTE - nie płacisz za to nic, jedyny wymóg to posiadanie ważnego konta i min. 30zł na nim. Możesz też doładować od razu za 50zł i mieć spokój z opłatami na 100dni - przy czym należy pamiętać by co 30 dni na nowo aktywować pakiet. Nadwyżkę ponad te 30zł, możesz też wydać na Premium SMS itp.

Co do wrzucania dużych plików to nie ma sensu, bo powyżej pewnego bitrate i tak nie ma różnicy w jakości na YT, więc to, że plik wygląda u Ciebie na kompie lepiej to nie znaczy, że na YT też tak będzie, ponieważ jest on tam ponownie konwertowany. W przypadku 1080p60 według instrukcji YT optymalne jest 12Mbps - choć można dać pewien zapas.

Wrzucanie też ogromnych plików ma inny minus, nawet jeżeli masz szybki upload, to i tak YT spędzi dużo więcej czasu na jego przetwarzaniu. Przykładowo kiedyś miałem długą rozgrywkę z Twierdzy no i jak na złość ustawiłem za duży bitrate (15GB plik), po tym jak trafił na serwer YT, nim był w jakości 1080p60 minęło ok. 9 godzin.

Co do dużych jutuberów, u nich to różnie. Taki Gimper nagrywa wszystko (kamera, gra, mic) w OBSie (czy podobnym programie) i otrzymuje gotowy skompresowany plik, który wrzuca na YT. Z tego co mówił, na materiał 20min, poświecą łącznie 40min czasu (dodatkowe 20min to na nastrojenie się, czy przygotowanie do nagrania). Przypuszczam, że wielu innych też tak robi, patrząc po tym jak nierzadko mamy do czynienia z przesterami w mikrofonie. Jednak są też tacy, którzy poświęcają godziny (myślę, że Kaftann byłby tu dobrym przykładem ), by materiał był idealny (normalizacja, usuwanie niechcianych dźwięków, cięcie niepotrzebnych rzeczy z gry, korekcja graficzna, dorzucenie coś od siebie itd.).

Jak widzisz, wszystko zależy od kierunku w jakim pójdziesz, dostosuj go do własnych preferencji. W gruncie rzeczy nie ma tu złego wyboru, bo jak widać i jedno i drugie podejście ma szanse się wybić. Choć oczywiście materiał bez obróbki wymaga od Ciebie większej pewności siebie, bo nie ma miejsca na błędy, a także jest większe ryzyko na hejt/minusy, z racji, że materiał może mieć pewne niedociągnięcia - szczególnie na początku przygody. Z drugiej strony jesteś w stanie wrzucić tego dużo więcej (lub poświęcić mniej czasu), no i brak obróbki może tez dodać więcej naturalności.