Pierwsza moja gra multiplayer
Gildia składała się z kumpli w klasie. Jeszcze te lagi w miastach i spoty na polankach. Wszyscy grali do 30 poziomu a później robili nową postać.. To były czasy, pozdrawiam!
dobry film, zwłaszcza ,że grałem w metina pare dobrych lat
Z kumplami ze szkoły raczej mało w tą grę grałem, jednak nie mówię, że wcale. Zawsze cieszyło mnie to, że mogłem poznać ludzi, którzy mieszkają gdzieś tam daleko ode mnie.
Ostatnio wbiłem, a tam pustka.. aż melancholia tyka
Z tego co ostatnio widziałem serwer Tasmania jest tak przepełniony, że wchodząc do miasta można stracić z oczu własną postać
.
@Tianse ja? Ta na pl'u.
Na tasmanie nie wbijałem, bo grałem chyba jakoś w listopadzie 16' w tydzień wbił się 77lv (is i yangi z allegro, to jednak potęga..
), no ale samotność..
właśnie co wystawiłem na allegro konto i wbiłem tu zapodać linka na giełde