Polewiak napisał(a):Według mnie, niezależnie od tego pod jakim kątem patrzymy, zawsze warto być sobą. To jest dostrzegane przez ludzi jako pozytywny aspekt. Wtedy jesteś naturalny, a nie sztywny, czy udawany.
Natomiast z drugiej strony mamy profesjonalnych aktorów, którzy kreują sobie swój youtubowy charakter - ale to trudne, wymaga dużego doświadczenia i umiejętności.
Czy jeśli ktoś będąc sobą jest sztywny nie jest sobą? Czy każda osoba, która jest sztywna nie jest sobą? Czy jak ktoś z natury lubi udawać, czyli jest sobą udając różne zachowania nie jest sobą?
Taka definicja bycia sobą, autorstwa "kobietki", mnie najbardziej się podoba (jak do tej pory)
Cytat:Bycie sobą polega na niezmienianiu się dla kogoś, nieprzybieraniu maski potrzebnej w danej sytuacji, nieuleganiu modzie na dane zachowanie.
http://pytamy.pl/title,na-czym-polega-by...aid=518cce
Ale tak szczerze, to bycie sobą ma różne oblicza, więc po prostu zdefiniujmy jakich prezenterów kto lubi oglądać.
Też jest taka sprawa że taki sobie ktoś lubi się zmieniać, bo to po prostu się opłaca. Naturalne jest to, że jeśli zmiana się opłaca to się jej dokonuje. Najprostszy przykład: kupno lepszego kompa, bo jest się grafikiem w jakieś firmie i chce się pracować na czymś bardziej wydajnym.
Czy aktorstwo na YT się popłaca?
TAK! Tutaj dobry przykład:
https://www.youtube.com/channel/UCkPjHTu...__29dXM3Nw
A tutaj kolejny:
https://www.youtube.com/user/CorridorDigital
Dobra, ale problem leci dalej:
STREAMOWANIE! [w tym miejscu odpalasz sobie straszną muzykę]
Otóż drogi uczniu. Ciemna strona mocy (...) [koniec spamu]
Teraz właśnie streamowanie. To głównie zależy co będzie streamowane. Mecz piłki, dobra gra, dobra książka, recenzja, prezentacja, sklep spożywczy, wizyta u doktora medycyny?? Trzeba sobie określić to co będzie nadawane i do tego się dostosować. Masz cel? To zbieraj środki! Ukradnij okręgowi jego środek i niech nie ma tego promienia! Albo nie. Nie bądź jak inni, którzy zgapiają zza granicy.
Chcesz coś fajnego? To to wymyśl.
Dobra bo, zbaczam z tematu.
Cytat:aby wybić się w streamowaniu trzeba udawać idiotę?
Tylko po co chcesz się wybić? Jeśli chodzi ci o zarobek to w rzeczy samej możesz udawać idiotę. W końcu w pracy mało kto jest sobą.
Cytat:czy jak jest się sobą to też ma się szanse na zdobycie sukcesu?
Ależ owszem, tak tak tak...
Tylko no właśnie czy będziesz sobą mimo tego, że nagrywasz/streamujesz?