Od razu powiem, będzie ciężko. Na wstępie musisz coś zrozumieć. Audio zależy nie tylko od mikrofonu, ale również od toru audio, przez który sygnał musi przejść. O co więc chodzi? Jeśli masz w komputerze zintegrowaną kartę dźwiękową, to dźwięk z mikrofonu innego niż USB będzie okropny. Zaszumiony, zabuczony i przesterowany. Jednak mikrofonu na USB do Nikona nie podepniesz, prawda? Prawda. Tutaj rozbija się cały problem i to trzeba ruszyć.
Na wstępie, abyś wiedział o czym mowa:
- USB -> mikrofon posiada tak jakby wbudowaną kartę dźwiękową, co pozwala ominąć przetwornik A/C zintegrowanej karty dźwiękowej,
- TRS -> czyli jack, zwykły (6.3mm) i mini jack (3.5mm), korzysta w pełni z toru audio w który go wpinamy - kamerze korzysta z toru audio kamery, w komputerze z karty dźwiękowej, mini jack ma zawsze sygnał niesymetryczny, zwykły jack zależy od sytuacji,
- XLR -> złącze które posiada sygnał symetryczny, czyli ma 3 nitki kabla, a nie 2, przeczytasz na tym na google, to trudne nie jest.
W przypadku gdy kupisz mikrofon na XLR i połączysz go na mini jack, to następuje desymetryzacja, czyli tracisz to co w zasadzie oferuje mikrofon XLR. Do pełnego wykorzystania tego mikrofonu potrzebny jest mikser audio lub adapter. Zarówno do kamery, jak i do komputera. UWAGA! Mikrofony na XLR często wymagają zasilania phantom (12V lub 48V), więc bez miksera się nie ujedzie, bo nawet ich się nie zasili. Są oczywiście mikrofony, które mają dwie opcje, czyli zasilania phantom lub ze zwykłej baterii.
Mikrofony na jack bym odrzucił od razu jeśli nie masz karty dźwiękowej. Nie ma to najmniejszego sensu.
Mikrofony na USB zapewniają wystarczającą jakość dla komputerów i nie musi to być od razu BY. Wystarczy przykładowo C01U.
Rozwiązania są dwa i teraz musisz podjąć decyzję. Idziesz w dwa mikrofony, czyli jeden do kamery na jack, drugi na USB do kompa, czy wybierasz jeden mikrofon który będzie uniwersalny na XLR, ale godzisz się z kupnem wzmacniacza do niego?
Żeby pomóc wybrać, dla przykładu podpowiem. Pierwsza opcja, to kupujesz sobie np. coś na USB, proponowałbym C01U Pro, chyba że masz kasę może być BY czy G-Track lub coś innego i to używasz do komputera. Do kamery kupujesz krawatówkę, przypinasz sobie do koszulki, kabelek wypuszczasz pod koszulką, dokupujesz 5m przedłużki i wpinasz do kamery. Masz dwa mikrofony i krawatówkę pod nosem, więc możesz się kręcić, obracać, a dźwięk zebrany zawsze dobrze. Ja używam mikrofonu krawatowego, więc w praktyce wiem jak to wygląda i to naprawdę niezłe rozwiązanie.
Druga rzecz, kupujesz mikrofon typu Boya PVM1000. Ma wszystko w zestawie, nawet z koszykiem montażowym i do niego bierzesz coś typu Saramonica, bo tanie (chyba że wolisz JuicedLink lub Beachtek
). Wówczas masz przedwzmacniacz i uniwersalny mikrofon. Możesz go trzymać w ręce, możesz go mieć na kamerze, możesz go mieć przy kompie i jest to typowo pojemnościowy shotgun mikrofon (pojemnościowy nie oznacza charakterystyki dookólnej!). Popatrz na drugą część tego filmiku:
https://www.youtube.com/watch?v=hbTfrxMgst8
Wybór należy do Ciebie