Oto moje pytania:
1. Dxtory czy Action? Zależy mi na najmniejszych spadkach fps.
2. PinnacleStudioVideoSpin czy Lightworks?
3. Jak stworzyć w Audacity kawałek ciszy? Wyłączam TV, nic nie mówię, a nawet próbowałem wyłączać/zakrywać mikrofon :/
1. DXTORY jest potężnym kombajnem ponieważ pozwala na wgrywanie dowolnych kodeków i oferuję zmianę wielu ustawień. Wszystko to jednak wymaga pracy i testów.
notaeasteregg napisał(a):Oto moje pytania:
1. Dxtory czy Action? Zależy mi na najmniejszych spadkach fps.
2. PinnacleStudioVideoSpin czy Lightworks?
3. Jak stworzyć w Audacity kawałek ciszy? Wyłączam TV, nic nie mówię, a nawet próbowałem wyłączać/zakrywać mikrofon :/
1 kwestia ustawień nagrywania, ale Dxtory jest mniej zasobożerny. 2 - kwestia gustu, według mnie nie ma faworyta.
3. Zaznacz kawałek ścieżki który chcesz wyciszyć i CTRL + L
1. Z tych dwóch programów wygodniejszy będzie Action.
2. Pinnacle ma bardzo słabe opinie. Znam kilku filmowców amatorów którzy puścili takie plecionki w kierunku tego programu, że dla kultury wypowiedzi ich nie przytoczę
3. Chcesz ciszę całkowitą? Czy stworzyć sampel szumu?
Chcę odszumić głos na nagraniu
No to nagrywasz głos przez 10 sekund nie mówiąc nic, potem zaznaczasz te 10 sekund zaznaczasz jako próbka szumu, zaznaczasz całą ścieżkę audio i odszumianie.
BoddynockYT napisał(a):No to nagrywasz głos przez 10 sekund nie mówiąc nic, potem zaznaczasz te 10 sekund zaznaczasz jako próbka szumu, zaznaczasz całą ścieżkę audio i odszumianie.
Dodam tylko, że taki sampel szumu nagrywa się w środku nocy, jak jest absolutna cisza. Stawia się mikrofon przykładowo na środku pokoju z dala od wszystkiego co jest włączone, samemu się od niego odchodzi i wstrzymuje oddech. Potem oczywiście trzeba odciąć cały początek nagrania i koniec, czyli czas w których wykonywaliśmy ruch i oddychaliśmy. Zostaje sampel szumu w miarę powiedzmy sensowny, ale mimo to trzeba wyciąć z niego wszystkie powstałe szpilki, aby jeszcze polepszyć jakość odszumiania. Teoretycznie sampel szumu pasuje do jednych ustawień mikrofonu, bo wówczas wycina dokładny szum jaki mikrofon generuje, jednak szczerze mówiąc ja mam zrobiony jeden dobry sampel, który jedzie po całości na wszystkich ustawieniach mikrofonu - o ile odszumiam, bo nie zawsze to czynię.
Tianse napisał(a):BoddynockYT napisał(a):No to nagrywasz głos przez 10 sekund nie mówiąc nic, potem zaznaczasz te 10 sekund zaznaczasz jako próbka szumu, zaznaczasz całą ścieżkę audio i odszumianie.
Dodam tylko, że taki sampel szumu nagrywa się w środku nocy, jak jest absolutna cisza. Stawia się mikrofon przykładowo na środku pokoju z dala od wszystkiego co jest włączone, samemu się od niego odchodzi i wstrzymuje oddech. Potem oczywiście trzeba odciąć cały początek nagrania i koniec, czyli czas w których wykonywaliśmy ruch i oddychaliśmy. Zostaje sampel szumu w miarę powiedzmy sensowny, ale mimo to trzeba wyciąć z niego wszystkie powstałe szpilki, aby jeszcze polepszyć jakość odszumiania. Teoretycznie sampel szumu pasuje do jednych ustawień mikrofonu, bo wówczas wycina dokładny szum jaki mikrofon generuje, jednak szczerze mówiąc ja mam zrobiony jeden dobry sampel, który jedzie po całości na wszystkich ustawieniach mikrofonu - o ile odszumiam, bo nie zawsze to czynię.
Jakieś dziwne obrzędy, ja normalnie czekam 10 sekund, bez czekania na odpowiednią porę dnia ani godziny
To oprócz szumu mikrofonu zbierasz jeszcze miliard innych rzeczy. Do membrany dolatuje więcej niż do Twoich uszu
