ZagrajmyW na LetsPlej.pl

Pełna wersja: Słuchawki studyjne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siema,
Mam pytanie do wszystkich uzytkowników, chciałbym sobie kupić jakieś słuchawki do 2 stówek (najlepiej jak najtansze) które bedę wykorzystywał do tworzenia muzy czyli wiadomo nagrywanie wokalu do odsuchu bitu jak i do mixu. Chciałbym na nich też sobie czasami pograć i być zadowolonym z rezultatów , ale myśle ze z grami to nie będzie akurat problemu. Znalazłem coś takiego: SUPERLUX HD660, DNA ST PRO, AKG K92 oraz troche droższe ISK HD9999. Prosze o pomoc.
Pozdrawiam wszystkich
Budżet 20 tysięcy na słuchawki to spora kwota ;)
Ze słuchawek mogę polecić Ci DNA ST PRO. Mogę polecić również przeczytanie własnego wątku i poprawienie błędów językowych.
Double napisał(a):Budżet 20 tysięcy na słuchawki to spora kwota ;)
Ze słuchawek mogę polecić Ci DNA ST PRO. Mogę polecić również przeczytanie własnego wątku i poprawienie błędów językowych.

Poprawione ;)
Polecam Superlux HD681F za ok. 90zł lub AudioTechnica ATH-M20X za ok. 190 zł
Osobiście używane przeze mnie i z ręką na sercu polecam, zwłaszcza, że AT to jedna z najlepszych firm audio
Żadne te słuchawki nie będą "dobre". Standardem w studiach na zasadzie, dajmy raperowi coś co założy na głowę to jest to  coś w okolicach 500-700 zł np. Beyerdynamic dt 770 pro, albo inne AKG z tej półki. Do tworzenia muzy używa się trochę innego sprzętu tzn. monitorów studyjnych(ale trzeba mieć adaptację akustyczną). Jeżeli już to ktoś tworzący muzę, raczej skierowałby się w słuchawki otwarte.

To raz, a dwa to kwestia tego, do czego podepniemy nasze zabawki. Temat rzeka.

A trzy, to kwestia tego, że sprzęt nie gwarantuje skilla, tylko więcej "umożliwia". Techniczne gadanie. Na start polecam w tej półce to co samo co inni(robiłem spore researche swojego czasu), czyli - ath-m20x, ath-m30x, ewentualnie Superlux HD 660. ISKi moim zdaniem nie warte swojej ceny, odesłałem je, mimo wszystko, są w chooy wygodne, a z drugiej strony słabo się trzymają głowy i co chwile je musiałem poprawiać na głowie.

BTW. Apropos robienia muzy. To nie skupiaj się na sprzęcie, wtyczkach, DAWach. Skup się na skillu i codziennej "pracy". Nigdy nie myśl, że stworzysz studio w domu. Nie stworzysz, chyba że wygrasz w totka i zaprosisz specjalistów do "swojego studia". Twój cel to artystyczny wydźwięk, skill i unikalność. Serio, znam ten temat(taka moja mała rada, może się przyda).